- Dołączył: 2013-12-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 44
29 grudnia 2013, 16:17
Ten wątek zakładam dla pań , które naprawdę sporo ważą i maja do zrzucenia nie 10, 20 a nawet nie 30 kg tylko 50 lub więcej:) Sa tutaj takie?
- Dołączył: 2009-09-05
- Miasto: Karlsruhe
- Liczba postów: 272
29 grudnia 2013, 22:16
Witam i ja:) Przyłączam się do dyskusji i wspólnych zmagań.
Wzrost: 175 cm
Waga: 115 kg
Cel: 65 kg
Do zrzucenia: 50 (!) kg
30 grudnia 2013, 09:35
może ktoś jeszcze jest chętny ?
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
30 grudnia 2013, 09:48
witam
ja też ważę zdecydowanie za duzo więc chętnie sie przyłaczę. waga na pasku pewnie nieaktualna ale zwazę się jutro to uaktualnię.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Zimbi
- Liczba postów: 1573
30 grudnia 2013, 12:54
Cześć, jak Wam dzień mija? Jak przygotowania do imprezy sylwestrowej, jakie macie plany? :)
30 grudnia 2013, 13:51
Ja bardzo bym chciała zostać w domu, włączyć jakieś fajne horrory, zrobić jakieś przekąski i gorącą czekoladę (od kilku dni za mną 'chodzi' :D) i w zaciemnionym pokoju leżeć sobie w ciepłym łóżeczku. Ale koleżanka mnie ciągnie na imprezę i sama nie wiem jak to do końca wyjdzie.. Chyba już się przyzwyczaiłam do samotnego spędzania czasu, dlatego bardziej skłaniam się ku opcji pierwszej. Jednak gdybym wyszła, mogłoby być ciekawie :P Sama nie wiem.. A Ty jak tam? Co do dnia, to robię wszystko, żeby tylko się nie zabrać za naukę :P
Edytowany przez Aimless. 30 grudnia 2013, 13:51
30 grudnia 2013, 13:56
Aimless. napisał(a):
Ja bardzo bym chciała zostać w domu, włączyć jakieś fajne horrory, zrobić jakieś przekąski i gorącą czekoladę (od kilku dni za mną 'chodzi' :D) i w zaciemnionym pokoju leżeć sobie w ciepłym łóżeczku. Ale koleżanka mnie ciągnie na imprezę i sama nie wiem jak to do końca wyjdzie.. Chyba już się przyzwyczaiłam do samotnego spędzania czasu, dlatego bardziej skłaniam się ku opcji pierwszej. Jednak gdybym wyszła, mogłoby być ciekawie :P Sama nie wiem.. A Ty jak tam? Co do dnia, to robię wszystko, żeby tylko się nie zabrać za naukę :P
A myślałam, że tylko ja tak mam:x
Moje jedyne propozycje to siedzenie u ciotki lub kuzynki, więc wybieram opcję samej w domu... Już się też do tego przyzwyczaiłam. U ciotki siedzenie z małymi dziećmi i telewizja - to samo mogę robić w domu, z tym że w spokoju :x. Druga opcja wygląda podobnie, z tym, że będzie więcej ludzi. Ale mimo wszystko wolę sobie włączyć jakiś film, posiedzieć w spokoju i się porządnie wyspać ;).
- Dołączył: 2013-12-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 44
30 grudnia 2013, 14:38
Tak zastanawiam się ile z nas wybrałoby imprezę gdyby były szczupłe i w każdej sukience wyglądały rewelacyjnie:)?:)
30 grudnia 2013, 16:49
Przypuszczam, że gdybym miała idealną figurę, to na 100% tydzień w tydzień byłabym na imprezie w niezłych ciuszkach :D Chciałabym się pochwalić swoim wyglądem, kusić, nęcić, zwracać na siebie uwagę, itp. :D Dawniej właśnie taka byłam, a teraz cała radość życia odeszła :(
- Dołączył: 2013-11-16
- Miasto:
- Liczba postów: 130
30 grudnia 2013, 20:28
Ja z narzeczonym* w domku - plan jest taki:
wykąpać się, ubrać w pidżamki
![]()
, cin cin już od dzisiaj się chłodzi, jakieś filmy, o północy szampan a potem spać czy coś ;-)
w tamtym roku byliśmy w knajpie na zorganizowanej imprezie i w tym mam ochotę posiedzieć w domku :) a za rok mam nadzieję ubrać seksowną, czarną sukienkę mrau :-D
*tak na boku.. ważę 115kg i mam kogoś, kto mnie kocha w całej okazałości. kocha każdą fałdkę na ciele (mimo że się zasłaniam), każdy rozstęp.. ale wiem, że jak będę szczupła i zdrowa to również będzie tak samo, wiem że jak tylko wezmę się za siebie, to mam jego wsparcie..
i nie że się chwalę, po prostu dzielę szczęściem, że nawet taki grubasek może być przez kogoś kochany :-)