Temat: Dieta Dukana od 17.09.2012 r. Zapraszam!

Beatka....Ty jak na Dukana jesz za mało...to wcale nie jest dużo.

Dziewczyny udalo mi sie dorwac laptopa:-) Na razie idzie mi nienajgorzej, kilka razy bylam megaglodna a nie bylo jak zjesc ale jakos sie trzymam. Niestety malo miesa jem wiec nie licze na spadki jakiekolwiek jak wroce. Dzis bylam juz bardzo blisko zawieszenia diety, ale stwierdzilam, ze nie po to sie tyl emeczylam w podrozy i nie tylko, zeby dac sie skusic na cos zakazanego. Najgorzej bylo wczoraj ( dwie cukiernie a ja tylko o kawie i zal tylek sciskal ale w tych momentach przypominalam sobie jak jeszcze dwa tygodnie temu plakalam w sensie doslownym, ze sie w spodnie nie mieszcze a teraz w nich siedze oto w tej cukierni i jest mi w nich wygodnie) i dzisiaj tez w cukierni i ja znowu kawa :D To sie nazywa zycie:D Wzielam ze soba mleko w proszku (na nutelle dukana) ale juz nawet nie mam teraz ani sily ani ochoty jej zrobic i zjesc.

Dziewczyny teraz jest najlepszy czas na odchudzanie - po urlopach, nie kusza owoce sezonowe (truskawki, czeresnie, arbuzy itd )- mowie Wam - teraz musi sie udac:-)

Do roboty hehe:-)

A i przepraszam za bledy, ale pisze szybko nie ze swojego kompa i bez myszy i wogole spieszy mi sie a koniecznie chcialam do Was zajrzec:-) Wracam w piatek albo w sobote. Jeszcze duzo pokus przedemna i mam nadzieje, ze im nie ulegne (!!!) i Wy tez sie trzymajcie planu:-)

A więc Kasiu trzymaj się...tej dewizy...i ani waż zgrzeszyć bo wp*** murowany 

fajnie dziewczynki, że wróciłyście. Elima fajnie, że nie jem za dużo hehe :p dietkujemy , dietkujemy kochane, na święta będziemy lasencje.

Beatka...ale właśnie Dukan ma to do siebie...że tu trzeba jeść jesść i jeszcze raz jeść...takie ograniczanie się...prowadzi do zastojów. Pod tym względem Dukan to dieta wypasiona

I dlatego ta dieta wydaje się być super.

jak tam wam idzie ja zaraz czmycham do ćwiczeń
[czekam tylko żeby mała mocniej spała]

małej wychodzą dwie jedynki na dole i nie mam czasu na laptopa ^^

MonaLisa doskonale rozumiem brak czasu. Moja mała na szczęście znosiła bezboleśnie jedynki na dole , urosły jej w wieku 4 miesięcy :) Co dziewczynki jecie dobrego ? ja już po śniadanku- duża kawka inka z mlekiem 0,5 % i słodzikiem i ciut kardamonu i bułeczka owsiana z mikrofali z plasterkiem szynki i ciut ketchupu. Wiem ketchup nie polecany, ale nie ma co popadać w paranoję :))