- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2016, 07:58
Witam
Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.
Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.
6 lutego 2017, 13:56
Chudnebochce, ojej, co wiesci! Ale to az dziwne, bardzo ladnie juz schudlas, przy niedoczynnosci byloby to chyba bardzo trudne? Robilas pelny panel tarczycowy czy tylko TSH?
6 lutego 2017, 14:36
Zrobiłam jeszcze FT3 i FT4 bo czytałam, że te 3 wyniki dają lepszy obraz :) Ale... siedzę i licze i już sama nie wiem. Podam tutaj, może ktoś się nieco zna. FT4 0,87 ng/dl a FT3 2,43 pg/ml.
Tez mnie to zastanawia - z jednej strony schudłam a z drugiej mam tak wiele objawów :(
6 lutego 2017, 16:22
Witam :-) nieśmiało zapytam czy mogę do Was dołączyć? MMoja waga...hmmm 103,2 kg przy wzroście 170cm... nigdy nie byłam szczuplutka tj 75-80 kg i z ta waga czułam się dobrze...tak więc to mój cel....jeszcze 2,5 roku temu wazylam 80 :-) było to przed urodzeniem córki....i tak od tego czasu zaczynam diety i poddaje się...zaczynam diety i poddaje się :-( i zamiast w dół ciągle idzie w górę. W ciąży przytylam 35 kg :-/ co by tu dodać ...mam niedoczynność tarczycy i pco Ale wiem ze z tym można żyć i chudnac bo już raz mi się udało....teraz kompletnie brak mi motywacji i siły do walki więc proszę o wszelkie rady bo bez Was nie poradzę sobie. ...
6 lutego 2017, 17:10
Karisz23 bardzo dobrze trafilas. Dziewczyny maja podobne problemy z tarczyca a wszyscy razem djladnie przechodziliśmy to samo diety cuda na kiju chudnięcie tycie i tak w kolko. Na pewno dziewczyny cie przywitają i zmotywują jak potrzeba . Jest sporo osób bardzo regularnie udzielających sie sa porady, wskazówki, menu jadlospisy i inne tematy zdrowisa lekarzy itp wiec wsparcie będziesz miała w każdym temacie :)
Terenia i chudnebochce zdrowka życzę !
Kawazmleczkiem na pewno zaczniesz cwiczyx duzo szybciej ode mnie hehe a co planujesz wdrożyć ?? chyba Chodakowska jest na topie czy juz nie ? Hehe Jedna z dziewczyn chodzi na zajęcia size plus i sobie chwali. Na pewno da c znać co i jak
6 lutego 2017, 17:25
Cześć,
Dziękuję za życzenia zdrowia Kawazmleczkiem i DominicDeCocco :-) Wpadłam tylko na chwilkę się przywitać i uciekam do łóżeczka :-) Tak mnie rozłożyło, że jeszcze cały tydzień będę leniuchować w domku.
DominicDeCocco, pewnie, że każdy kg w dół to sukces i z każdego trzeba się cieszyć. Super Ci idzie i dużo już zrzuciłeś :-) A tak w ogóle to podziwiam Cię za ważenie się raz w miesiącu :-)
Kawazmleczkiem, dziękuję :-) Długo mi to zajęło i długo jeszcze zajmie. Ale przy takiej wadze jak nasza trzeba się przygotować na długie chudnięcie. Powodzenia :-)
Karisz23, witaj :-)
Życzę Wam udanego tygodnia :-)
6 lutego 2017, 18:19
Dominic, nie wiem czy ja bym wytrzymała przez miesiąc bez ważenia - dla mnie tydzień bez wagi to wyczyn :) Ale za to masz bardziej spektakularne efekty, a jest się czym pochwalić. Też planuje włączyć ćwiczenia jak zmniejsze obciążenie stawów - nie wiem tylko jak mi na to czas pozwoli.
Kawazmleczkiem, nie ma co zazdrościć innym tylko zacząć działać, a niedługo i Ty będziesz miała się czym pochwalić. To działa jak samonakręcająca się sprężyna - każdy kilogram w dół to większa motywacja do walki.
Karisz23, na pewno uda się w grupie złapać motywację, a jak nie to podłapać jakiegoś kopniaka na rozpęd ;) Co komu potrzeba - na forum się znajdzie :)
Chudneboche, nie ma co kombinować i samemu rozkminiać wyników tarczycy - te wyniki ciężko zinterpretować i chyba lepiej jak zrobi to lekarz, czasem nawet warto zasięgnąć opinii więcej niż 1. Na pewno warto nie zwlekać i jak najszybciej załatwić wizytę, tym bardziej, że nienajlepiej się czujesz - ja nawet prywatnie czekam na wizytę 2 miesiące do mojego endo, ale może Tobie uda się szybciej dostać do lekarza. Trzymam kciuki, żebyś znalazła dobrego. A to pierwszy raz masz kłopot z tarczycą? Odniosłam wrażenie, że badania zrobiłaś prywatnie/odpłatnie.
Tereeniu, zdrówka życzę! Ja póki co się trzymam choć wokół mnie wszyscy kaszlą i kichają - no nic będę wszystkim polecać wit. C w podwójnej dawce bo jak widać działa (przynajmniej na mnie) - normalnie po zrzuceniu prawie 20 kg już bym chora była.
6 lutego 2017, 18:21
Witam się ze wszystkimi. Wpadłam tyko na chwilę zobaczyć, co u Was nowego. Gratuluję spadków i życzę dalszego przyjemnego spadania - na wadze oczywiście.
Tereeniu, życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Wygrzewaj się, leż ile się da, odpoczywaj i nabieraj sił.
Karisz23, witaj i czuj się z nami dobrze.
Chudnebochce, widzę, że muszę przed Tobą uciekać. Zaczynasz mi poważnie zagrażać. Twój sukces daje mi porządnego kopa do dalszego działania.
Emkr, ja na wzmocnienie biorę Rutimax z rutyną i witaminą C, ale w tym roku w wakacje powtórzę stosowaną wcześniej nalewkę czosnkową na spirytusie. Wspaniała rzecz, nie imają się mnie żadne przeziębienia, nawet katar mnie nie dopada.
Czy u was również jest tak ślisko? Chodniki są oblodzone, chodzenie nie jest ani przyjemne, ani bezpieczne. Pocieszam się tym, że do wiosny coraz bliżej.
Życzę udanego tygodnia.
Edytowany przez 6 lutego 2017, 18:27
6 lutego 2017, 18:55
Emkr - na badania poszłam tak sama z siebie i zrobiłam prywatnie - głównie z powodu zapuchniętych oczu czy zimnych dłoni i stóp. Oczywiście, nie chcę by ktoś mi interpretował przez internet. Napisałam bo wiem, że niektóre z Was chorują. Poza tym... spadło to na mnie mega niespodziewanie! Wizytę mam za tydzień. Cały dzień wisiałam na telefonie ale się udało.
Edytowany przez Chudnebochce 6 lutego 2017, 18:57
6 lutego 2017, 19:14
Chudnebochce, tsh jest na pewno za wysokie (norma jest do 4 ale lepiej żeby było poniżej 2), ale to sama się już zorientowałaś. Na temat FT3 i 4 nie potrafię nic powiedzieć, bo mi nie zawsze dają do zrobienia - pewnie dlatego że mam tsh w normie bez leków (ja mam Hashimoto, ale nie niedoczynnośc tarczycy). Super, że tak szybko masz wizytę - nie ma nic gorszego niż niepewność.