Temat: No i co dalej robić ????

Ja już sama nie wiem co robię nie tak:(

Za radą Vitalijek jem około 1600kcal, jednak nie liczę ich tylko stosuje na zasadzie MŻ, mam spora wiedzę, na ten temat i wiem, ze się mieszczę w tym przedziale.

Co drugi dzień jeżdżę na stacjonarnym 40 minut. Od 3 tygodni waga to masakra :( Pierwsze 2 tygodnie stała, teraz zaś wzrosła o 600g . Dlaczego????

Ps. Cm się nie zmieniły :( Nie może być to zastój, bo właściwie po przerwie zaczęłam od nowa odchudzanie ...

Pomożecie? Jakieś rady ??





Myślicie, że Mż nie dla mnie?
Co to jest MŻ? Dla każdego jeść mniej znaczy coś innego: jedna zjada 500 kcal dziennie i uważa, że dużo i zdrowo, druga MŻ na oko - nie wiadomo właściwie ile tego jest.
Dlatego z uporem maniaka radzę najpierw ważyć i liczyć stan faktyczny - nie ucinając kalorii, a potem dopiero będziesz wiedziała co to znaczy MNIEJ.
poniważ też ci mięśnie rosną jak się ćwiczy i dlatego rosnie
Po twoim jadłospisie, stwierdzam, że duzo jesz.. ogranicz spozywanie chleba, te poranne porcje powinny Ci starczy do poludnia 0 chleba, na pewno zobaczysz roznice, chleba nie spalisz szybko. Ja jem jedynie kromke na sniadanie.
kilo miesni mozna w rok wyrobic......bez przesady ze miesnie rosna :)
Pasek wagi

MitarashiNadine napisał(a):

Jem zdrowo.  i serkiem almette do tego różne warzywa, dziś jem kiełbaskę serdelową plus pomidor jogurt, owoc, wczoraj kawałek pizzy do tego winogrono, cobiad np: wczoraj 4 klopsy  jogurt, owockolacja 2 kanapki - z serkiem , pasztetem, ser biały, łosoś, jajko na miękko, no różnie, ale staram się do każdego posiłku dodać i węgle i białko z naciskiem na poranne węgle i wieczorne białkoE. odchudzam się od majka zeszłego roku , schudłam 8 kg. Przerywam dietę, co 2 tyg, bo nie daje rady, bo efektów brak. Ostatnia dieta to praktycznie zero ćwiczeń i 1200kcal na Vitaliowej SD. Dołączyłam rowerek, dołożyłam kcal


jogurty zamień na naturalne, to bomba cukrowa, pizza raczej nie wskazana przy odchudzaniu, winogrona spoko, ale 5,6 sztuk, nie więcej.

MartaGuciaa napisał(a):

Po twoim jadłospisie, stwierdzam, że duzo jesz.. ogranicz spozywanie chleba, te poranne porcje powinny Ci starczy do poludnia 0 chleba, na pewno zobaczysz roznice, chleba nie spalisz szybko. Ja jem jedynie kromke na sniadanie.


Jak jadłam mniej, to było ze za mało, zmieniłam na takie, to za duzo ?! kurde moze czas wrócic do 1200kcal?

MitarashiNadine napisał(a):

Śniadanie 2 kromki chleba (słonecznikowy lub zwykły ciemny) z łososiem i serkiem almette do tego różne warzywa, dziś jem kiełbaskę serdelową plus pomidor i kromka ciemnego,
przekąska - kanapka albo jogurt albo owoc albo wczoraj kawałek pizzy lub twarożek do tego winogrono albo truskawki lub inny owoc
obiad np: wczoraj 4 klopsy z 4 łyżkami sosu chrzanowego, kasza, ogórki konserwowe, dziś to samo, wcześniej pomidorówka, ale z kawałkami kurczaka,
 przekąska - kanapka albo jogurt lub owoc
kolacja 2 kanapki - z serkiem , pasztetem, ser biały albo łosoś lub jajko na miękko z kromka chleba, no różnie


zmieniłam posta, bo zaszło nieporozumienie. Te zestawy to sa albo, to albo tamto, a nie tak ze jem to na jeden posiłek

sadze ze zle dobrana podaz bialek tluszczy i wegli.

skoro wazysz 70kg jesli waga jest prawdziwa w pamietniku to powinnas

2,5 x 70=175gram weglowodanow

2,2 x 70=154g. białka

0,5 x 70= 35 g. tluszczy.

a co do kalorii:

175x4=700kcal

154x4=616kcal

35x9=315kcal

razem1631kcal

czyli 1600 kalorii to wsam raz na Ciebie. Jak dla mnie zle dobierasz bialka wegle i tluszcze i przez to nie chudniesz. No i skoro waga nie rusza sie to zwieksz tez ilosc cwiczen najpierw do 50min jak waga sie nie ruszy to do 1h. Ale zajmij sie obliczeniem proporcji wegli bialek i tluszczy. Tu jest fajna tabela co wszystko liczy http://www.tabele-kalorii.pl/index.php?przesun_strone_nad_kalkulator=1


Najwazniejsze jest to

175gram weglowodanow
154g. białka
35 g. tluszczy. :)

Ja mialam podobnie, jadlam odpowiednia ilosc kalorii ale waga ani drgnela, rozmawialam z moim mezem o tym ( jest instruktorem kulturystyki) i od razu swterdzil zle proporcje wyzej wymienionych skladnikow. Od 2 tyg licze wszystko dokladnie i waga spadla z 58kg do 55kg :) oprocz tego baardzo duzo cwicze choc wczesniej cwiczylam podobnie waga sie nie ruszala.

Pasek wagi


.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.