Temat: chętni na SB od teraz zaczynajmy

Witam

Jestem od kliku dni na SB, to juz moje któres tam podejście. Niestety brak silnej woli zawodzil i robił swoje.

Szukma chcetnych zmotywowanych do wspolnego dzielenia się przepisami, radami, zwykłą życzliwością , a wtedy napewno nam sie uda.

JaWamPokaże - aż miesiąc :) w porównaniu z Tobą zjadam dwa razy więcej.... niby same produkty dozwolone, no ale... i tęsknię za chlebkiem, o. No ale jeszcze 4 dni, i skończę 1 fazę. Powiedz mi, a propos tego chleba, ile na początek 2 fazy mogę zjeść, żeby było optymalnie? 1 kromkę dziennie, 1 bułkę na dwa dni, dobrze kombinuję?
ja mam pyszny deserek na diecie jestem od wczoraj: serek wiejski lekki, do tego 1 słodzik rozpuszczony w minimum wody i cynamon, wszystko to razem może nie wygląda ale smakuje świetnie
Ja dziś znowu zgrzeszyłam :/ Pól talerza grzybowej, ale jak ją widzialam.....tak uwielbiam.... Ale za to mam za swoje....chyba to przez to grzeszenie, cm nie  wracają i oby nie wróciły, ale stoją w miejscu.... :/ Jak ja bym chciała by ruszyło znowu....tak chcę szczupła być......A na dodatek święta....
 
Wczorajsza kolacja mi zaszkodziła ser lekki wijski z wkrojonym ogórkiem....masakrycznie się czułam..

Paula2505 ja też tęskniłam za pieczywem,ale kiedyś widziałam-i jadłam chlebek wieloziarnisty firmy Oskroba(ja znalazłam ten chlebek w Netto,ale myślę,że w innych sieciówkach też powinien się znaleźć a cena u mnie to 2,99) super jest.Opakowanie ma chyba 5 lub 6 kromek tylko one są takie dość duże więc jedna taka kanapka spokojnie wystarczy Ci po przejściu na drugą fazę na śniadanie a do tego jakiś owoc-nawet jabłko lub kiwi i pomarańcza,według gustu.Gdy ja przechodziłam na drugą fazę to mimo,że miałam ślinotok na pieczywo postanowiłam poczekać i przez dwa dni jadłam na śniadanie owsiankę(pisałam o niej w poprzednim poście,albo jeszcze wcześniej),naprawdę fajna sprawa.Można się przyzwyczaić do jej "innego" smaku,a przy okazji naprawdę jest sycąca i o głodzi możesz zapomnieć(ja mam spokój na ok.5-6godzin).3maj się i bądź dzielna ;o) jak my wszystkie tutaj hi hi hi

Po moim grzeszeniu zupą, nei jadłam już obiadu. Za to w ramach podwieczorka starlam 3 ogórki kiszone z 1/2 dorobno posiekanej cebulki, doprawione pieprzem i solą..
Paulus1990 a co było nie tak w tej grzybowej?? Bo chyba normalnie taką możemy jeść, o ile wiem.
Pasek wagi

Caisha napisał(a):

Paulus1990 a co było nie tak w tej grzybowej?? Bo chyba normalnie taką możemy jeść, o ile wiem.

Była marchewka, która o ile pamiętam w I Fazie jest zabroniona, zwykły makaron czyli, pszenny, zabielona śemitaną..

oh, to rozumiem, rzeczywiście tyci tyci grzeszek :)
Pasek wagi
To ja Ci daję rozgrzeszenie..."idź i nie grzesz więcej" tylko zapamiętaj jej smak na dłużej hi hi hi

U mnei dziś tylko  4 posiłki. Kolacje nie dam rady no i tez  się trochę jej boję, po wczorajszej akcji "brzuszno-łazienkowej" ;/

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.