Cześć, mam moment bo babcia się zlitowała i poszła na spacer z moim "potforem" ;)
Po pierwsze bez wymiarów nie przyjmujemy do rywalizacji, to do
biedronki która tu panikę sieje, zupełnie niepotrzebną jak na mój gust. Bez obrazy oczywista koleżanko
![]()
(Ciekawe jak laska zdążyła ściągnąć pamiętnik (wisi na wp) przed jego blokadą, widać już jakiś powód miała do paniki skoro zrobiła to wcześniej... zresztą nie zamierzam w to wnikać, wszelki bunt na takich stronach i forach jest bezsensowny i skazany na porażkę, wiem coś o tym, nikt za nami płakał nie będzie bo jest tu tysiące ludzi.)
Biedronka kup metr lub pożycz od sąsiadki, zwykły krawiecki i się obmierz i wyślij mi pomiary na skrzynkę vitalii, jest to konieczne bo jaka to rywalizacja wtedy? Poza tym porównywanie swoich wymiarów w czasie jest fajne kiedy waga ani drgnie a jednak postęp jest bo widać to w zmniejszających się cm i waga zaraz je nadgoni...
Poza tym ty jesteś pewna, że już chcesz być na dukanie? Nie wolałabyś jeszcze powalczyć w zwykły sposób, nie tak drakoński?
Nie namawiam Cię oczywiście do niczego ani niczego nie zakazuję ale ja byłam równie ciężka (111 kg) i dukana zaczęłam stosować dopiero na końcu drogi, ostatnie 10 kg kiedy już waga stała albo spadała średnio kg miesięcznie.
Zdaję sobie sprawę, że niektórzy nie są w stanie liczyć kalorii więc jeśli ty zaliczasz się do tego grona to zapraszam do nas, choć bardzo się boję żebyś nie zwątpiła szybko! Trzymam za Ciebie wszystkie dwa kciuki
Jeszcze Wam (początkującym) powiem od razu, jak po każdej restrykcyjnej diecie jeśli zaczniesz
ŻREĆ JAK ŚWINKA (vide ja...) kilogramy wracają w zastraszającym tempie!
Trzeba się pilnować i tak już cały żywot.
Trzeba zaliczać jeden dzień protein w tygodniu i trzeba patrzeć co się żre i nie pobłażać sobie non stop a także ruszać się oczywiście.
Piszę to m.in. dla siebie, bo jestem słaba na duszy ostatnio
![]()
To moje własne doświadczenia - macie coś do dodania, walcie śmiało...
Witam nowe Panie i zapraszam do wysyłania wymiarów do mnie na skrzynę!
Jeszcze edit:Jeśli ktoś dodaje mnie do znajomych bez słowa wyjaśnienia kto zacz i po co a pamiętnik ma niedostępny no to wiecie co?
Pocałujta w pupę wójta! O