Temat: Dieta proteinowa - start 01.03.2011 kto z nami?

Cześć kochani.

Po długiej lektórze książek i artykułów na temat tej diety postanawiam zacząć już 1 marca.Ktoś się przyłączy?

W grupie rażniej :)

Pasek wagi
hej dziewczęta. obiło mi się o uszy że ktoś wytoczył proces przeciwko Dukanowi bo dużo ludzi choruję po jego diecie. czy to prawda?
Pasek wagi
nie byłabym zaskoczona-ja zaczynam czasem jeść owoce ,czase(raz na tydzień)skubnę kawałek chleba czy łyzkę zupy a i tak czuję ze zaczynają boleć mnie nerki.Znajoma wylądowała w szpitalu z bardzo niskim ciśnieniem...To nie jest zdrowa dieta ale o tym mówiłyśmy juz dawno...
WesołaGrubasko, zapewne niejedna osoba wytoczyła taki proces, ja też bym wytoczyła :P czystą metodę Dukana porzuciłam już jakiś czas temu, jego dieta można się według mnie co najwyżej inspirować, a i to ostrożnie!

ostatnio Dukan miał problemy, bo przegrał proces :P LINK 

w tygodniu była dyskusja na temat diety dukana, dietetyczka była przeciw a lekarz internista był za dietką. nie ma dowodów na to by ta dieta była faktycznie szkodliwa dla organizmu. dużo zależy od osób które ją stosują. jak do tego podchodzą i czy sobie nie ulepszają. zresztą poczytajcie sobie połowa z was robi sobie po 10 dni uderzeniówki bo szybko chce zgubić i myśli ,że to ok. to duży szok dla organizmu trzeba najpierw porobić badania a wtedy przemyśleć dietę , która jest dla nas właściwa.

mi osobiście poleciła dietę lekarka, która swojego męza odchudziła i pół rodziny na tej diecie, ale najpierw badania porobiłam i chodzę na kontrolę co 3 msc. wyniki mi się znacznie poprawiły, czuję się świetnie, problemy ze stawami znacznie ustąpiły. ale do każdej dietki trzeba podchodzić z głową. test dukana wyliczył mi 2 dni uderzeniówki i tak postąpiłam a nie po 10 jak większość osób sobie robi. zgubiłam w te dwa dni 3,6 kg to był duży szok dla organizmu. nie straciłam 20 kg jak zamierzałam bo też grzeszyłam ale ze spadku 15 kg też jestem dumna. nabyłam zdrowsze nawyki w odżywianiu sie, nie pożeram kilogramów słodyczy i codziennie ciesze się płaskim brzuszkiem a nie workiem wiszącym przedemną. chodzę w rozmiarze 38 ,a ledwo w 42 się wciskałam. jestem dumna i nikt mi nie zabierze tego czego sama dla siebie dokonałam.
czytacie wypowiedzi i większosć z nich jak się zaczyna?......zaczynają się wakacje i musze zgubić pare kilo...... czy to właściwe podejście do diety? chyba nie bardzo. pozdrowienia dla tych , którzy jeszcze mają trochę silnej woli:)...i rozumu.
davidov maszd zućo racji napewno ale ja wiem ze ta dita dla większości jest szkodliwa.Ja z dietą nie szlałam czasem grzeszyłam a ostatnio brak mi sił,jestem bardzo zmęczona,mam skurcze nóg,bolą mnie nerki a włosy gubię kłębami.Do diety dołączyłam przez kilka razy truskawki  i arbuza i zaczęłam tyć w zabujczym tempie.teraz jadę na wczasy i ...zabiore ze soba tablertki i nie po to by schudnać ale by ograniczyć tycie.Uważam ze najlepszą metoda jest ograniczenie kalorii i zróżniciowana dieta a Dukan ...szybko sie przytyje po rzuceniu a ile mozna na nim być.Ja jak Ty dalej trwam w tym ale wiem ze to zaczyna byc złem koniecznym.

może i nie kazdemu służy dlatego najpierw kazdą dietę należy uzgodnić z lekarzem, a następnie podjąć właściwą dietę o ile to możliwe.

ja od stycznia ciągnę dukana, truskawki jadłam codziennie a aktualnie pożeram arbuza połowę dziennie, to oczyszcza nerki i pilnuję się by nie podjadać na spacerkach . bo lody, gofry i fryteczki kuszą, ja biorę kawunię czasem można z odtłuszczonym mleczkiem i jest ok. a jak wiem że nie grzeszyłam w ostatnim czasie to sobie kawał torta domawiam do kawuni :)  słonecznych wakacji :)))

i jak sama widzisz schudłaś dużo a ja schudłam 8 kg i nie ruszyłam dalej mimo najwiekszych chęci i czasem ciagniecia 10 dni proteinek.ale każdy organizm jest inny i musimy to zaakceptować.
Nie opieram się na statystykach wziętych z kosmosu, tylko na tych, które widzę wokół siebie. 9/10 osób (sąsiadki, koleżanki) uskarża się na typowe dla diety białkowej skutki negatywne, nie nazywam tego z premedytacją dietą dukana, bo jeszcze raz podkreślam, ze gość ameryki nie odkrył swoją dietą,a tylko tak ją nazwał i trzepie kasę. dieta białkowa to dieta białkowa i już, dietę białkową 16 lat temu zalecał mój trener koszykówki i jak pomyślę, jakoś specjalnie się na co dzień ta dieta nie różniła od diety zwanej metoda dukana... ale dieta białkowa jest niekompletna, brakuje w niej przede wszystkim witamin, dlatego po treningu zawsze mieliśmy zwyczaj wcinania sezonowych owoców :) ja metodę dukana zmodyfikowałam i to ostro. w II fazie jem nie tylko ziarna, ale przede wszystkim owoce i sporo innych produktów. I nie zamierzam z nich rezygnować. Głównie dlatego, że nie interesuje mnie sezonowa dietka letnia, żeby zgubić 2 kiloski i mieć płaski brzuszek na plażę. Jestem chora i codziennie walczę o swoje zdrowie. Takich ludzi jak ja spotykam sporo w poczekalni u lekarza, zdecydowana większość z nich zaufała dukanowi i jest rozczarowana faktem, że waga uparcie stoi albo że mają problemy z nerkami... Różnie to bywa. Ja czystej metodzie dukana mówię zdecydowane nie. Każdy jednak może sobie myśleć o niej i robić z nią, co chce. Byleby na zdrowie i z głową.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.