- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2014, 15:37
No to dziewczyny zaczynamy działać w grupie :) Najważniejsze jest postawienie celu. Mój jest osiągnięcie 63 kg- 13 kg do końca lipca. Przyłączcie się do mnie :)
30 kwietnia 2014, 08:51
Ehhh przyzwyczaja sie do ulubionej aktywności fizycznej... I to jest problemem.
30 kwietnia 2014, 09:06
hej hej :) ładny dzisiaj dzien bedzie. Wczoraj pierwszy raz od dawna wyskoczyłam na rower i 40 minut zlecialo. A dzisiaj tez mam zamiar i dotrzymam słowa :)
Nie wiem jak Wy ale ja mam zawsze problem ze śniadaniem i kolacja..nigdy nie wiem co albo nie mam na nic ochoty :( tak jest dzisiaj, znowu bede krążyła po kuchni i nic nie "znajdę"..
Do tego dzisiaj ciężki dzien bo duzo zajęć mnie czeka. Wiadomo majówka sie zaczyna a do nas siostry z rodzinami przyjeżdżają..szkoda ze jedni mogą odpocząć bo ktoś inni bedzie za nich i dla nich wszystko robił.
Miłego dnia laski!! :)
30 kwietnia 2014, 12:59
Ja dzisiaj mam zamiar spacerować ; )) Żeby bieganie się nie znudziło :D
Och też mam ten problem. o ile w lato zawsze znajde jakis jogurt i owoce z ogródka tak teraz nie mam pojęcia więc wpierdzielam musli :D
30 kwietnia 2014, 17:40
a ja już po korkach i za jakieś 2 godzinki będziemy szli na grila
wkurzyłam się dzisiaj bo mi dziecka nie przyjęli do szkoły, do której chciałam go dać i muszę złożyć podanie do rejonu... pomyłka jakaś z tą rekrutacją, ale co tam, ważniejsze problemy ludzie mają
jak wam mija popołudnie? ja chyba coś przegryzę na szybko bo zanim ryba z grilla będzie gotowa to minie trochę czasu, ale tak jak Wy mam problem z kolacją, ze śniadaniem nie tak bardzo, ale kolacje to jakaś udręka ;/
30 kwietnia 2014, 19:25
mnie dzisiaj właśnie znajomi chcą wyciągnąć na grilla, tylko nie będzie żadnej rybki a kiełbasa! :/
1 maja 2014, 11:00
Cześć dziewczyny ;)
Ja wczoraj miałam pierwsze w tym roku biegnie. Myślałam, że będzie lepiej, ale wiadomo trening czyni mistrza ;) Niestety z dietą troche gorzej, ale sie nie poddaje ;)
1 maja 2014, 14:27
ja właśnie gotuję sobie kaszę gryczaną i zaraz będę robić szpinak, a po obiedzie śmigam z dzieckiem na rower i rolki (on rower, ja rolki)
pogoda średnia, ale może obejdzie się bez deszczu, więc trzeba korzystać :D
2 maja 2014, 00:02
sorki że do Was zaglądam dopiero teraz ale miałam dziiaj szalenie pracowity dzień..życie na wsi to nie sielanka jakby się mogło komuś wydawać. Dlatego u mnie dzisiaj ani takich typowych ćwiczeń ani typowej diety, bo śniadania nie było, na obiad szybki krupnik a potem tylko hot dog w drodze do domu i 2 kieliszki wina na rozluźnienie. I potem się dziwić że będą jęki na wakacjach bo będę wyglądać gorzej niż siostra po dwóch ciążach :(
mam nadzieję, że u Was znacznie lepiej ;)
2 maja 2014, 09:14
Ja od wczoraj zaczełam ćwiczyć godzine z Mel B i dało mi to nieźle w kość - czujęzakwasy na całym ciele :/ W planach mam ten trening 5 x w tygodniu, zobaczymy czy sie uda :) z dietą ok, może tylko problemem jet to że jem za malo kcal (1000 - 1200), ale z tym tez sie poprawie z czasem :) A teraz zmykam na śniadanie i spacer z psem