- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2011, 12:15
Cześć kochani.
Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?
W grupie rażniej :)
26 marca 2011, 17:50
grubciu narazie nie zmieniaj bo dzisiaj było 89 :(
zrobiłam białą kiełbasę!!!!!!!!
26 marca 2011, 19:50
26 marca 2011, 21:42
27 marca 2011, 10:01
27 marca 2011, 10:04
27 marca 2011, 12:06
pariseth książkę można ściagną z neta w pdf.
GRubciu! JA we wtorek nie będę miała mozliwości sie zważyc wiec zostaw moja wagę waże dzisiaj 89kg. MAm jakis zastój wagowy ale ogólnie czuję się dużo szczuplejsza. Wyjezdzam do rodziców dzisiaj po południu z mała bo mój m jest na delegacji i nie chce mi się samej w domu siedziec. Prosze wspierajcie mnie zebym tym razem wytrzymała na diecie bedac nie u siebuie w domu:) bedę mniej zagladac ale sercem całym jestem z Wami :)
27 marca 2011, 12:40
Witam w niedzielny poranek w sumie poludnie hehe ale niedawno sie obudziłam... ta zmiana czasu jest chyba bez sensu....
Moja waga dzis wskazała 0,5kg wiecej niz wczoraj ?? kurde a nic nie zjadłam takiego co by moglo tak pokazać....
Ogolnie bardzo zastanawia mnie ta dieta ... tyle sie naczytałam ze tak wspaniale sie chudnie w sumie jestem 3tyg na diecie od 1,5tyg waga stała a dzis wzrosła... stosuje wsyztsko jak trzeba... hmm w zesżlym roku na sauth beach było chyba lepiej i zatsanwiam sie czy nie powróce na nią... waga nie szła szybko w dól ale za to w cm szło rewelacyjnie no i na pewno na wadze nie bylo wiecej z dnia na dzień...
I druga zastanawiająca rzecz codziennie w programie kcl na necie mam zapisane raporty jedzeniowe i naprawd egtych kalori jest w sumie nie duzo najwiecej przez te 3tyg miałam 1200kcl wiec siła rzeczy waga powinna spadac a tu takie mizerne efekty. Jako ze jestem mega łasuchem przed dieta jadłam ok 2000kcl samych słodyczy wiec róznica w odzywianiu w czasie diety jest spektalkularna...wiem ze po 3tyg nie mozna spodziewac sie cudów ale te zastoje lub wzrosty sa zastanawiające...
Tak sobie mysle niby słodzik nie ma kcl ale moze on tez jakos wpływa na wage...no bo slodzik do serka slodzik do kawy słodzik do gaalretki ciasteczek nalesnikow... równiez pije wode cytrrynowa która jest pewnie słodzona słodzikiem bo gazowana w 100ml ma 0,5kcl nie jest super słodka cytrynowa bardzo dobra..gdyby nie ta woda nie byłabym w stanie wypic 1,5l dziennie picia...
A co wy myslicie o slodzikach ?
Co do otrębów i mazeiny.... mazeiny prawie wogole nie uzywam ...moze przez te 3tyg uzyłam ja 2 razy raz do babki raz do nalesników ale w ilosciach dozwolonych
otręby no jem te 3łyzki dziennie moje codzinene sniadanie składa sie z otrebów poziej ich juz nie jem
sniadanie to albo
mleko 0% z otrebami
albo nalesniki :otreby mleko 0% jajko po usmazeniu na to szynka lub serek naturalny
albo placuszki cynamonowe
albo muffinki z cebulaa i szynką
no to w sumie zupełnie dukanowo...
Czasem ugryze jablko ale to dosłownie gryz i chyba nie ma wiekszego wpływu na sb podrzerałam jabłka i dieta szła dobrze
Co Wy myslicie o Waszych zastojach lub takich gwałtownych wzrostach w ciagu 1 dnia...? nie mam ksiazki moze Dukan cos o tym pisze?
27 marca 2011, 12:52
27 marca 2011, 13:09