- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2014, 19:35
Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.
Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.
Dołączysz do nas? Zapraszam :)
15 lipca 2014, 09:26
ja też się szybko zniechecam do ćwiczeń, może częściowo dlatego, że nigdy nie lubiłam jakoś szczególnie sportu
a moja motywacja siadła najbardziej w zeszłym roku, jak 4-5x w tyg robiłam po godzinie półtorej cardio na orbitku, przez kilka m-cy i oprócz lekkiej poprawy kondycji nic nie zauważyłam. Nic, ani na wadze, ani w obwodach. D tego regularne hula- też bez takich efektów, o jakich mówią
15 lipca 2014, 09:32
Elwira, mój jadłospis z wczoraj- ale raczej nie ma się za bardzo na czym wzorować, za dużo pieczywa i śmieci typu serek
śn - 3 małe kromki chleba orkiszowego, trójkącik serka top., 2 plasterki chudej szynki, plaster sera żółtego, sałatka z pomidora i dymki bez dipu- dużo
2 śn - 2 małe kromki chleba z odrobiną sera, mała chuda kiełbaska z grilla, sałatka: roszponka, pomidorki koktajlowe, ogórek, dymka, bez dipu- dużo
o - ziemniaki pieczone z warzywami i kiełbaską, duzy kubek maślanki
k: 1 mała kromka chleba jw, plaster szynki, pół łyżeczki majonezu, 5 ogórków małosolnych, kieliszek wina
Edytowany przez Lozari 15 lipca 2014, 09:33
15 lipca 2014, 15:16
hej!!
Boze zabijcie mnie... weekend porazka, bylo pelno zarcia alko, slodyczy (vktorych mi nie wolno!!! juz dzisiaj czuje nawroy symptomow wiec brawa dla mnie za glupote)
no nic teraz trzba sie zebrac w sobie i wracac do diety. nie wiem jak jest u was ale u mnie faza II jest duzo ciezsza bo pilnowanie sie z wprowadzaniem nowych produktow jest wyzwaniem ( zeby nie za duzo, zeby nie ksilo...itd)
Ide piec muffinki z cukini i zrobic jakas zupe zeby bylo jedzenie na dzisiaj i jutro.
Wiec od dzisiaj nowy tydzien II fazy na razie 1 skrobia 1 owoc dziennie,
trzymajcie kciuki
Elwira - 3kg super spadek:)
15 lipca 2014, 17:20
dla mnie tez 2 faza jest wiele trudniejsza,jak juz poczuje ze moge poluzowac to konca nie ma
15 lipca 2014, 17:22
Szlag by to trafil znowu zjadlam za malo dzisiaj ;/;/;/;/ Musze wyrobic sobie ten nawyk jedzenia co 4 godziny, chocbym miala zjesc banana albo jogurt tylko.
Ja dzis na sniadanie kasza jaglana + wiorki kokosowe, lyzka masla orzechowego, pestki dyni, platki migdalow.
15 lipca 2014, 17:28
cancri - no ja jadam 3 do 4 posilkow dziennie,tylko wieksze np obiad salatka + jogurt:serek +owoc, wtedy nie musze myslec ze minely 3h i znowu musze jesc:/
zonda - no wlasnie doskonale cie rozumiem
15 lipca 2014, 17:40
Ja zjadlam sniadanie, i teraz obiadokolacje :/ sniadanie o 8 rano, obiad o 17 i nic pomiedzy. Troche bieda, co? Chyba sobie zamowie fajny lunchbox i bede z soba nosic zarcie chocby nie wiem co. Dzisiaj mialam 4kg laptopa plus 2 kilo notatek ze soba heh.
15 lipca 2014, 19:41
Kolejny dzien prawie za nami. Moje dzisiejsze menu:
-2 kromki chleba o niskim ig, 2 parowki z szynki, pomidor z cebula
II śn: jogobella light z wkrojonym 3/4 bananem
obiad: 2 spore gołąbki w wersji light ( chude mięso z indyka, z duza iloscia kapusty, brązowy ryż, sos zabielony jogurtem),
przekąska: mała garść orzechów ziemnych prażonych, niesolonych
kolacja: mizeria z 2 ogorkow z jogurtem, kawalek kielbasy z piersi z kurczaka z lyzka ketchupu
Mam ustawiony juz film z callanem, czekam tylko az mi dziecko usnie bo marudzi bardzo.