- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
20 lutego 2010, 07:22
Dzień dobry dziewczynki
![]()
przede mną dzień próby... także życzę Wam no i sobie udanego dnia
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
20 lutego 2010, 08:09
> Czesc Dziewczyny, ja juz po moim pierwszym
> Dukanowym sniadanku Od razu lzej hihihi.Moje
> pytanie na dzis skierowana do tych z was, ktore
> mieszkaja ze swoimi malzonkami/chlopakami i
> jednoczesnie gotuja zawsze nie tylko dla siebie..
> Jak satysfakcjonujecie swoich mezczyzn pod katem
> jedzeniowym w czasie diety. Czy jedza oni wasze
> proteinkowe dania, a moze dorabiacie ryzu czy
> ziemniaczkow zeby zapchac hehe , a moze robicie
> wlasciwie dwa obiady, chudziutka piers kurczaka
> dla siebie i schabowe dla meza? Ja lubie gotowac
> ale osobne menu dla naszej dwojki??? Hmmm...
> Prosze podzielcie sie doswiadczeniem.
ja gotuje na 2 garnki, ale jakos mnie nie rusza to ze on je co innego
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
20 lutego 2010, 08:11
dziendoberek
ale wczoraj mialam migrene, ze szybciutko poszlam spac
a dzis za oknem szaro, buro i ponuro, nawet nie chce mi sei kawy zrobic, jakas tak zmeczona jestem
dzis mam babskie spotkanie u kolezanki i chyba pojde ze swoim piernikiem lub sernikiem
3 tydzien dietki
minus 7 kg![]()
![]()
milego dzionka
pinacoladaa, pokusom NIE, dasz rade
Edytowany przez natusia78 20 lutego 2010, 08:36
20 lutego 2010, 09:23
natusia78 gratulację z okazji spadku wagi 7 kg niezły wyczyn
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Misiolandia
- Liczba postów: 6442
20 lutego 2010, 09:26
> natusia78 gratulację z okazji spadku wagi 7 kg
> niezły wyczyn
dzieki
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
20 lutego 2010, 10:18
dzien dobry dziewczynki 
natusia graaaaaaaaaaaatulacje
masz powody do dumy 
a co do tego gotowania, ja tez gotuje na 2 garnki, ale mnie to tez nie rusza, niektore rzeczy moj m tez je, typu leczo, tortilla itp, ale generalnie ja gotuje mu na 2-3 dni i mam wtedy cza na zajecie sie moimi serniczkami itp 
- Dołączył: 2009-09-23
- Miasto: Dania
- Liczba postów: 3905
20 lutego 2010, 10:24
dzień dobry wszystkim Laseczkom
![]()
ja dziś tylko się zważyłam po 5 dniach proteinek i ubył mi kilogram
![]()
ja nie wiem jak to się dzieje, bo wcale nie czuję, że jestem na diecie.
Co do gotowania, to ja mieszkam sama, więc mam o tyle łatwiej, że nic niedozwolonego mnie nie kusi
Natusia78 szalejesz kobieto!!! Gratulacje
Pinacoladaaa trzymaj się dzielnie! Pomyśl o tym, że jak osiągniesz swój cel, będziesz mogła jeść ile i co chcesz! Trzymam kciuki.
Edytowany przez gabie13 20 lutego 2010, 10:28
20 lutego 2010, 10:52
ja już wróciłam z spacerku z córką.Byłam w miescie kupić jej rękawiczki bo jedna gdzieś nam zgineła.Zaraz zabieram się wypiek sernika bo wczoraj już nie miałam siły ale dziś tak
20 lutego 2010, 11:29
mnie troche drażni gotowanie na 2 a właściwie na 3 garnki (bo i dzieci) ale ja generalnie nie lubie stać przy garach:D jednak ostatnio jak smażyłam schabowe przyłapałam się na tym, że tak patrzyłam jak się w tym tłuszczu topią i na samą myśl, że jeszcze niedawno tak jadłam aż mnie wstrząsnęło...........
Pinacoladaaa co to dla Ciebie taki obiadek - w tłusty czwartek miałaś więcej pokus i byłaś dzielna ....wszystkie będziemy trzymać kciuki...............natusia78 Twoje 7kg i mnie motywuje:) nieźle,
- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Shanghai
- Liczba postów: 18
20 lutego 2010, 11:29
7 kilo!!! Natusia BRAWO!!!!! Rewelacja!
Tez bym zrobila sernik ale niestety, serek chudy czy otreby sa nie do znalezienia tutaj wiec raczej bede musiala sie obejsc bez tego smakolyka.