- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Ropczyce
- Liczba postów: 92
9 lutego 2011, 09:31
Witam,
zakładam nowy temat pewnie tez dla nowych. na Vitalii nie bylo mnie 2 lata. Troszke nie? Nie wcinam sie w już istniejące tematy z 200 użytkownikami bo chyba nie ma to za bardzo sensu.
Zapraszam wszystkich chętnych do dzieleina się opiniami, troskami, sukcesami i mniej porażkami.
14 sierpnia 2012, 10:06
Agatek - no chyba głównie oglądanie teledysku PINK "Stiupid Girl". A tak serio to gdy idę po bieżni i się nie trzymam to mi się nogi na boki rozjeżdżają. I boje się, ze jak się przebiegnę nie trzymając to stracę koordynację i zlecę, albo, że się nie będę w stanie zatrzymać.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
14 sierpnia 2012, 10:28
mi błędnik nie działa :)
schody ruchome normalnie a na bieżni to jakoś tak dziwnie jest :)
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
14 sierpnia 2012, 10:35
A ja wczoraj w nocy z Misiem seans filmowy: z obżarstwa: winogrono, koktalj bananowy (mleko + banan), trochę paluszków : < oj jestem zła, zła!
Przyjechał do mnie wczoraj na rowerze, hahahah : D (ok 20km)
14 sierpnia 2012, 10:46
kolesmaro - to ty się do niego przyłącz z tym rowerem, zamiast się złościć. Jak zaczniesz tyć to zaczniesz go obwiniać, że przez jego obecność tyjesz (oczywiście podświadomie obwiniać), więc zacznij lepiej aktynie spędzać z nim czas, zeby potem nie dochodziło do konfliktów.
Agatek - to chyba kwestia przyzwyczajenia. Spiningu też się wcześniej bałam, a teraz bez problemu robię, na razie po 10 do 15 minut, ale robię. A wcześniej bałam się dupsko od siodełka odlepić. Wczoraj trener się śmiał, że jak mi kazał robić spining to go do diabła wysłałam, a teraz sama przychodzę, żby mi pokazął kolejne pozycje.
- Dołączył: 2009-02-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 20623
14 sierpnia 2012, 11:00
zabieramy rowery na urlop :)
muszę tylko poszukać pokrowca na niego bo coś dzisiaj deszczowo jest
kurde i zimno :(
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
14 sierpnia 2012, 13:37
Nova - haha, wiem, wiem. Ale nie napisałam tego w tym sensie, chodziło im o to, że jestem zła, zła i mam słabą silną wolę :D W sumie żarcie podsunęła nam mama, a on nie jadł prawie tego tylko ja się rzuciłam, jak na niewiadomo co : D
On w niedzielę jedzie na 10 dni.... niech zobaczy choć minimalną różnicę jak wróci, więc czeka mnie harówa : >
- Dołączył: 2011-04-17
- Miasto: London
- Liczba postów: 14745
14 sierpnia 2012, 14:31
Novajulia :* Dzięki za radę! Ja jeszcze coś takiego wygrzebałam w necie do pooglądania - w pamiętniku :)
Zmykam bo mam masę pracy a gości na 15.00 ... Miłego popołudnia, dziewczyny!
- Dołączył: 2009-04-01
- Miasto:
- Liczba postów: 4660
14 sierpnia 2012, 21:21
Hejka
My dzisiaj rano zajechalismy do domu, tydzien w PL minal strasznie szybko, ale dzieki temu nie mialam czasu na jedzenie i na wadze -200gram :-P
No ale przez tobwczoraj pozwolilam sobie na male szalenstwo jedzeniowe na odjezdne, mam nadzieje ze na wadze sie to nie odbije
Wesele super, chociaz moj sie schlal :-/ ale mimo wszystko bylo fajnie
Fotki pewnie jutro na FB wrzuce ;-) dzisiaj od rana trzeba bylo zbierac ogorki i sadzic kwiatki ktore dostalam od mamy
Jutro maly wraca do przedszkola, mezu do pracy takze mam zamiar caly dzien odpoczywac
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
14 sierpnia 2012, 21:52
http://vitalia.pl/forum11,658321,0_Prezent-dla-ukochanego-na-20-help.html HELP!
- Dołączył: 2010-08-24
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 3446
15 sierpnia 2012, 09:22
Dzisiaj wolny dzień, Wniebowzięcie NMP..... Jak dla mnie siedzenie w domu, oglądanie filmów i siedzenie przed laptopem : ) miałam dzisiaj wyjść na rower, ale pochmurno i zimno się zrobiło....
Czyli dzisiaj znowu dywanówki... może zamiast ZUMBY dzisiaj trochę ćwiczeń na rzeźbę ; d