Temat: tour de równik - etapy

Hej Skarbeczki !!!

Zostajecie z Szefuncią na weekend . BEZPIECZNE.
Dajcie jej popalić dzieciątka..
Bo to Wasza mamusia..
Ja wybywam do Wrocławia.
Spiszę Wasze zasługi po niedzieli.
Myślę, że jak wrócę, to długo będę pisać, liczyć,
pisać, liczyć..
Sprawcie się dobrze.
    ...Papapapapapapa.....Całusów sto dwaaaaaaaaaa.....

18.07. + 10 km = 1436 km

Przejechałam 25 km i się zmęczyłam
Kondycja mi siadła....

Witam Koleżanki.
Podaje tygodniowe zestawienie:

było: 9420 km

14.07 poniedziałek 50 km
15.07 wtorek 50 km
16.07 środa 50 km
17.07 czwartek 50 km
18.07 piątek 50 km
19.07 sobota 50 km
20.07 niedziela 50 km      razem: 9770 km

Chylę czoła jenkaaa - na moim cyklu po 50 km odpadłby mi tyłek ;-)

Witam.
Już Was podliczyłam.
Moje drogie, coś dużo tego nie było.
Liczyłam na wysiłek, a tu laba.
No no no.
Hej, a gdzie reszta równikowiczek ?

Ewuniu !!!

Przecież jeździłaś takie dystanse, i to nieźle.
   he he he

Ale wtedy miałam tu i ówdzie na czym siedzieć, a teraz poduchę mam tylko na brzuchu - to tak trochę nieporęcznie do rowerkowania ;-)

Dzisiaj bardzo potrzebowałam endorfin, więc:

23.07. + 30 km = 1466 km

    Witam Was kochane dziewczynki wnuczki pojechaly na wczasy z rodzicami nad morze wiec ja czym predzej nadrobie to co stracilam bo przy dzieciach nie szlo sie skupic  Po dwoch tygodniach moze byc znowu przerwa bo wnuczki beda u mnie

      krotkie przejazdy  
           6.07  -    5 km
          20.07  -   5  km
          21.07  -  7  km
          23.07  -  13  km
                razem lacznie     2007   km