- Dołączył: 2011-03-13
- Miasto: Wieluń
- Liczba postów: 16
28 marca 2011, 21:51
Witam!
Zachęcam do wpisywania się tych którzy mają do zrzucenia sporo kg-samemu trudno w grupie duużo łatwiej. To nie jest moja pierwsza próba ale wierzę, że jeśli będę miała wsparcie nareszcie się uda. Więc kto się przyłącza?? Serdecznie zapraszam.
- Dołączył: 2008-06-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 187
20 kwietnia 2011, 11:22
hej u mnie 92,80 pozdrawiam i miłego dnia ż
![]()
yczę
20 kwietnia 2011, 11:28
Moja waga na dziś to 89.9 kg :) Miłego dnia laski! :) Pozdrawiam!
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
20 kwietnia 2011, 13:00
CrazyBee ja też chcę zobaczyć 8 z przodu. Mam nadzieje, że się uda na koniec miesiąca.
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Knurów
- Liczba postów: 470
20 kwietnia 2011, 13:19
cześć u mnie niestety jeszcze trzycyfrowa waga 101,6 :( ale ważne że mniej
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 159
20 kwietnia 2011, 13:19
A ja się pozytywnie, bardzo pozytywnie zaskoczyłam ^^ Przyznam że przez ostatni tydzień odchudzanie poszło trochę na dalszy plan, regularne posiłki tym bardziej a na wadze 79.5kg ! Tak się cieszę, że już jest 7 z przodu... taka jeszcze niepewna ale wciąż !
Powolutku do celu, który jest coraz bliżej ! :)
Pozdrawiam !
- Dołączył: 2006-05-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 350
20 kwietnia 2011, 14:32
Kurcze patrząc na wasze wyniki to szczęka opada ja dopiero nie cały kilogarm w 10 dni zgubiłam jak tak dalej pódzie to nigdy nie schudne. na obiad wazywka z parowara udko z kurczaka i na deser serek ricotta 2 łyżki stołowe. Mam nadzieje że 20 waga będzie łaskawsza.
20 kwietnia 2011, 15:02
Jasiunia2 mignęła mi dzisiaj ta 8-ka na wadze, ale na razie to nic pewnego, obawiam się, że może wrócić znowu 9-ka, bo @ się zbliża
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Knurów
- Liczba postów: 470
20 kwietnia 2011, 16:58
ale dzisiaj piękna pogoda. Tylko spacerować. Chociaż to mogę bo ćwiczyć się boję. 4 tygodnie temu urodziłam. Jakiś tydzień temu 20 minut na steperku i 2 dni gorączki z wycieńczenia. Mój synuś bardzo dużo i często je z piersi i widocznie organizm tego nie wytrzymał i się zbuntował. Także na ćwiczenia jeszcze nie czas, ale spacerki to jest to!!!!!!!! :)
- Dołączył: 2007-01-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1947
20 kwietnia 2011, 17:04
Jak to u was jest przed @. Ja mam tak, że jak ma przyjść to pochłaniam wszystko co wpadnie mi w ręce. Jak już jest to wszystko ze mnie schodzi. Nie mam ochoty na nic.
Zauważyłam też, że odkąd kręcę hula to szybciej mija a to mnie cieszy.
CrazyBee dobrze, że mignęło jak mi się pokarze chociaż na chwile to bedę szczęśliwa. Pozdrawiam