- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
7 marca 2011, 18:36
Witam
wszystkich chętnych którzy są gotowi powalczyć o piękną sylwetkę :)Mamy na to cały Post, więc przy
dobrej mobilizacji i motywacji jesteśmy w stanie osiągnąć cel:) Ważne
jest również wspieranie siebie na wzajem, bo chyba każda z nas ma gorsze
dni w których musi dostać "kopa w tyłek":)
Zasady
- przy zapisywaniu (do środy popielcowej;)) podajemy wagę i nagrodę za osiągnięcie celu,
- każda waży się w jaki dzień chce, ale
do poniedziałku MUSI podać swoją wagę (obojętnie w jaki dzień,
wszystko na pewno znajdzie się w tabelce:))
- jeżeli któraś chcę zrzucić więcej/ mniej to pisać,
uwzględnię to wtedy w tabelce:)
Tabelka będzie
zamieszczana w poniedziałek
wieczorem, chyba że coś mi wypadnie to uprzedzę:)
Można
będzie ją znaleźć tutaj i na
bieżącej poniedziałkowej stronie:)
Zapraszam wszystkie walczące w
poprzednich wątkach i nowe osóbki, które są gotowe powalczyć z nami:) Na zielono jest osoba, która najwięcej schudła, na żółto osoba/ osoby, które przytyły.
Edytowany przez MissPiggi 29 marca 2011, 17:17
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 82
12 marca 2011, 21:13
to zaczynam od 71.2kg i będę podawać w soboty, żeby był równy tydzień. można tak, prawda? do świąt chciałabym mieć 66kg a nagrodą będą oczywiście zakupy
i tak pewnie będę chciała jeszcze schudnąć, ale na razie to 66 jest i tak wyzwaniem
i dzięki w ogóle
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Łowicz
- Liczba postów: 40
12 marca 2011, 21:23
Nie jestem dzisiaj z siebie zadowolona.
Zjadłam dzisiaj za dużo,pojeździłam potem na rowerku ale mam takie zakwasy,że nie mogę się ruszać.W sumie to dopiero 4(licząc od środy) dzień,mam czas się poprawić i to mnie troszkę pociesza :) Oj,weekend chyba nie sprzyja odchudzaniu.
12 marca 2011, 21:31
http://vitalia.pl/forum9,55452,0_Album_sukcesow_-_tylko_zdjecia.html
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
12 marca 2011, 21:31
Tik.tok już Cię dopisałam do listy:) Tak,jak najbardziej może być sobota:) Każdy kg to tak naprawdę wyzwanie, więc z każdego utraconego trzeba się cieszyć:)
Verey weekend zdecydowanie nie sprzyja odchudzaniu i ja jestem tego najlepszym dowodem;P Cały tydzień w miarę, a weekend totalne fiasko... I Ty chociaż pojeździłaś na tym rowerku, a ja znów dupy nie ruszyłam... Ehhh... Może jutro uda mi się chociaż na spacer z psem iść:) Trzeba myśleć pozytywnie;) To dopiero początek postu i na pewno każdej z nas uda się schudnąć:D Mówię Wam, będziemy super laski, albo już prawie super laski xD
12 marca 2011, 21:32
Zobaczcie sobie tego linka! Dla mnie to jest mega motywacja. Tam są zdjęcia naszych koleżanek z voitalli. Przed schudnięciem i po. Masakra daje do myślenia i daje siłę!!!!
- Dołączył: 2010-01-28
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 1646
12 marca 2011, 21:42
Już nie raz przeglądałam ten wątek:) I powiem, że nawet nie tyle co mnie motywuję (bo takie coś na mnie niezbyt działa;P) co po prostu fajnie popatrzeć jak się ludzie zmieniają;P I mam nadzieję też się tak zmienić:D
Kurde, nawet nie wiem co na mnie tak naprawdę motywująco działa...
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
13 marca 2011, 08:17
Dzień dobry wszystkim
u mnie na wadze nic się nie zmieniło czyli nadal 79kg, mam nadzieję, że to przez @. Wczorajszy dzień był całkiem udany, z dietą było średnio ale 2 godziny spędziłam na dworze spacerując co nieczęsto mi się zdarza, więc jestem zadowolona.
13 marca 2011, 09:24
No tak, weekend jest definitywnie mordercą odchudzania ;P Jak dojdzie do tego jeszcze @ to mamy prawdziwy armagedon. Ja się jakoś trzymam, chociaż idzie ciężko. Muszę się dożerać łuskanym słonecznikiem, bo inaczej nie idzie wyrobić xD Zrobię sobie chyba dzisiaj obiadek na słodko, ale lekko oczywiście, co by to nie rzucić się koniec końców na słodycze -,-
Odwagi dziewczęta, do końca niedzieli zostało nam jeszcze tylko 14 godzin i 35 minut xd
13 marca 2011, 09:57
Witam Was kochane ;*.
U mnie wczoraj do dupy, masakra i w ogóle źle.!!!! Byli u mnie goście i tylko CZEMU NIE JESZ.? PRZECIEZ JESTEŚ CHUDA.! NIE PRZESADZAJ.! CO CHCESZ Z SIEBIE ZROBIĆ.?! :(
Ale reaktywuję się.! ;*
Dziś tylko:
8.40 - kawa zbożowa
12.40 - 250ml maślanki naturalnej
16:40 - 250ml soku pomidorowego.
Moi rodzice i brat pojechali do babci i wrócą zapewne około 17. Więc mam chatę wolną.! Posprzątam, zrelaksuję się. Poćwiczę ;). I pójdę na rolki ;D
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Łowicz
- Liczba postów: 40
13 marca 2011, 12:00
Zjadłam galaretkę
Na obiad jest spaghetti,jak ja to przeżyję?Ojeju,jeju.;D