Temat: Kto ma do zrzucenia PONAD 20 kg ? Razem raźniej ! zrzucamy ?

Na wakacjach trzeba się pokazać , no i ja się pokaże , muszeee ! . a Ty ? :)
Chodakowskiej to ja tez nie lubie sluchac jej nie moge 
ja cwicze skalpel ale wylaczam to co ona gada i puszczam sobie ulubiona muzyke :P

ja dzis zaliczylam:
- Skalpel
- 35 min biegów
- przysiady dzien 14 :)

dieta tez jest jak najbardziej, wystarczy tylko czekac na efekty hehe
ja na razie pół godz na rowerze i WIELKIE sprzątanie w domu na budowie które mi dało tak w kość że się nie mogę ruszyć, jak dam radę to później jeszcze wsiądę na rower może
gosiaku widzę że tylko my się spowiadamy z ćwiczeń
jak reszta nie chce to ja nie zmuszam, ale mi chyba lepiej sie zmobilizowac jak musze Wam tu napisac co wycwiczylam :D
Ze spowiadaniem się to dołącze do was jutro;) bo dziś tylko hula hop zaliczyłam:)
Ja sie nie spowiadam bo nie mam z czego od 2 dni nic 0  chyba ze licza sie prace w ogrodku nad ktorymi wczoraj spedzilam 3h i wedlug kalkulatora vitalii spalilam tam 1078,68 kcal
Dzis pewnie tez nic nie bedzie bo @ 
patrysia wszystko się liczy! a takie prace w ogródku to czasami wykańczają bardziej niż ćwiczenia

ja już dzisiaj 2h rowerka + 10 min steppera, coś mnie rozkłada totalnie - katar, kaszel i ogólnie złe samopoczucie ale dałam radę coś poćwiczyć jestem z siebie dumna, narazie sie nie daje
Zdrówka dla wszystkich potrzebujących!!!
Ja też jestem twarda, mimo wirusa jakiegoś, hektolitrów lejacego się kataru, bólu głowy, gardła, świstów na oskrzelach ćwiczyłam i wczoraj i dzisiaj :) Co prawda nie tak intensywnie ale na tyle ile dałam radę :) Gdyby kurka jeszcze te bóle łydek mi przeszły to byłoby cudnie. Ogródkową robotę odłożyłam na sobotę bo dzisiaj do 11 nie byłam w stanie wstać z łóżka. Jeśli chodzi o Chodakowską to wpienia mnie ten cały szum medialny ale ćwiczenia bardzo lubię, dają mięśniom popalić chociaż ostatnio moimi ćwiczeniami ukochanymi są sportowe gry na konsoli - równie solidnie można w doope dostać a zawsze to ciekawsze kiedy sie patrzy w ekran i widzi swoje ruchy ;) Więcej grzechów nie pamiętam :P dietkę trzymam grzecznie :D

Ja jestem w trakcie układania drzewa:) zawsze to jakiś ruch; wieczorem może wyskoczę na siłownie na bieżnie:)
no ja dzis niestety tylko przysiady dzien 15...

no i spacerek z córcia a tak to nic wiecej...

mam zamiar sie jutro poprawic, buziaki :**

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.