- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
30 stycznia 2010, 23:36
Witajcie drogie Vitalijki, jestem na forum od niedawna, i juz sie przymierzalam kilka razy do podjecia walki z moim sadelkiem, ale jakos takos, braklo mi motywacji.
Coz, wchodze sobie 3 dni temu na wage... i SZOK!!! 6 kg od swiat!!!
Pomyslalam sobie-TO OZNACZA WOJNE 
Polecialam do ksiegarni, uzbroilam sie w ksiazki dr.Dukana, i postanowilam sobie, ze nie poddam sie bez walki, i ze tego lata chce zalozyc bikini 
Zakładam swój wątek, żeby mieć troszeczkę miejsca wśród Was, żeby widzieć swoje osiągnięcia, żeby móc czerpać siłę z Waszych doświadczeń oraz z Waszego wsparcia, mam cichą nadzieję 
Tak wiec zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego dukania 
4 lutego 2010, 22:26
Mnie też brakuje pieczywa. Takiej pysznej grahamki lub bułki z dynią:)
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
4 lutego 2010, 22:27
kusicie diabelki oj kusicie ale bede twarda
4 lutego 2010, 22:27
Dziewczyny, ale sobie robimy smaki. Może porozmawiajmy o pysznym twarożku 0% albo jajecznicy bez tłuszczu z chudą szynką;)
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
4 lutego 2010, 22:28
no wlaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasnie proteinkaa nie ma to jak porzadny twarog 0%
- Dołączył: 2010-02-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 58
4 lutego 2010, 22:29
Ja dziś robiłam Dukanowskie "Leniwe"
I były naprawdę dobre. Zrobiłam z połowy składników i jeszcze mi zostały bo nie dałam rady zjeść - takie zapychające.
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
4 lutego 2010, 22:31
maszoskoczek i ile ci wyszlo tych leniwych bo ja zarloczna strasznie jestem ;)
4 lutego 2010, 22:35
Ja mam nową motywację do odchudzania. Napotkałam dziś w pewnym sklepie na cudo - zamszową kurteczkę w kolorze butelkowej zieleni. Niestety tylko 1 sztuka, na dodatek w rozmiarze 36. Tak ze 4-5 cm mniej w talii i byłaby dobra;) Wiem, że zanim osiągnę taki rezultat, pewnie ktoś przygarnie tą ślicznotkę [trudno się jej oprzeć:)], ale może uda mi się spotkać coś równie efektownego. Fajnie by było nie mieć już żadnych zbędnych fałdek. Ja mam dużo tłuszczyku. Jestem niska, nie mam bardzo grubych kości, więc na 36 mam spokojnie szanse. Teraz nawet bluzki nie mogę kupić, bo wszystko na mnie paskudnie leży, jest jakieś takie pofalowane:) No chyba, że jakieś ala ciążowe tuniki:)
4 lutego 2010, 22:38
Malutka, ja wciąż nie mogę uwierzyć, że można być na diecie i nie głodować. Jak sobie przypomnę kopenhaską... Bleeee. I ten szpinak!! A te leniwe to fajny pomysł. Tylko coś czuję, że mąż będzie mi podjadał, więc muszę dużo zrobić:)
- Dołączył: 2009-10-15
- Miasto: FRANKFURT
- Liczba postów: 1220
4 lutego 2010, 22:39
ja mam to samo a spodnie kupic to dla mnie horror ale ja tez malutka jestem 1,53