- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2013, 10:32
26 sierpnia 2013, 20:13
27 sierpnia 2013, 09:51
Edytowany przez kawonanit 27 sierpnia 2013, 09:54
27 sierpnia 2013, 09:58
27 sierpnia 2013, 10:09
27 sierpnia 2013, 10:25
hej dziewczyny, plan na sukces - schudnąć jak najwięcej za wszelką cenę
Ponad rok mnie nie było na Vitali i oj działo się, a raczej przybyło z 94 na 101, koszmar, wczoraj ryczałam jak małe dziecko kiedy sprawdziłam na jakiej wadze byłam. W tym roku chyba z racji tej cholernej 13 w dacie, mam same problemy ze zdrowiem, ale i jest w tym jeden plus, w końcu ktoś skierował mnie do endokrynologa i okazało się że mam niedoczynność tarczycy, choroba hashimoto, to chociaż trochę mi wyjaśniło dlaczego od 4lat zaczęłam tyć i tyć i tyć i średnio nie przesadzam około 10kg w jeden rok. Chyba troszkę się psychicznie uspokoiłam tym, że można to zmienić. Narazie dostaję małe dawki, zobaczymy jak to dalej będzie, ale jakoś motywacja mi zrwosła, jak już w końcu dowiedziałam co jest powodem.
Do tego muszę się pochwalić, że przestałam palić, nie palę już długo i nie mówię, że wcale mnie nie ciągnie, czasami mam doła emocjonalnego (zazwyczaj jak patrzę w lustro hi hi) ale no nie, zawzięłam się i postawiłam na swoim. Ha ha Ha ha oczywiście przytyłam, również dlatego tak waga wzrosła, ale co tam jak już miałam tyle to ciul z tą resztą. Teraz mogę zaczynać.
Jedyne czego sobie nie odmówię to kawa, no nie dam rady. Nie palę, nie piję, nie biorę, więc kawa musi być i koniec.
Buziaki
Karnet Open do siłowni już jest.
27 sierpnia 2013, 10:32
27 sierpnia 2013, 12:08
28 sierpnia 2013, 13:06
28 sierpnia 2013, 23:09
karolcia nie łam się. Niedoczynność tarczycy okropna sprawa, też ją mam i moja mama itd. Moja mama niestety ze swoją wagą została, a ja jakoś zrzucam kilogramy - z trudem to nie powiem, ale jednak. Jak zaczęłam brać tabletki to nagle paznokcie przestały się łamać, włosy zaczęły rosnąć a dieta jest jakkolwiek możliwa i ruszyć się chce z miejsca, więc powodzenia życzę i trzymam za Ciebie kciuki. Ja zaczęłam chudnąć to ty też dasz radę. Jakie masz TSH? Mocno powyżej normy? Szkoda, że wcześniej nie poszłaś do lekarza. Moja mama też poszła dopiero po mnie i dziś ma bardzo duże problemy z wagą a w jej wieku to bardzo ciężko zrzucić. Ja Ci polecam ćwiczenia, bo oprócz lepszego zbijania centymetrów - waga idzie nawet toporniej bo robisz mięśnie, to czuję się dużo lepiej i chce mi się wstawać z wyrka codziennie.. okropna choroba co wysysa życie z człowieka i chęć działania.
Ja bez kawy żyć nie mogę, bo ciśnienie mam prawie jak umarlak. Dwie kawy dziennie to minimum ale nie słodzę i zabielam mlekiem 0,5 % więc źle nie jest ;) Uwielbiam kubal kawy! Pycha!
30 sierpnia 2013, 08:08