- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto: Kokoski
- Liczba postów: 6
30 stycznia 2013, 14:13
witajcie .. chcialabym uslyszeć opinie o tej nowej dietce ... wykupiłam Vitalekką ale zaciekawila mnie ta nowość ... Pozdrawiam wszystkich
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
12 lutego 2013, 11:45
coconue napisał(a):
problem w tym, że ja większości z tych rzeczy, które mi zaproponowali już od dawna nie jem. Wyrzuciłam ze swojego żywienia raz na zawsze, to po co mam do tego wracać, skoro wiem, że to nie sprzyja mojemu odchudzaniu. Bezsensu. Poza tym zmeiniający się chleb w diecie generuję fakt iż musiałabym kupować 4 rodzaje pieczywa na 2 osoby, i potem mnostwo rzeczy wyrzucać. No masakra jakas, serio!!! zamiast dac chrupki i zytni. To jeden dzien zwykly, jeden dzien zytni, jeden dzien grahamka i cos jeszcze. Tak samo z muesli - 3-4 rodzaje mam w 1 tygodniu. A winogrona z majonezem fuj!!!! majonez w odchudzaniu - chyba kogoś postraszyło!
A skąd internetowy dietetyk ma o tym wiedzieć?
Idź do prawdziwego, skoro masz takie wymagania...
![]()
Przecież produkty można wymieniać, trochę własnej dobrej woli i wysiłku nie zaboli.
Przecież wiadomo, że to nie będzie nigdy dieta w 100% dopasowana do wymagań użytkownika,
bo niby na jakiej podstawie...?
Ja jem bardzo mało rzeczy- nie jem owoców, warzyw, mięsa praktycznie, serów, nabiału,
a jakoś Smacznie Dopasowaną udało mi się bardzo dobrze pod siebie dostawić.
Wystarczy trochę chcieć, a nie się od razu wściekać.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 16
12 lutego 2013, 13:50
Niestety ta dieta u mnie nie działa... nie moge wymienić produktów, nie mam ilości zjedzonych witapunktów, a często po wylogowaniu i zalogowaniu ponownym mój jadłospis w jakiś czarowny sposób zamienia się w zupełnie inny. produkty raz znikają, raz się pojawiają, czcionka zachodzi jedna na drugą, często nie mogę w ogóle zobaczyć przepisu...
Także nawet nie mam co z Wami dyskutowac o "merytoryce", czyli czy dieta działa czy nie i czy proponowane potrawy są zdrowe i właściwe na diecie, bo u mnie to w ogóle cała dieta od strony technicznej jest do d...
Jestem bardzo rozczarowana i nie podaruję tych 79 zł wywalonych w błoto... dla mnie to jest dużo kasy i nie mam zamiaru dawać ich vitalii w prezencie... czuję się oszukana :(
- Dołączył: 2010-07-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 465
12 lutego 2013, 15:07
laptopik99 napisał(a):
Niestety ta dieta u mnie nie działa... nie moge wymienić produktów, nie mam ilości zjedzonych witapunktów, a często po wylogowaniu i zalogowaniu ponownym mój jadłospis w jakiś czarowny sposób zamienia się w zupełnie inny. produkty raz znikają, raz się pojawiają, czcionka zachodzi jedna na drugą, często nie mogę w ogóle zobaczyć przepisu...Także nawet nie mam co z Wami dyskutowac o "merytoryce", czyli czy dieta działa czy nie i czy proponowane potrawy są zdrowe i właściwe na diecie, bo u mnie to w ogóle cała dieta od strony technicznej jest do d...Jestem bardzo rozczarowana i nie podaruję tych 79 zł wywalonych w błoto... dla mnie to jest dużo kasy i nie mam zamiaru dawać ich vitalii w prezencie... czuję się oszukana :(
Akurat trafiłaś na moment jak wrzucaliśmy nowość - wykres wartości odżywczych, więc miało prawo przez chwilę się rozjeżdżać. Teraz powinno się już wszystko dobrze wyświetlać. Daj znać czy jest OK.
12 lutego 2013, 19:24
A ja tak troche z innej beczki. Chciałabym sie dowiedzieć jak długo czeka się na jakikolwiek odzew ze strony vitalii. W niedzielę zakupiłam abonament, od razu zrobiłam przelew, w pon. przyszło mi potrwiedzenie dokonania przelewu a ustawionej diety ni widu ni słychu. nikt się do mnie nie odezwał, nikt nic nie napisał i nie wiem czy to jest normalne czy co w ogóle...Nie wiem jak mam sie do tego ustosunkować.
- Dołączył: 2008-09-22
- Miasto: Coconut
- Liczba postów: 2384
13 lutego 2013, 09:00
kilka dni :(((( na odpowiedz na maila tez czekalam kilka dni!
- Dołączył: 2013-02-05
- Miasto: Otyń
- Liczba postów: 2
13 lutego 2013, 09:20
Witajcie. Ja jestem "świeża" na Vitalii i jako pierwszą dietę wykupiłam IGpro. Tak samo jak wy jestem pełna obaw. Nie jem "syfiastych" produktów z jadłospisu. Za to nie zawsze stosuję się ilości tych zdrowych (kompensuję sobie sobie niezjedzone gdzie indziej punkty). Jakby nie patrzeć, psuję i modyfikuję tą dietę jak się da. Nigdy nie jestem głodna.Trochę mnie jadły wyrzuty sumienia że wyrzuciłam kasę w błoto. Ale dziś zważyłam się rano i co się okazuje, po 5 dniach diety spadł mi już ponad kilogram :) Także chyba wybaczę Vitalii te winogrona w majonezie... ;)
- Dołączył: 2011-12-05
- Miasto: Trzebinia
- Liczba postów: 75
13 lutego 2013, 09:45
Pierwszy dzien diety i jakaś masakra to jest, nic mi nie działa, nie mogę wymienić produktu na inny - bo sie inne nie wyswietlają.Nie ma też jasnej instrukcji: czy ja gdzieś mam spisywać to co zjadłam w rzeczywistości? czy po prostu to co mam w diecie zapisane na dzisiaj to bedzie uznane jako zjedzone przeze mnie? Nie działa mi tez zaznaczanie ile szkl wody wypiłam
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Lesznowola
- Liczba postów: 12
13 lutego 2013, 16:53
Mnie też nie działa ilość wypitej wody. Reszta jest w miarę ok.
W jak dla mnie to wymiany są fajne, bo wirtualny dietetyk nie wie, co możesz jeść, czego nie, co lubisz, itd. Ja już kolejny dzień nie zjadam wszystkiego, bo jak dla mnie, to za dużo.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
13 lutego 2013, 23:08
Zacznijmy od tego że diety w dietach Vitalii nie dobiera dietetyk tylko posiłki są losowane przesz system komputerowy (na podstawie wprowadzonych danych: waga, wzrost, wiek, upodobania itd.). Dietetycy pomagali przy tworzeniu zestawów posiłków, ale jak ktoś słusznie zauważył "databaza" Vitalii została zaśmiecona przez użytkowniczki i widocznie komputer losuje obecnie z wszystkich dań i składników, a nie tylko tych stworzonych pierwotnie przez dieteteyków.
- Dołączył: 2010-12-31
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 6
13 lutego 2013, 23:17
Prawda, za bardzo pospieszono z tą dietą IGpro, z racji tego, że już raz odchudziłam się z serwisem, to automatycznie zakupiłam na cały rok IGpro, z którego zrezygnowałam... Szkoda, że jednak władowałam w to niepotrzebnie dodatkowe pieniądze...