Temat: abs do wakacji

Nie wiem jak Wam
ale mi się marzy do 1 czerwca mieć zarysowany abs. Zarysowany delikatnie 6paczek czyli ok 19% tkanki tłuszczowej. (chwilowo mam blisko 26%)
W moim przypadku vitalijny pomiar tkanki tłuszczowej nie podawał prawidłowego pomiaru Więc pomiar robię na siłownianej wadze. Bardzo zbliżony wynik podaje (przynajmniej w moim przypadku) ten oto kalkulator:

jeżeli macie ochotę również ze mną dążyć do straty tkanki tłuszczowej nie koniecznie samych kg to zapraszam do mojej grupy.
Plan jest taki że podajemy co tydzień swoją zawartość tkanki tłuszczowej np do soboty. Wspólnie będziemy się motywować do trzymania zdrowej racjonalnej diety i wysiłku fizycznego. W każdej chwili można do grupy dołączyć.
Ojj też mi się marzy :( i również nie chce tracić już na wadze a chce zmniejszyć % tkanki tłuszczowej
Pasek wagi
zbić BF o 10% i jeszcze wyrobić mięśnie brzucha (takie prawdziwe, a nie z Mel B) to może i plan na wakacje, ale raczej nie te, obawiam się
Pasek wagi
W sumie zrobiłam te pomiary na tej stronie, BARDZO na oko, ale pokazało mi taki sam wynik jak na vitalli. I też bym 'abeesem' nie pogardziła

LedDeth napisał(a):

zbić BF o 10% i jeszcze wyrobić mięśnie brzucha (takie prawdziwe, a nie z Mel B) to może i plan na wakacje, ale raczej nie te, obawiam się
a ja widziałam ABSy wyrobione dzięki ćwiczeniom z MEL B i dla mnie są idealne i spokojnie do wakacji realne
Pasek wagi

Czubkowa napisał(a):

LedDeth napisał(a):

zbić BF o 10% i jeszcze wyrobić mięśnie brzucha (takie prawdziwe, a nie z Mel B) to może i plan na wakacje, ale raczej nie te, obawiam się
a ja widziałam ABSy wyrobione dzięki ćwiczeniom z MEL B i dla mnie są idealne i spokojnie do wakacji realne

To w takim razie od jutra zaczynam je cisnac 
LedDeath ma rację. Na wakacje tak znaczna utrata wagi i jeszcze jednoczesne wyrobienie mięśni na tyle, żeby było widać abs zakrawa o cud. Jeśli już tych mieśni nie masz, to szanse marniutkie. Chyba, że zależy ci na niby mięśniach abs widocznych przez wychudzenie, to wtedy może, jakieś tam szanse są.

Kurde, serio dziewczyny, skąd u was takie nierealistyczne podejście do efektów ćwiczeń? Tyle na basenie czy plaży widzicie ty 6 paków? Na vitalii też? 80% dziewczyn tutaj ćwiczy mel b czy chodakowską i jakoś tych brzuchów z inspiracji zrobionych w parę miesięcy nie widzę. Lepiej, prawdziwy 6pak z podziałką widziałam tutaj może jeden u notmi13 i też ciężko powiedzieć, bo zdjęcie małe i z przed ciąży.

EDIT: to było do czubkowej i MEl b. VikiMorgan - przy twoim treningu w sumie czemu nie (przynajmniej jeden wpis brzmiał sensownie, jak patrzyłam). Mięśnie pewnie już masz, więc to tylko kwestia racjonalnego odtłuszczenia, a to jest do przeprowadzenia w pół roku.
Ja cwicze brzuch na silce od co najmniej czerwca, miesnie jako takie sa, tylko tluszczu wiecej poki to, tez mam ok 25%. Chetnie bym brzuch mega wyrzezbila do wakacji, bo teraz to moj najwiekszy kompleks. Ale w dywanowki jakos nie do konca wierze tak naprawde.
stosuje dietę o podwyższonej zawartości białka, racjonalnie wzbogaconej o suplementacje mineralno witaminową z niską zawartością węgli z ograniczeniem do minimum lub zera owoców na rzecz warzyw i produktów zbożowych nie lub nisko przetworzonych. Niestety zdarzają się wpadki. To moja dieta. Mięśnie mam w ilości ok 45 kg/na 63 całkowitej masy ciała przy nawodnieniu ok 52% - czyli chemicznie licząc masa sucha mięśnia to ok 33,8% (moim marzeniem jest wejść na poziom 35) ale od dłuższego czasu jak tłuszcz w dół do mój rekord 23,3 to i mięśnie do 33,7%. Nawodnienie chcę podnieść do 55% co niestety jest bardzo trudne - max miałam 53,6%. Co do vitalijnego pomiaru tłuszczu gdy zeszłam do 23,3 i już pionowy środkowy podział i pierwsze 2 górne mięśnie zaczynały majaczyć w otchłani smalcu - vitalijny pomiar pokazywał 26%. Przy rygorystycznej diecie i porządnych treningach potrafiłam zejść o ponad kg z tłuszczu nie zmieniając wagi swego ciała (wzrost nawodnienia) w tydzień. Jednak taki stan mogę otrzymać gdy mam święty spokój w pracy i mogę każdą rzecz którą planuję zjeść warzyć i wyliczać kaloryczność- ale ostatnio nie mam czasu ani siły tego robić.
notmi jeszcze dojdzie do swojego 6paku wraz z synusiem na wakacje będą wymiatać oboje, jest kilka vialijek ćwiczących siłowo lub mieszanie jak ja- ale tak czy inaczej aby było jasne - na siłowni robimy mięśnie a masę i redukcję w kuchni - nie odwrotnie, z mel b i chodakowską mięśnie brzucha tez się zrobi o ile nie nabawi się wcześniej kontuzji ale bez porządnej diety nie ma szans na widoczny 6pak. 
robienie mieśni na siłowni - stymulacja do tego co z nimi zrobimy w kuchni :). Sam trening nic nie zrobi jak wraz z nim nie pójdzie dieta,

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.