- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 kwietnia 2012, 20:06
Leo ja to teraz na pół gwizdka bo chciałam tylko jeden posiłek z ryżem jeść
a z resztą to ja nie umiem na siebie znaleźć sposobu, a poniżej 1000 kcal nie mam zamiaru schodzić, nie poświęcę zdrowia dla wyglądu staram się i z każdym dniem uczę się jeść zdrowiej, hihi taką mam nadzieję
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
19 kwietnia 2012, 20:10
Ja nienawidzę ryżu ale na tydzień dołączę od poniedziałku bo przyda mi się urozmaicenie. Martwi mnie tylko że w ogóle nie jada się tłuszczu a to na maxa niezdrowe ...
Novajulia co do Twojego jadłospisu zamieniłabym śniadanie z kolacją (za dużo węgli i kalorii na kolację - taka luźna uwaga)
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 kwietnia 2012, 20:11
gotuję ryż :)
Olcia jak było na zebraniu :)
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 kwietnia 2012, 20:16
Olcia no tluszczu malo, ale mysle ze przez trzy tygodnie nie zaszkodzi ;-) Ja wlasnie usypiam synusia, moze jeszcze do notatek zdaze zajrzec
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 kwietnia 2012, 20:19
zdrowy tłuszcz spala nasz zły tłuszcz
19 kwietnia 2012, 20:25
ej no bez przesady... jakiś tam tłuszczyk musi być. Np. z rybki, czy ciut z oliwy z oliwek - no bez przesady. A i też myślałam nad zamianą śniadania z kolacją i chyba właśnie tak zrobię.
Agatek - skarbi ty nasz kochany, Leo ma rację, przecież możesz wszystko mieszać z tym ryżem. No może nie ziemniaki czy chleb. Ale rano sama pisałaś że zjesz ryż z jogobellą, jak mama zrobi mielone to też na obiad zamiast z ziemniakami zjesz sobie z ryżem. No i na kolację jakąś sałatkę ryżową. Może to właśnie będzie ten sposób żebyś na wesele się wylachoniła.
Olcia - no jak z zebraniem??? U mnie był ubaw, ale już nie bezie bo wychowawczyni wróciła :(
19 kwietnia 2012, 20:27
spadam na skakankę - jakkolwiek to brzmi ;P
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
19 kwietnia 2012, 20:33
No wróciłam w końcu z wywiadówki (było podobnie jak w amerykańskich filmach randkują - każdy nauczyciel siedział przy osobnym stoliku - trzeba było podejść i pogadać) Wychwalali to moje dziecko, aż miło. Szyja mi się z dumy o 20cm wydłużyła :) Wszyscy go chwalili za postępy w nauce, wzorowe zachowanie i trzymanie wysokiego poziomu, a facet z muzyki to wręcz nim zachwycony i już nam namotał nauczyciela na weekendy (na gitarę elektryczną). Jedynie babka z zajęć teatralnych powiedziała że Oskar nie wyrywa się przed szereg i ma tremę przed występami na scenie, ale wszyscy bardzo go lubią no i poziom 5A mówi sam za siebie. Dostałam skrzydeł, kochane :)
Edytowany przez Olcia1975 19 kwietnia 2012, 20:35
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
19 kwietnia 2012, 20:46
Olcia super wiadomosci!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
19 kwietnia 2012, 20:49
Hehe Nova no właśnie o tym pomyślałam :) będę mieszać :) ale muszę kupić więcej ryżu :)
postaram się z tym ryżem kochana Nova :)
Olcia mmm i ja też urosłam :) cieszę się :)
ja byłam na orbicie :) i spadam do wanny, ale najpierw zrobię te mielone z ryżem :)