Temat: Zapracowane kobiety!

W dzisiejszych czasach kobiety mają więcej obowiązków i mniej czasu dla siebie niestety . Cały nas czas wypełnia praca i obowiązki domowe . Nie twierdzę że to złe, kochamy nasze rodziny i staramy się z całych sił, ale co z nami ? Postanawiam dziennie poświęcić sobie godzinkę ! Nie będzie łatwo , nie umiem myśleć tylko o sobie ale spróbuję . Zapraszam godzina dziennie dla nas !

Pasek wagi

ja zastanawiam się co zrobić z sobą:/ mam czas żeby ćwiczyć ale nie mam siły. Pracuję od 8 do 18 lub 19. Dojazd do domu koło 40 minut. Do tego studiuje w weekendy w innym mieście.  Dojazd do tego miasta to 5 godzin. Na studia też muszę się uczyć. Nie umiem się zmobilizować żeby po pracy iść na siłkę. Może zacząć chodzić z kimś? Wziąć trenera personalnego?

Może zacznij dojeżdżać do pracy rowerem? Będzie to zawsze jakiś ruch ;) i będziesz miała motywację po pracy  - chęć powrotu do domu ;) 

Pasek wagi

wystarczy, ze faceta zaangażujesz w obowiązki domowe i opiekę nad dziećmi, od razu czas dla siebie znajdziesz.

Dam wam taki przykład : Facet dekarz - praca od 8 do 17 . praca fizyczna na dachu , zimno ,deszcz, upał , wiatr,jest to praca ciężka . i teraz o 17 mąż wraca do domu a zonka mu daje dzieci lub obowiązki domowe. Sory ale ja tak nie potrafię . Pracując do 14 oczywiście ma mnóstwo czasu żeby odsapnąć i pomóc. Takich zawodów jest dużo , ale nie oszukujmy się faceci ciężko pracują .Macie tu wszystkie racje to tylko wymówki , czas się zawsze znajdzie trzeba tylko dobrze nim gospodarować !Ja się uczę !

Pasek wagi

betiq napisał(a):

Dam wam taki przykład : Facet dekarz - praca od 8 do 17 . praca fizyczna na dachu , zimno ,deszcz, upał , wiatr,jest to praca ciężka . i teraz o 17 mąż wraca do domu a zonka mu daje dzieci lub obowiązki domowe. Sory ale ja tak nie potrafię . Pracując do 14 oczywiście ma mnóstwo czasu żeby odsapnąć i pomóc. Takich zawodów jest dużo , ale nie oszukujmy się faceci ciężko pracują .Macie tu wszystkie racje to tylko wymówki , czas się zawsze znajdzie trzeba tylko dobrze nim gospodarować !Ja się uczę !

Może i tak, nie wiem. Niektóre kobiety też pracują fizycznie. A w domu samo się nie zrobi i należy dzielić się obowiązkami.

Zwalniasz swojego meza z obowiazkow, bo taki zmeczony, wiec sie nie dziw, ze masz pracy x 2. Nie pracowalam jako dekarz , wiec nie bede sie wypowiadac , ale jak w poscie powyzej, sa zawody w ktorych ciezko sie pracuje i nadal wykonuje domowe obowiazki. Poza tym nie trzeba ciezko fizycznie pracowac , zeby byc zmeczonym. A jesli juz rzeczywiscie to serio...trzeba sie zastanowic czy masie "sily zebymiec dzieci". Nie wszyscy musza je miec wbrew pozorom. Ale jak kto lubi. 

LinuxS  zabolało ,nigdy ale to nigdy nie życzę ci tego co ja przeszłam !Masz racje nie wypowiadaj się :x

Pasek wagi

betiq napisał(a):

Dam wam taki przykład : Facet dekarz - praca od 8 do 17 . praca fizyczna na dachu , zimno ,deszcz, upał , wiatr,jest to praca ciężka . i teraz o 17 mąż wraca do domu a zonka mu daje dzieci lub obowiązki domowe. Sory ale ja tak nie potrafię . Pracując do 14 oczywiście ma mnóstwo czasu żeby odsapnąć i pomóc. Takich zawodów jest dużo , ale nie oszukujmy się faceci ciężko pracują .Macie tu wszystkie racje to tylko wymówki , czas się zawsze znajdzie trzeba tylko dobrze nim gospodarować !Ja się uczę !

Wiesz... Tak jak ktos wyzej pisal - niektore kobiety tez pracuja fizycznie, a w domu sie samo nie zrobi. 

No ale zakladajac, ze Ty masz lzejsza prace, a facet serio tak umiera po powrocie do domu - ogranicz do minimum prace domowe. Serio nic aie nie stanie jak obiad bedzie taki sam na 2 dni, a podloga i kurze tylko raz w tygodniu. 

Wcale nie trzeba byc perfekcyjna pani domu.

betiq napisał(a):

LinuxS  zabolało ,nigdy ale to nigdy nie życzę ci tego co ja przeszłam !Masz racje nie wypowiadaj się 

Nie znam historii Twojego zycia, wiec odnioslam sie do postu. Nikogo nie mialam zamiaru urazic. Niemniej jednak, jesli rzucasz temat na forum to licz sie z tym, ze rozne osoby sie wypowiedza i przedstawia swoj punkt widzenia, niekoniecznie znajac Twoja historie i czule punkty. 

Przykro mi jesli Cie moj post dotknal. 

betiq napisał(a):

Dam wam taki przykład : Facet dekarz - praca od 8 do 17 . praca fizyczna na dachu , zimno ,deszcz, upał , wiatr,jest to praca ciężka . i teraz o 17 mąż wraca do domu a zonka mu daje dzieci lub obowiązki domowe. Sory ale ja tak nie potrafię . Pracując do 14 oczywiście ma mnóstwo czasu żeby odsapnąć i pomóc. Takich zawodów jest dużo , ale nie oszukujmy się faceci ciężko pracują .Macie tu wszystkie racje to tylko wymówki , czas się zawsze znajdzie trzeba tylko dobrze nim gospodarować !Ja się uczę !

a Ty nie pracujesz ciężko? przecież z tego co pisałaś to kończysz czy tam wracasz o 19, to dwie godziny po swoim facecie. przez ten czas spokojnie facet może nastawić pralkę (żadna filozofia), odkurzyć (żaden wysiłek) i zrobić obiad (chyba, że Ty gotujesz np. posiłek na dwa dni to może odgrzać). możecie posiedzieć razem, a potem się umówić, ze dwa-trzy wieczory w tygodniu on kąpie i usypia dzieci, a Ty w tym czasie ćwiczysz czy robisz coś dla siebie. a potem macie czas tylko dla was. a dzieci są wasze wspólne i oboje po równo powinniście się nimi zajmować, przede wszystkim dla ich dobra.

dla mnie takie podejście jak prezentujesz to prosta droga do zajechania się. oboje pracujecie, więc i obowiązki domowe spoczywają na obojgu. oboje robiliście dzieci, więc oboje macie się nimi zajmować. kwestia ustalenia, kto co i kiedy robi, bo zajechania którejkolwiek ze stron.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.