- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2014, 15:37
No to dziewczyny zaczynamy działać w grupie :) Najważniejsze jest postawienie celu. Mój jest osiągnięcie 63 kg- 13 kg do końca lipca. Przyłączcie się do mnie :)
2 maja 2014, 09:41
ja na śniadanie wsunęłam owsiankę z żurawiną i orzechami laskowymi, na drugie planuję jakieś kanapki a później się zobaczy
teraz idę z młodym sprzątać jego pokój, bo wczoraj z koleżanką zrobili pobojowisko, przy okazji trochę się poruszam, a jak pogoda się nie zepsuje to może pójdziemy pojeździć po 2gim sniadaniu
na razie jest ładnie, ale kto wie co będzie później
miłego dnia :))
2 maja 2014, 10:29
a ja wczoraj wybrałam się na rower :D
Wedlug mojego kalkulatorka spalonych kcal to spaliłam ok 1600, ale dzisiaj chodzić nie potrafię, a w nocy cały czas budziłam mojego faceta, żeby coś zrobił bo boli hah :D
Na razie wiec mam mały odpoczynek od ćwiczen, w sumie nawet on mnie ochrzanił, ze przesadzam, ze powinnam ćwiczyc co drugi dzień bo będzie boleć tak częściej...
A Wy ćwiczycie codziennie jakies siłowe ćwiczenia?
2 maja 2014, 12:08
tak jak pisałam wcześniej ja z ćwiczeń tylko hula hop i orbitrek i to nie codziennie + rolki raz czy dwa w tygodniu- oczywiście w sezonie i przy pogodzie :)
skończyliśmy sprzątać pokój młodego, dobrze, że koleżanka wpadła pomóc to poszło szybciej :D teraz idę odkurzyć, wyniosę śmieci i może wygonię dzieci do piaskownicy to będę miała chwilę, żeby pokręcić kołem :))
2 maja 2014, 12:35
Ja za to dzisiaj postaram sie chociaż wyjść na spacer... Poboli i przestanie mam nadzieję a leżeć cały dzien w łóżku mi się nie uśmiecha ;)
2 maja 2014, 12:53
Czy mogę się do was przyłączyć .W lipcu jadę na wakacje i chciałabym jakoś wyglądać ,schudnąć przynajmniej 7 kg.
2 maja 2014, 12:53
Dziś zaliczyłam ćwiczenia "tabatę" a wieczorem w planach chcę poćwiczyć na uda i pośladki
Edytowany przez orchidea77 2 maja 2014, 12:55
2 maja 2014, 18:08
zaliczyłam dziś 30 minut mel B, nie mam motywacji do ćwiczeń :( powtarzanie ze przeciez robie to dla siebie, zeby lepiej się czuć i wygladać nic juz nie daje. Chyba wypala sie moja chęć schudnięcia
2 maja 2014, 22:03
Nie ma żadnego wypalania się chęci schudniecia! walczymy razem i tyle.
jeżeli nie masz chęci na ćwiczenia, to weź koleżankę i idź na spacer. lepsze to, niż kolejny obejrzany bezczynnie program w TV. ochota wróci!!! ;)
2 maja 2014, 22:14
przyłanczam się.:)