Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

to ja mam inaczej "idź zrób śniadanko"  i go gilam,  laskocze aż wstanie i zrobi :-D 

I w ogóle od jakiegoś czasu pije yerba mate, kawa przy tym wymieka i piję ją już jako przyjemność popołudniowa.  Wcześniej sobie poranka bez kawy nie wyobrazalam 

Hej dziewczyny :) ja już po chodzeniu - 7km wpadło... :)! i zabieram się za szykowanie śniadanka! 

Pastę z tuńczyka bardzo lubię! Tyle, że zamiast majonezu i ketchupu dodaję jogurt naturalny. Dobra jest też z dodatkiem kukurydzy jeśli ktoś lubi. Choć u mnie i tak wygrywa pasta z makreli z twarogiem <3

Pięknej niedzieli Wam życzę :)

Pasek wagi

zawsze bez śniadania chodzisz?

Chudnebochce, czego używasz do mierzenia przebytego dystansu, czasu trwania i innych... ? Ja od poniedziałku do piątku mam rozruch rano, kiedy idę do pracy, trasę przemierzam szybkim marszem. W soboty również rano dużo chodzę, ale w niedziele zamieniam się w ruchowego leniwca. Zmotywowałaś mnie do przemyślenia zmiany nawyków.

Tak :) zawsze chodzę na czczo. Po prostu wstaję i idę :) po śniadaniu musiałabym odpocząć i dopiero iść. Wolę w tej kolejności i czuję się dobrze więc tego nie zmieniam :)

Pasek wagi

Luna używam aplikacji Endomondo :) tylko polecam wpisać swoję pomiary tj waga i wzrost bo wtedy znacznie zmienia się ilość spalonych kalorii, choć i tak za bardzo w to nie wierzę. Liczy się dla mnie dystans :) i sam fakt, że byłam. U mnie jest odwrotnie. Więcej chodzę w weekend tzn. dłuższe trasy. Jak wyjdę około 7 to przed 9 jestem już w domu. Mam świadomość, że zrobiłam dla siebie coś dobrego a przede mną jeszcze cały dzień :)!

Pasek wagi

Dzień dobry w niedzielę :)

U mnie też niedziela to dzień leniwca. Na co dzień wstaję o piątej, w soboty też zwykle muszę wstać ok 6-7 bo trzeba coś pozałatwiać więc w niedzielę odsypiam :D Właśnie zjadłam na śniadanko omlet z jajek z sosem z podgrzanych borówek i naturalnym serkiem homogenizowanym. Pychotka :D Waga mi dzisiaj pokazała spadek, więc jestem w super nastroju :D 

Jeśli chodzi o chodzenie, to ja w okresie jesienno-zimowym więcej chodzę w tygodniu niż w weekendy. Dzisiaj planuję zrobić trening vitalii. Mam nadzieję, że mi się uda bo przez chorobę jestem trochę do tyłu z tymi treningami.

Życzę Wam miłej niedzieli :)

Dzień doberek  :)

udanego dnia zyczę :) u nas piekna pogoda więc trzasniemy jakis spacer z mlodymi na pewno.

A ogólnie nic sie nie chce czyli czytania i dziergania ciag dalszy. No i robie piernik staropolski bo jakoś tak zostawilam na ostatni dzwonek i dziś juz koniecznie musze zagnieśc ciasto, bo musi polezakować kilka tygodni.

witam

 sorki za nieobecność ale dopadł mnie grypa. Tydzień wyjęty z życiorysu.

Ale super że tak aktywne byłyście. Lecę nadrobic zaleglości w tym co tu sie dzieje.

Miłego dnia

Pasek wagi

Bezi - mam nadzieje, że grypsko pokonane?

Szkotka- trzymamy się dziś tak ? ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.