Temat: dieta DUKANA - Protal 1- zaczynamy

WITAM WSZYSTKICH, KTÓRZY TUTAJ ZAGLĄDNĄ...

WŁAŚNIE ROZPOCZĘŁAM DIETĘ DR PERRA DUKANA I JESTEM NA FAZIE PROTAL- 1 OD WCZORAJ ...

ZAPRASZAM WSZYSTKICH TYCH , KTÓRZY CHCĄ SIĘ PODZIELIĆ SWOIMI SPOSTRZEŻENIAMI W TYM TEMACIE

Hej.Jestem z wami.
Dzisiaj moj pierwszy dzien proteinek,chcialam zaczac juz wczoraj ale trudno mi sie po swietach opamietac ,przybylo mi 2 kg.
Zaczynam z waga 68.
U mnie po 9 dniach -3.7:)Jestem pierwszy raz na tej diecie i poraz pierwszy podczas odchudzania moja skora na brzuchu jest jedrna i napieta bo po kazdej innej diecie zwisala jak flak (to skutki uboczne po ciazy).Na poczatku bardzo mnie zaniepokoil ten szybki spadek ale teraz widze ze cialo wyglada super i nic nie zwisa:)
Pasek wagi
ja tez mam problem z brzuchem, nie jest jakis koszmarny (pomijając rozstępy) ale mógłby zniknąć :P pożyjemy zobaczymy. Najgorsze jest to że mój R w kółko powtarza jak bardzo uwielbia moje "ciałko i te boczki i bioderka" a mnie to jakoś nie cieszy bo chociaz kochanego ciała nigdy za wiele to czuje sie zwyczajnie niekomfortowo jak mi te właśnie "boczki" wyłażą ze spodni :P trudno- bedzie mial mniej do kochania ale schudne zeby skaly s.... :P narazie kawa+woda, jakos nie mam ochoty na jedzenie. jak sie trzymacie?
ja bez problemu - czuję,że to dieta dla mnie. w odchudzaniu zawsze przeszkadzało mi kilka rzeczy:
raz - za małe porcje (wciąż byłam głdna i nie potrafiłam skupić się na niczym innym)- tu mogę jeść do woli, byle wyznaczone produkty
dwa - określona ilość posiłków i wyznaczone godziny (nie potrafię jeść "na zawołanie") - tu mogę jeść wtedy, kiedy jestem głodna i niemal o każdej porze
trzy - ograniczenia produktów - ja akurat jestem mięsożerna (tego by mi bardziej brakowało niż słodyczy) i lubię chleb - tu mam mięsa w bród, a chleb dukanowski jest zjadliwy i podchodzi mi bardziej niż np Wasa,
cztery - zawsze miałam kłopot z wypijaniem tego minimum,a tutaj wizja popsucia sobie nerek jest tak wyraźna, że bez oporów wlewam w siebie te hektolitry.
pięć - denerwowały mnie diety, gdzie w ustalonych przepisach było "weź łyżeczkę jogurtu, dodaj szczyptę szczypiorku..." itd,a reszta zdążyła się przeterminować, nim nadarzyła się okazja do wykorzystania w kolejnym przepisie - tu tego nie ma :)

a! i w ostateczności jeśli się okaże, że będę miała ochotę na słodycze, to w sieci można znaleźć sporo przepisów na dukanowskie słodkości, ale to zdarza mi się rzadko. natomiast nie pijam napojów gazowanych i nie jadam czipsów i tym podobnych "śmieci", więc tego brakować mi nie będzie. no i na koniec - zdecydowanie bardziej wolę warzywa niż owoce, więc to dieta wymarzona dla mnie.
myślę, że dam radę.
Pasek wagi
no ja wlasnie wcinam sniadanko, dwie bułeczki z szynką i korniszonkiem. nie mam pomyslu na obiad więc pewnie zjem jogurt ;p musze zmienic baterie w wadze bo juz sie kończą i waga świruje. a co do diety to tez uwazam ze jest fajna zwlaszcza jesli chodzi o te durne przepisy o ktorych mowisz. co to za przepisy w ktorych mowa o "jednej kromce chleba razowego" w pon, "dwie kromki chleba jakiegos tam" we wtorek... a co z resztą tego chleba? tak samo pół melona, ćwiartka jabłka, plasterek szynki? a reszta? dukan bije to wszystko na glowe;) damy rade:)
hej dziewczyny , ja po pierwszym dniu minus jakieś 0,5 kg =) A co do boczków... nienawidze ich! mam obsesje na tym punkcie   wydaje mi się jakbym chodziła z wielką oponą na sobie, a jakby tego było mało to mam miliony rozstępów właśnie w tych miejscach. Jak moja mama marudzi,że ma wielki brzuch to jej mówie: ciesz się , ja mam 2 wielkie brzuchy po bokach Ps. dzisiaj zawale troche dietkę (jestem tego swiadoma :P) bo ide na piwko. Ale po tym napoju bogów zawsze  mniej waże (bo wyciąga wodę) a pozatym na tej diecie są narażone nerki więc też muszę o nie dbać miłego dnia chudzinki ps. teraz kawka i jogurt , na obiad rolada z kurczakowego cycka, a na kolacje jeszcze nie mam pomysłu.
no mnie w piatek czeka mała impreza ale za to za kare w weekend troche poposzcze i bedzie ok. a po piątkowej imprezie alkoholowi mowimy zdecydowane "być może" ;P ale raz na tydzien jeden browarek nie wiecej;p;p dwa tygodnie będę bez dziecka więc bede mogla odpuscic gotowanie jakies straszne to nie bedzie mnie ciągnelo do podjadania chociaz i tak staram sie tego nie robic. Choc i tak nic mnie bardziej nie irytuje niz mój R, który na kazde moje wspomnienie o odchudzaniu mówi "przestań" :P a figa z makiem!! przestane jak osiągne to co zamierzam :))
mi w dukanie najbardziej odpowiada to, że mogę jeść to co reszta rodziny (oczywiście po niewielkich modyfikacjach)

np dziś na obiad mam kurczaka w sosie grzybowym i do tego kluski serowe, które wyglądają jak kopytka - mężowi zrobiłam prawdziwe kopytka :)
ja właśnie nie mogę się doczekać II fazy, żeby móc do kurczaka jakiegoś grzybka dołożyć :)
Pasek wagi
Kurcze dziewczyny, zjadłam dziś 1570 kcal oczywiscie same białka, ale mój organizm przyzwyczajony jest do 1200... Ciekawe czy nie odbije się to na mojej diecie i wadze... 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.