- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Paderborn
- Liczba postów: 4666
16 sierpnia 2013, 14:46
Witam :)
Szukam dziewczyn, ktore maja do zrzucenia od 10-15-20 kilo.
Naszym celem jest chudnac zdrowo, dlatego mysle, ze 7,5 miesiaca to calkiem mozliwy cel jak na 10 kilo.
Cel osiagniety ma byc do 17 kwietnia a start od 19 sierpnia :)
Prosilabym o wsparcie i raporty kilogramowe. Chetni moga wpisywac meni to wymienialybysmy sie przepisami i dieta szlaby ciekawiej.
Zapraszam :)
ja chce schudnac 15 :)
Moja poczatkowa waga 82,2 kilogramow.
No to do poniedzialku
3 miesiace za nami :)
Prujemy dalej :)
Edytowany przez caro999 20 stycznia 2014, 20:42
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
8 października 2013, 12:32
duzaRenata skąd ja to znam, hehe. ja jakąs obsesje poprostu mam. Raz nawet schowałam wagę głęgoko w szafę,no i pół dnia wytrzymałam bez ważenia
![]()
bo wieczorem ją wygrzebałam, żeby się zważyć
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 3829
8 października 2013, 15:52
wróciłam z pracy i idę czytać książkę, później coś przekąszę, a wieczorkiem tatar :D
- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Paderborn
- Liczba postów: 4666
8 października 2013, 21:59
Ja przy Was tez tej obsesji dostalam, ale obiecalams obie , ze wejde teraz na wage dopiero w piatek.
Zaliczone 30 min hula i tyle z dietowych rzeczy.
Ciezki dzien, sporo infirmacji, duzo wizyt nas czeka.
Okazalo sie, ze mam mega nadpobudliwe dziecko z zaburzeniami integracji sensorycznej, niezdolne do wyciszenia sie...
Wiec dzis szly w buzie czekoladki, ciasteczka, bialy chlebek, i chinszczyzna.
Amen!
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto: Będzin
- Liczba postów: 3829
9 października 2013, 06:21
Witam z rana, dzisiaj na 8, między lekcjami okienko, a po lekcjach korepetycje więc wrócę po 16 do miasta a do domu pewnie kolo 18...
caro współczuję, ale może jak podrośnie to mu przejdzie, a wizyty i tak trzeba zaliczyć i wszystko zbadać, żeby wiedzieć co się dzieje... ja też z młodym przeszłam przez wszystkich możliwych lekarzy jak mi zachorował na Kawasaki ale teraz jest względnie spokojnie, czasem jakieś przeziębienie, a pod kontrolą kardiologa i tak jeszcze będzie pare lat.
Biorę się za kawę, idę umyć głowę i do roboty.
Miłego dnia :)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
9 października 2013, 08:15
caro moj tez byl nadpobudliwy, nawet czasami przebakiwali o ADHD.
Jednak nie dalam sie wpedzic w paranoje. Od urodzenia praktyczne cos mialam z mlodym.
Na nadpobudliwosc i wyciszenie pomogly mi bajki czytane z nim - nie te dla typowo dla dzieci, bo jego juz nie ciekawily - a andersen, grimm pozniej coraz bardziej dla starszych, teraz jestesmy na Harrym Potterze.
Do dzisiaj ma problem z wyciszeniem sie przed spaniem i gdybysmy nie czytali nadal, to mlody poszedlby spac ok 24 lub dalej.
Od urodzenia nie lubial lezec, nie lubial spac. Nie dzialaly na niego srodki uspokajajace (lekarz przepisal), normalna dawka zastrzyku usypiajacego nawet nie zadzialala (jak mlody mial USG serca)
Dlatego w ciagu 2 lat od porodu schudlam bez diety ponad 35 kg ![]()
Spalam po 4h na dobe - po macierzynskim musialam wrocic do pracy
Znajdz na niego sposob na wyciszenie i wprowadzcie rytual .
O chorobach dzieci i ich zachowaniach w danym wieku - wiem chyba wszystko, mlody dal nam taka nauke, ze na sama mysl o drugim dziecku dostaje gesiej skóry :D
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2184
9 października 2013, 08:47
caro- moja teściowa zajmuje się dziećmi, w zasadzie rehabilitacją ale spojrz na stronę
http://www.medi-reh.pl/lang/pl/oferta/ może znajdziesz coś co Cię zainteresuje, coś jest w tych metodach bo ludzie przyjezdzają do niej z całej wielkopolski, nawet z Poznania,
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
9 października 2013, 09:26
ja wczoraj zgrzeszyłam, przed 20, zjadłam 2 garście chipsów
![]()
A dziś rano pół bułki posmarowanej kremusiem czekoladowym z biedronki, lanie mi się nalezy
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
9 października 2013, 09:50
lusia i to baaaaardzo duze ;D Ja jak zjem cos niedozwolonego to czasami w ten sposob polyne na caly tydzien hehehe
Ja wczoraj grzeczniutko i kolejne 400 g mniej :D
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
9 października 2013, 10:12
ja swoje pragnienie na coś niedozwolonego zaspokoiłam i teraz już grzecznie będzie. Kiedyś nie skończyło by się tylko na takiej ilości, ale teraz mi wystarcza na jakiś czas
![]()
więc myślę,że źle nie jest
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
9 października 2013, 10:33
no mi nadal nie wystacza ;(