Temat: SB od stycznia, poszukuję chętnych

Czesc dziewczyny :) Dawno nie pisałam. u mnie dzisiaj 11 dzień 1 fazy i jestem pewna, że nie zleci kg tyle co w pierwszym tygodniu. Diety się trzymam, ale waga w 8 dniu trochę  mi do góry skoczyła. Już też zastanawiam się nad wprowadzaniem węgli. Na pewno jako 1 produkt węglowodanowy wprowadzę chleb, bo już mam dość jajek na śniadanie :D Tylko nie wiem ile, 1 porcja to zapewne 1 kromka pełnoziarnistego chleba? Wiecie coś na ten temat?, a po obiedzie będę serwować czasami jakiś owoc.
Dzisiaj mam gorszy dzień w diecie, cały czas mam ochotę na czekoladę i winko :D ale cóż, muszę zadowolić się herbatą. Polecam z bio active pokrzywa z pigwą

PaniBe-> ja traktuję jedną porcję jako właśnie jedną kromkę :) Nie ma co szaleć na początku :)

PaniBe możesz wlaśnie potraktować 1 kromkę jako 1 porcję i sukcesywnie dodawać węgle obserwując organizm i wagę :) na 2 fazie naprawdę można jeść sporo tych węgli, ale trzeba powoli je wprowadzać

Dziewczyny tak czytam o tych porcjach skrobi , które chcecie wprowadzać a wiem, że najpierw mają być owoce....macie poniżej  plan wchodzenia w fazę II - wzorowany na planie dr Agatstona, (kolejne porcje dokładane co tydzień, a nie co kilka dni, bo tak łatwiej jest kontrolować reakcje organizmu i wagę) - i uwzględniający zasadę, żeby owoce i skrobie jeść raczej w pierwszej połowie dnia:
I faza
1 tydzień
2 tydzień
II faza
3 tydzień - 1 porcja owoców dziennie (do nabiału! - II sniadanie)
4 tydzień - 1 porcja owoców (II śniadanie) + 1 porcja skrobi (do śniadania: płatki, tortilla, pieczywo)
5 tydzień - 1 porcja owocówowoc (II śniadanie) + 2 porcje skrobi (2xdo śniadania: płatki, tortilla, pieczywo)
6 tydzień - 2 porcje owoców ( 2xdo II śniadania)+2 porcje skrobi (2xdo śniadania: płatki, tortilla, pieczywo)
7 tydzień - 2 porcje owoców ( 2xdo II śniadania)+3 porcje skrobi (2xdo śniadania: płatki, tortilla, pieczywo; do obiadu: kasza, kuskus, makaron, ryż)
8 tydzień i kolejne - 3 porcje owoców ( do śniadania, 2xdo II śniadania)+3 porcje skrobi (2xdo śniadania: płatki, tortilla, pieczywo; do obiadu: kasza, kuskus, makaron, ryż;)

najpierw dokładamy po 1 fazie sb 1 porcję owoców a potem dopiero skrobie! Porcja to:

Warzywa:
1. Groszek 1/2 szklanki
2. Marchew 1/2 szklanki

Skrobie:
1. Kasza gryczana 1/2 szkl ugotowanej
2. Kuskus z pełnego ziarna lub izraelski 1/2 szkl ugotowanego
3. Makaron pełnoziarnisty 1/2 szkl ugotowanego (taki żeby zawierał min 3g błonnika na te 1/2 szkl)
4. Makaron ryżowy 1/2 szkl ugotowanego
5. Muffinka 1 szt domowa pełnoziarnista
6. Pieczywo 30g (pełnoziarniste pszenne, orkiszowe, owsiane z otrębami, żytnie)
7. Pita 1/2 szt (30g) - pełnoziarnista
8. Płatki owsiane, orkiszowe 30g - porcja zaw 3g błonnika min
9. Ryż - 1/2 szkl ugotowanego, basmanti, brązowy, dziki
10. Tortilla mała 1 szt 30g min 3g błonnika

też zastanawiałam się nad przedłużeniem 1 fazy, bo czuję się na niej bardzo fajnie + miałam małe wyrzuty sumienia związane z tym alko, ale za waszą radą odpuszczę. w końcu węgle wprowadzamy stopniowo (dzięki za rozpiskę anonkaa!), a owoc do drugiego śniadania raczej nie zaprzepaści efektu :) poza tym ja dopiero kończę pierwszy tydzień, więc mój zapał do jedzenia samych warzyw i białka może jeszcze zmaleć ;)

Hej.

Wstałam o czwartej,żeby zrobić śniadanie mężowi.Sama również zjadłam.Miałam iść na spacerek,ale pogoda się nie poprawiła - wieje i pada okropnie.
Mam nadzieje,że się rozpogodzi.Cały tydzień nie biegałam i już mi się tęskni do sportu.

Wczoraj będąc w Decathlonie chciałam kupić zestaw do tenisa,ale mąż jeszcze się opiera.Do czasu.Przejdzie mu upór jak w przypadku diety.

Razem w domu lepiej się odchudzać.

Jest rozpiska ksiazkowa, ale jest tez doświadczenie ktore inaczej sie rozpisuje. Na innym forum którym jestem juz od dawna tak doświadczone plazowiczki przetestowaly i powoli wprowadzamy. Węgle tylko rano pierwszy i drugi posiłek wtedy pięknie spada waga.

Dzieńdoberek
no i zaczyna sie pierwszy w tym roku pełny tydzień w pracy, juz się boję jak wytrzymam, podobały mi sie te częstsze przerwy, hiihihihihi
byle do czwartku, bo wtedy rano ważenie i początek 2 fazy u mnie. Owoce zaczne od jabłek i grejfrutów, a skrobie to chyba od kromki chleba (zastanawiam sie nad bezglutenowcem z dużą ilością ziaren słonecznika, lnu, sezamu...)

witam wszystkie laski
ja juz po pierwszej kawie, oczywiście co robię...uczę się
kusi żeby tak przy czytaniu coś podjeść ale wtedy przypominam sobie, że coraz bliżej do okazji do założenia sukienki i nie ma mowy o podjadaniu. 15 lutego mam bal elektryka, będzie dużo znajomych nie mogę tam wyglądać jak kuleczka, chce mieć ładne zdjęcia z tej imprezy więc muszę przez ten miesiąc jeszcze stracić z wagi. Oczywiście nie zachłannie, jak bym zgubiła 1,5-2 kg to bym była w takiej formie jak na zeszłorocznym balu.

co do wprowadzania wegli na 2 fazie to ja zaczne od owoców bo za nimi bardziej tęsknie niz za chlebkiem czy makaronem

Dzięki za rozpiskę :) Ale powiem Wam, że załamałam się :( jak mi się chce makaronu! za owocami w ogóle nie tęsknie, przed wejściem na SB jadłam max 1 sztukę dziennie i to nie zawsze.

Od dzisiaj dopiero zaczynam ćwiczenia :)