Temat: SOUTH BEACH - od nowego 2011 roku

oj ewcia ale maraton Cie czeka..... weź serio ustal sobie jakis nienaruszalny czas w tygodniu na basen i nie ma zmiłuj... jak to mówią praca nie zając nie ucieknie a Ty sie wykończysz... a relaksik we wodzie na pewno dobrze Ci zrobi i doda nowego powera do pracy

Kasmi - no własnie okazuje się, że mój największy problem polega na tym, że mam problemy z wydawaniem poleceń. Więc większość biorę na siebie. To są moje rpzyjaciółki, do tej pory pracowałyśmy na jednej linii i teraz jakoś głupio mi tak mówić im co mają robić. Ale nauczę się.

I będę wredną szefową

moja kierowniczka ma ten sam problem i przed połączeniem firm pracowałyśmy właśnie na równych stanowiskach co dodatkowo utrudnia jej pracę ;)
o tyle o ile ja sama od niej zabieram robotę, bo wiem co ma być zrobione i wiem, że siedzi z tym w domu,
to reszta pracowników ma to w głębokim poważaniu. W związku z tym regularnie ją "podburzam", że musi zlecać zadania dalej, bo na tym przede wszystkim polega szefowanie:)

no i stopniowo, stopniowo i się dziewczyna wyrabia ;)

myślę, że u Ciebie będzie podobnie:) a im szybciej tym lepiej :D wszak basen czeka :P

Cześć Dziewczyny!

Ja też zawsze wole zrobić coś sama niż zlecać innym, ale to dlatego, że wtedy jestem pewna, że będzie zrobione jak należy :)

Wróciłam już do siebie i zabieram się za przygotowania do sylwestra. Może wieczorem się Wam pokaże w kreacji :D ale chyba muszę tą tunikę troszkę skrócić, bo na razie wyglądam jak wielka cekinowa plama na dwóch czarnych patyczkach 

A poza tym przed chwilą się zważyłam i moja waga pokazuje 0,9 kg więcej niż przed Świętami, ale biorąc pod uwagę, że już troszkę wchłonęłam dzisiaj to chyba nie jest tak źle... 

ale miałam mały zawrót głowy w pracy....
no ale już jestem z wami


herbatki??

Ja to się chętnie napiję...najlepiej jakiejś uspokajającej...N. mi napisał, że dzisiaj zapada decyzja czy przedłużają mu umowę czy nie i co w ogóle z pracą...i mam stresa!

isaa mam zielonkę z melisa

to 3mam kciukolki by się udało

Ja mam samą melisę to sobie zaraz podwójną zaparzę ;)

Co ma być to będzie...

isaa będzie dobrze :)
nie ma co się nadmiernie stresować :)

kurcze chyba będę chora..... zaczęły mi sie apsiki i do tego mam dreszcze...i ból głowy.... pieknie- w sam raz na sylwestra!!