Temat: Odchudzam się z dietetykiem start 90 kg..zapraszam

hej,
Dziś byłam na pierwszej wizycie u dietetyka. Mam 30 lat..165 cm i ważę 90 kg :(
Chciałabym dzielić się z Wam i moimi odczuciami, wymieniac się doświadczeniami i mam nadzieje chwalić wzajemnie naszymi małymi sukcesami :)
Najbliższe koleżanki nie są na diecie, a z doświadczenia wiem, jak pomocne jest wsparcie - nawet przez net ;) 4-5 lat temu na innym forum, założyłam nowy temat i z wielu chętnych zostałam do konca tylko ja i jedna dziewczyna...schudlam w tedy 15 kg :)
Także jeśli ma ktoś ochote sie powspierać - zapraszem :) Nie szukam tylko i wyłącznie osób, które odchudzają się z dietetykiem !
pozdrawiam i mam  nadzieje że ktoś dołączy :)


Pasek wagi
Witajcie dziewczyny! Razem raźniej więc im nas więcej tym lepiej!

z90do65 -  ten paseczek ustawiałam w ustawieniach konta (sama dobrze tego nie ogarniam jak mam być szczera :P)
Co do mojego jadłospisu na jutro, to rano kromka chleba i mały serek wiejski ze szczypiorkiem, drugie śniadanie jogurt naturalny i mały owoc, obiad - krem z cukinii (robię z 2 cukinii i zabielam łyżką jogurtu naturalnego, odrobina soli, pieprzu, ziół - taka porcja starczy jeszcze na następny dzień) plus jakieś warzywo surowe, podwieczorek (to samo co na drugie śniadanie), kolacja - jakąś sałatkę z odrobiną kurczaka grillowanego. 



Joanna1995 - ostatnia prosta! 5kg to tak mało! Wytrzymaj, tyle już osiągnęłaś. Możesz być bardzo dumna z siebie! 

Dziewczyny, czy też macie tak, że o niczym innym nie myślicie tylko o jedzeniu? Mi się dłuży każda minuta do następnego posiłku... 
Pasek wagi

Joanna1995 napisał(a):

ostatnie kilogramy właśnie są straszne:) To co powiecie dziewczyny na to żeby jutro wypić bardzo dużo zielonej herbaty właśnie? Zobaczymy jak nam to wyjdzie. Chodzi mi oczywiście o takie zadania dodatkowo do odchudzania a nie zamiast diety:)

Jestem za :) słodzisz ją czy nie?

kiwi7 napisał(a):

Witajcie dziewczyny! Razem raźniej więc im nas więcej tym lepiej!z90do65 -  ten paseczek ustawiałam w ustawieniach konta (sama dobrze tego nie ogarniam jak mam być szczera :P)Co do mojego jadłospisu na jutro, to rano kromka chleba i mały serek wiejski ze szczypiorkiem, drugie śniadanie jogurt naturalny i mały owoc, obiad - krem z cukinii (robię z 2 cukinii i zabielam łyżką jogurtu naturalnego, odrobina soli, pieprzu, ziół - taka porcja starczy jeszcze na następny dzień) plus jakieś warzywo surowe, podwieczorek (to samo co na drugie śniadanie), kolacja - jakąś sałatkę z odrobiną kurczaka grillowanego. Co do wszelkich suplementów - ja chodzę do Naturhouse - tam głównie ich diety opierają się na dodatkowych naturalnych suplementach. Słyszałam do tej pory same dobre opinie ale jednak się trochę obawiam. Zobaczymy :) Joanna1995 - ostatnia prosta! 5kg to tak mało! Wytrzymaj, tyle już osiągnęłaś. Możesz być bardzo dumna z siebie! Dziewczyny, czy też macie tak, że o niczym innym nie myślicie tylko o jedzeniu? Mi się dłuży każda minuta do następnego posiłku... 

Mam to samo :) cały dzień myślę tylko o jedzeniu :)
Ja wiecznie mysle o jedzeniu i kompulsywnie sie objadam, mam tak ze nie wazne co jem byle jak najwiecej a pozniej mam wyrzuty sumienia. Do tego ciagle sie porownuje z innymi dziewczynami i przez to czesto jest mi smutno. Herbatki nie slodze, pije taka z lisci :) Zaloze sobie ze jutro wypije 7 herbat zielonych w ciagu dnia :) Zmobilizujmy sie i schudnijmy razem! Damy rade dziewczyny!
Pasek wagi

Joanna1995 napisał(a):

Ja wiecznie mysle o jedzeniu i kompulsywnie sie objadam, mam tak ze nie wazne co jem byle jak najwiecej a pozniej mam wyrzuty sumienia. Do tego ciagle sie porownuje z innymi dziewczynami i przez to czesto jest mi smutno. Herbatki nie slodze, pije taka z lisci :) Zaloze sobie ze jutro wypije 7 herbat zielonych w ciagu dnia :) Zmobilizujmy sie i schudnijmy razem! Damy rade dziewczyny!

Pewnie że damy radę :) 
Dziewczyny to może jutro też poćwiczymy wszystkie chociaż chwile? Chociaż jakiś spacer? jakakolwiek aktywność? Ja jutro idę na siłownię na 1,5 godziny jak zawsze w środy. 
Pasek wagi
Ja za duzo nie mogę ćwiczyć bo mam antybiotyk i jestem strasznie słaba... :( ale 30 min na pewno poświecę na ćwiczenia i będę piła zieloną herbatkę :)
Powodzenia i wytrwałości ! :)
Już jestem z wami.Biegałam a raczej truchtałam sobie razem z koleżanką tak gdzieś 40 minut z przerwami na marsz ,ale zawsze leprze to nisz siedzenie na dupie.
Pasek wagi
Dobra to jutro zielona herbata zobaczymy ile uda mi się jej wypić.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.