- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Wieluń
- Liczba postów: 16
28 marca 2011, 21:51
Witam!
Zachęcam do wpisywania się tych którzy mają do zrzucenia sporo kg-samemu trudno w grupie duużo łatwiej. To nie jest moja pierwsza próba ale wierzę, że jeśli będę miała wsparcie nareszcie się uda. Więc kto się przyłącza?? Serdecznie zapraszam.
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
10 maja 2011, 22:08
slodka.trucizna. uda ci się. ja postanowisz że tak będzie to tak się stanie. Pozdrawiam
10 maja 2011, 22:21
nie wiem co się ze mną stało... przestałam się starać. przestałam dbać o wygląd zewnętrzny. :(
ale macie rację, istotne jest to, że podjęłam się walki ze swoimi słabościami.. a jak u was?
11 maja 2011, 07:00
do: MamaJowitki
ostatnio szaleje jakiś wirus... pewnie on was dorwał. zdrówka Ci życzę kochana - Tobie i Twojej rodzince oczywiście.
a swoją drogą, fajnie, że coś poleciało (kg.) ;)
11 maja 2011, 07:21
kochane już jestem :) tylko po ogarniam co tu się działo i wezmę się za tabelkę , będzie już dzisiaj i sorka za spóźnienie
znajomi z Anglii przyjechali i dałam i mojego laptopa a stacjonarny chodzi jak stara k**** więc byłam bez neta i koma przez kilka dni ... diety raczej nie było i ćwiczeń też nie bo od soboty imprezowałam ... teraz już wracam na dobre tory z bagażem 3 kg .... :/ ale jak ktoś głupi to tak ma ...
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
11 maja 2011, 07:25
Czy wiecie jak często można chodzić do sauny. Nie chcę zrobić sobie krzywdy.
Na trening chodzę 3x w tygodniu. Namawiają mnie na saunę po treningu ale czy to nie za często?
11 maja 2011, 07:36
sauna 3x w tygodniu? hmm.. nie mam z tym żadnego doświadczenia, ale wydaje mi się, że jeśli nie będziesz tam siedzieć za długo, to takie wizyty są całkiem spoko ;)))
ja na siłownię będę zaglądała codziennie.. wczoraj nawet rozmawiałam z instruktorem, że nie muszę się tak bardzo katować każdego dnia, ale nawet minimalny wysiłek przyniesie efekty. ale jednak, dieta to podstawa.
11 maja 2011, 08:34
ha! a jednak cola ma jakieś plusy ;) mój ex zawsze tak mówił, że pomaga.. ;)
to co dziś robimy moje miłe panie? jakieś plany?