- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
12 sierpnia 2012, 19:27
Olcia - no proszę : )
razem zawsze łatwiej! A Młody ma dobrze, bo Mamusia zna się pewnie na dietetycznych daniach i sam nie musi się z tym męczyć i ktoś czuwa nad nim, haha : )
Trzymam kciuki za Was!
A tak co porabiacie? Jak minął Wam dzień? Ja dzisiaj poszłam na małą sesję zdjęciową, leniłam się, ale nie obżerałam : P wydrukowałam sobie tabelki do liczenia kalorii na 10 tygodni : P
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 sierpnia 2012, 20:57
Ja prawie caly dzien spedzilam w kuchni, no ale gdy sie wstaje o 15.00 to nie ma innej opcji :)
Odgruzowalam kuchnie, zrobilam sobie sniadanie, a godzinke pozniej zaczelam przygotowywac obiad dla siebie i Oskara dietetyczny, a tez dla Wojtka i Zosi usmazylam schabowe ... Pozniej posprzatac i przygotowac cos do pochrupania, ale zdrowego :) Poza tym bycze sie przed telewizorem albo puszczam banki z Zosia w ogrodzie
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
12 sierpnia 2012, 22:37
Pracowity dzień. Moja niedziela leniwa.
A babcie zabrało pogotowie, bo miała atak. ehh... teraz spać. Jutro moje Kochanie przyjeżdża... widzimy się potem tylko w piątek i 10 dni rozstania (on ma ćwiczenia terenowe ze studiów), na 4 dni wraca i znów wyjeżdża na 6 (objazdówka w ramach studiów). Chyba umrę z tęsknoty.
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
12 sierpnia 2012, 23:21
Oj, to widzę że na dobre Cię wzięło z M. - super!
Bożesz, z tą Babcią to niewesoło, szkoda ... Dużo, dużo zdrówka dla Was :*
13 sierpnia 2012, 07:01
Hej kobietki :)
Ja zaraz wyruszam do pracy, po praktycznie 2 tygodniowej przerwie.... jakoś mi się nie chce :(
Kalesmaro, powodzenia i dużo miłości życzę. I tak z ciekawości... długo razem jesteście? No i zdrówka dla babci...
Ja jestem już po płatkach musli z mlekiem (ok 300 kcal)... Wydaje mi się, że muszę znaleźć coś mniej kalorycznego na śniadania... Macie jakieś propozycje??
Ok, ja zmykam. Buziaki i miłego dnia!!
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
13 sierpnia 2012, 08:26
Witam się :)
doczytałam te Wasze smuteczki kochane, łączę się w bólu, ale trzeba spiąć pośladki i brać się do roboty na każdej płaszczyźnie :)
:*
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
13 sierpnia 2012, 08:59
Olcia, Mustafa - no... za tydzień z hakiem będzie już 5 miesięcy.. jak to szybko zleciało o.O dzięki : * (wiem, może to nie długo, ale to jak na razie mój najdłuższy związek, a nawet nie wiem kiedy to zleciało o.O)
Agatku - święte słowa.
Ja rozpoczęłam dzień od pójścia od sklepu po mleko, wcinam teraz płatki kukurydziane, za chwilę idę się kąpać :) ogarniam pokój, do babci do szpitala no i czekać na Misia. Może mnie mama weźmie do pomocy w zakupach ;d
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
13 sierpnia 2012, 10:20
Mustafa sniadania moga takie byc, moze zamiast platkow sprobuj muesli albo owsianki?
Ja znowu mialam napad na jedzenie w srodku nocy :( juz nie wiem co ze mna ...
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
13 sierpnia 2012, 10:37
Ja też pojadłam w weekend, ale kurcze u babci inaczej się nie da :)
13 sierpnia 2012, 11:16
Olcia - bo ty późno wstajesz i przez to masz rozregulowany metabolizm. Chce ci się jeść kiedy powinnaś spać.
Agatek - a kiedy ty na mazury jedziesz???
Mustafa - nie jest źle z tym porannym jedzeniem, nic się nie martw
Kolesmaro - faktycznie cię wzięło.
A ja stwierdziłam, że jednak będę się warzyć raz w tygodniu. Nie ma sensu się tak stresować.
Od soboty biorę spalacz tłuszczu i zobaczę jak to będzie działać w połączneiu z siłownią. W sumie po to te spalacze są, żeby trening była bardziej efektywny. Trochę mi się w to wierzyć nie chce, bo tam same ziółka są, ale przeznaczony jest dla osób, które ćwiczą więc może faktycznie to coś da.