- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
24 marca 2013, 12:58
Hej,
ratunku, pomocy i wsparcia mi potrzeba.
Moja grupa ktora powstała w styczniu całkiem sie wykruszyła- dziewczyny albo nie wytrzymały rygorów diety albo dieta popsuła zdrowie i musiały zrezygnować....ja wciąż trwam. Ale jest mi coraz ciezej.
Mam postanowienie- bez względu na wyniki na wadze-wytrzymać do pierwszych truskawek:-)
Tak tak, bo owocow najbardziej mi na Dukanie brakuje.
Edytowany przez Kamiko42 16 lipca 2013, 08:48
- Dołączył: 2013-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 668
2 września 2013, 16:26
Hej dziewczęta? Jak wasze zmagania z wagą? Ja albo przejdę na fotosyntezę, albo w życiu nie schudnę.
Ale
zyskałam wczoraj nową motywację, bo wypróbowałam w końcu aplikacje do
biegania! Generalnie na smartfonach się nie znam, wiec weszłam na
stronkę o apkach i.... nareszcie ktoś opisał porządnie, co jak i
dlaczego! Jest nawet program do robienia Arerobicznej 6 Weidera!!!!
W każdym razie gorąco polecam 2 apki:
Runtastic i
Endomondo (chyba dobrze podlinkowałam)
Zwłaszcza
runtastic!!! Ustawiłam sobie jako cel wszystkie zbędne kalorie z grilla
iiiiii.... działa! Kalorie mi odliczało, a jeszcze włączyłam sobie
motywację i miałam doping!!!! Opiszę to też na swoim blogasku, ale
naprawdę nabrałam nowej energii do biegania!! A w Endomondo są
podpowiedzi tras biegowych!
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
3 września 2013, 15:26
Pani Imbir- majac taki zapal do ruchu-zadnej diety nie potrzebujesz:-) ja tylko do auta i spowrotem....dobrze ze mieszkanie mam spore to jak posprzatam pobiegam....to mam troche ruchu.
- Dołączył: 2013-09-04
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 30
5 września 2013, 11:16
Cześc !! Ja rowniez szukam wsparcia.. jestem 3 dzien na dukanie.. do zrzucenia mam 18 kg... a ciezko jest sie odchudzac w pojedynke :)
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
5 września 2013, 12:27
Talusiowa- zapraszamy do nas- dukanka jest sie juz cale zycie:-) wiec mimo iz jestesmy juz dalej niz 3 dni- to chetnie wspieramy i doradzamy.
- Dołączył: 2013-09-04
- Miasto: Tczew
- Liczba postów: 30
5 września 2013, 16:28
No to milo mi hehe :) Bo pewnie gdybym nie poddala się 3 miesiace temu to moze teraz tez bym mogla pochwalić się wspaniałymi wynikami ~!
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
5 września 2013, 21:23
hej dziewczyny :-) Nie mam czasu zaglądać na forum ale cały czas jestem na dietce. Czytam książkę Dr. Dukana "Nie potrafie schudnąć", tej pierwszej o "Metodzie Dukana" akurat nie było więc wzięłam tą. U mnie dwa tygodnie waga stoi ale jakoś się tym nie martwię .chociaż nie ukrywam że jak spadała to miałam lepsze samopoczucie ;) Nie grzeszę, ale troszkę zaburza mi sie rytm , bo idę systemem 1/1 a nie zawsze się tego pilnuję i jem więcej dni z warzywami. Napewno to jest też przyczyną tego że waga stoi w miejscu....
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
6 września 2013, 08:06
Wiola- zaburzenia rytmy -zwlaszcza na rzecz warzywek zapewne nie pomagaja- poza tym zblizalas sie do "wagi prawidlowej" i dlatego jest coraz trudniej chudnac- cos o tym wiem.
Ja ostatnio mam koszmarny apetyt ciagle siedze w lodowce- na szczescie jem zgodnie z rytmem wiec nie tyje, ale i nie chudne. Moze od poniedzialku przycisne pasa...bo chce zeby wrzesien byl ostatnim miesiacem odchudzania- pozniej rok stabilizacji.
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 688
6 września 2013, 09:47
ja dałam sobie czas do połowyy grudnia i ile mi się uda schudnąć, nawet jak będzie to malo bo będą zastoje to i tak planuję wejść w fazę III żeby nie było tego okropnego efektu jo-jo. Postaram się powrócić do rytmu 1/1 ale ostatnio jestem tak zabiegana ze nie dosyć że nie trzymam się P i PW to na dodatek jem mało i śniadanie za późno i czasami bez kolacji że poprostu metabolizm mój zwariuje zaraz. Dlatego też muszę sie za siebie wziąść i jak tylko uspokoi się wszystko w domciu to ciągnę dietkę dalej prawidłowo.
- Dołączył: 2013-01-05
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 1257
8 września 2013, 12:29
Nie chce dramatyzowac- bede wiedziala tak na pewno po najblizszych 4 dniach PP, ale wyglada na to, że pomimo utrzymywania diety przytylam...i nie mowie tu o zastoju ale przybraniu na wadze- nie powiem glosno ile (zaklinanie rzeczywistoaci) ale nie jest to malo....i zaczynam juz widziec poprzednie odchudzanie na Dukanie- gdy dotarlam do 72 waga stanela jak zaczarowana pozniej zaczela spadac i wzrastac na zmiane...i po miesiacu takiej hustwaki rzucilam odchudzanie (bez fazy III i IV). Teraz oczywiscie juz "taka" głupia nie bede, ale jesli do konca wrzesnia nie zejde ponizej 70 to przechodze na faze III a o 6 na liczniku powalcze za jakis czas...
Edytowany przez Kamiko42 8 września 2013, 12:30