Temat: trzycyfrowa waga? pozbędźmy sie jej raz na zawsze!!!

Witam

Jestem na vitalii juz dość spory okres czasu, ale skutki  opłakane. Jestem = nic nie robię aby pozbyć się tej masakrycznie wysokiej wagi.Macie podobnie ? No to w końcu ruszmy się i zróbmy coś z tym. Zróbmy to dla siebie nie dla innych.

Zapraszam wszystkich zmotywowanych trzycyfrowców wagowych.

Pasek wagi

moralescool napisał(a):

Hello. Siemanko wszystkim  u mnie w weekend pojawiło sie piwo i szlag trafił wszystko Ale walcze od nowa. Najgorzej że jak mi dobrze wszystko idzie to w pewnym momencie mózgownica podpowiada mi żebym zeżarl coś niezdrowego. Ciężko mi sie opamiętać czasem.

No to chyba meskie I zenskie mozgi tak bardzo sie nie roznia :D. Mam ten sam problem.(slina)

Pasek wagi

najlepiej zeby cie ktoś jeszcze motywował dodatkowo a nie ze cie ciagnie w te złą strone

mysle ze wszystko bedzie dobrze . I dasz rade i pokażesz wszystkim na co cie stać

Pozdrawiam i zycze Powodzenia

Pasek wagi

Poszłam dziś trochę potruchtać :)!

Jestem zadowolona jak na pierwszy raz ;)

Pasek wagi

hej hej ...

ja na razie lekko odpuszczam treningi biegowe. Nie chcę nabawic się kontuzji, a ostatnio nie mogłam dobra godzine chodzić. Nie mam kłopotu z kolanami, natomiast mięśnie przy piszczelach się buntują - mimo rozciagania. mI zauwazyłam, że - taki paradoks - mniej mnie bola po asfalcie niz po lesnych ściezkach. Tydzień rowerka i skakanki, póxniej zacznę od energicznego marszu a później wróce do biegania, ale mniejszy dystans i bez bicia rekordu tempa. Jednak na sam początek muszę delikatnie przyzwyczaić moje łydki do biegania. Nie zrezygnuje calkowicie bo robię to nie tylko dla siebie ;) Poza tym nie lubie sie poddawać. Bieganie z nadwagą (bo otyłośc już pożegnalam) może być, ale mądrze, z glową i jak organizm mówi, ze przesadzam to trzeba go posluchać.

Jadlospis na dzis;

Śniadanie - bułka z pastą z serka i marchewek

II sniadanie - bulka z serkiem smietankowym i salatą

Przekąska - kus kus z tuńczykiem i duszona papryka

Obiad - zupa krem z buraków

Kolacja - mandarynki i orzechy

Udanego dnia !

Czesc. Ja tez sie moge pochwalic - 30 min rowerka stacjonarnego bylo :D

Pasek wagi

hej

ja mam zły czas, fizycznie kiepsko się czuję, wczoraj ktoś mi boleśnie dogadał, a od rana boli mnie głowa. Przetwać jakoś. Plan na dziś.

A ja dziś zobaczyłam 8! I nikt mi humoru nie popsuje! 89,8kg :)

Anutka! Głowa do góry, rób swoje i nie przejmuj się innymi! Nie warto! :* 
Walcz, walcz, walcz - dla siebie!

Pasek wagi

Witajcie,

Ja również wczoraj poćwiczyłam. Dietę trzymałam. I to chyba tyle z dobrych wiadomości. Waga się nie odwdzięczyła polazując mniej :-(.

Ja mam ostatnie wielkie stresy w najgorszym okresie w pracy ... oby do końca marca ;)

anutka3 napisał(a):

hejja mam zły czas, fizycznie kiepsko się czuję, wczoraj ktoś mi boleśnie dogadał, a od rana boli mnie głowa. Przetwać jakoś. Plan na dziś.

Nie daj sie. Moze zrob sobie po pracy "comfort day" - kapiel z pianka, ksiazka, maseczka itp?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.