Temat: South Beach - plażujemy i kwitniemy !


Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.

Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.

Dołączysz do nas? Zapraszam :)

hej wam!!!

Elwira - gratulacje!!!!

cancri - fajnie ze idziesz do specjalisty:)

u mnie weekendowa masakra, nie ma to jak byc na diecie  ( bo musze ze wzglzdow zdrowotnych, ) a z drugiej strony walczyc z zaburzeniami odzywiania...( ale lecze sie jest juz duzo lepiej niz bylo) i tak caly czas mam wrazenie ze sabotuje swoj sukces.....:(

Pasek wagi

kolejny dzien mija, dzisiejszy jadlospis

sn: 2 kanapki z tunczykiem, ogorek, papryka, pomidor

2 sn: jogurt pitny jovi 0 % 400 gr

obiad:spaghetti z pelnoziarnistym makaronem z sosem pomidorowym, pomidorami, olikwami, kukurydza

podwieczorek: nektarynka, 1/2 swiezego slonecznika

kolacja: 2 sadzone jajka, 1 parowka z szynki, warzywa

elwira, do jednego sie przyczepię - do tego jogurtu "0% wszystkiego" dodałabym cokolwiek, owoc, warzywo, pestki, choc odrobinkę- bo tego nie mozna traktować jako posiłek, bardzo mało wartości odżywczych toto ma

Pasek wagi

Ja sie czyms strulam, i od dwoch dni staram sie "nie jesc", ale juz lepiej... ja samego jogurtu tez bym nie mogla zjesc, zawsze staram sie cos dorzucac, chocby jednego orzeszka :P

Witajcie. Skromnie się witam i nieśmiało zapytuję, czy przygarniecie mnie do siebie. Mam na imię Aga i od wczorajszego dnia jestem na I fazie SB. Startuję z wagi 73 kg. Od wczoraj zeszło ze mnie 1,7 kg. Wiem, że to woda ale... Mam do Was prośbę o ocenę tego co jem. Jest Ok, czy nie . Sniadanie 6.00 omlet z białym serem + kubas kawy ekspresowej z mlekiem. 9.00 - 9.30 II ŚNIADANIE. Pół kulki mozzarelli z połową pomidora i 3 pistacjami. 12-13. OBIAD Dziś w wersji "na zimno" Sałata, 1/2 pomidora, mała pierś z kurczaka w czosnku i ostrej papryce. Do tego dressing paprykowo - koperkowy. 16.00 - 16.30 Przegryzka -Kakao naturalne zalane wodą z dodatkiem mleka + ew.pistacje. 19.00 - 20.00 KOLACJA Omlet z zielonymi warzywami ( szpinak, rukola, papryka zielona, oliwki) + sos vinegret. Ewentualnie łosoś z puszki w sosie własnym skropiony cytryną. Jest OK? Czy trzeba coś zmienić??
Pasek wagi

blonia_2006

wyglada ok, ja jem 30 pisacji jednego dnia, ew. 25 laskowych, lub 20 ziemnych lub garsc pestek slonecznika. powodzenia na 1 fazie, ja czasem do obiadu lub do zupy dawalam makaron chinski (z fasoli i grochu), pieklam ciasto fasolowe i chleb fasolowy i sernik dukana, i jadlam jako lunch zupe a potem obiad. 

Lozari

zazwyczaj jem z owocem wlasnie jogurt, wczoraj tak wyszlo bo sie spieszylam i zapomnialam nektarynki ktora mialam zaplanowana na rano do jogurtu.

blonia witaj na plazy i życzymy powodzenia :)

kazdy spadek cieszy, nawet taki wodny na poczatek, na zachete

Twoje menu wg mnie bardzo OK - tylko pamiętaj, zeby mleko było 1,5-2% i ogólnie, zeby nabiał nie występował w kazdym posiłku (nadmiar laktozy) - sama mam z tym problem, bo kocham sery i jogurty..

Pasek wagi
Dzięki. za Wasze rady :-) Wszelkiego rodzaju sery, jogurty, maślanki i kefiry uwielbiam. A widziałyście mleku bez laktozy ( widziałam takie w markecie) chyba jest OK?
Pasek wagi

Sa takie mleka, u mnie w Niemczech cala masa. Ostatnio widzialam juz w kartonach mleko migdalowe, ryzowe, i inne.

blonia - witaj i powodzenia, samo mleko bez laktozy jest ochydnie slodkie, ale mozesz sprobwac mleka sojowego ryzowego itd musisz dobrac wedle swoich upodoban

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.