- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 2589
20 marca 2013, 13:32
hej dziewczyny, poczytałam trochę postów na temat nowej diety, ale piszecie tam przede wszystkim o sprawach technicznych, a ja chciałabym się dowiedzieć, czy to "punktowanie żywności" faktycznie działa. wiem, że same sobie wsyztsko ustalacie tzn. co jecie i kiedy, ale z jakim skutkiem??( i tylko to mnie interesuje w tym temacie)
- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 186
16 grudnia 2013, 09:49
a mi cos motywacji9 zaczyna brakować ,marny spadek jak na 2tyg tylko 1,9 a przecież na samym początku chudnie się najwięcej
- Dołączył: 2005-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27
16 grudnia 2013, 13:24
Paulina to jestesmy we dwie, ja nie schudlam przez ten tydzień ani jednego grama a jest to mój pierwszy tydzień odchudzania i już nie wiem czy robie coś źle. Stosuje sie do jadłospisu, nawet jem mniej bo kolacje omijam a tam jak bylo 75 kg tak jest 75 kg. Na mnie juz chyba zadne racjonalne diety nie podzialaja, tyle razy sie odchudzalam ze chyba musialabym calkowicie przestac jesc
- Dołączył: 2013-11-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 395
16 grudnia 2013, 13:47
Agatka, a jak stoisz w wodą? Wiem, że zewsząd to słuchać, ale to naprawdę jest bardzo ważne. Do tego stopnia, że ja potrafię mieć nawet 0,7kg więcej, po niepijącym dniu. A może to też być kwestia pomijania kolacji, bo ta dieta polaga na odpowiednim dostarczaniu cukru, wiec jak pomijasz, organizm nie dostaje tyle ile potrzebuje i magazynuje? To tylko taka luźna teoria, bo dokładnie się na tym nie znam... W każdym razie najlepiej chyba będzie napisać do dietetyka:)
Paulina - to wcale nie jest marny spadek! Gratulacje! To że niektóre z nas szaleją i mają większe spadki nic nie znaczy. A przecież maksymalne zdrowe chudnięcie to 1kg na tydzień, więc idziesz idealnie!
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 243
16 grudnia 2013, 13:57
Ja na samym początku pisałam z dietetykiem o IGpro. Kilka razy zaznaczała że nie powinnam jeść mniej punktów niż mi przyznano, bo to może mieć odwrotny skutek. Zamiast gubić kilogramy moja waga może stać w miejscu lub nawet mogę tyć. Pisała że zbyt mało kalorii w ciągu dnia może skutkować "zabezpieczaniem się organizmu" przed głodem co objawia się właśnie brakiem spadku wagi.
Moim zdaniem oni mają to bardzo dobrze wyliczone i powinno się jeść tyle ile dostajemy punktów. Nie mniej, nie więcej.
Byłam u lekarza... zrobili mi taki test jak dla cukrzyków i faktycznie miałam trochę za niski cukier. Dostałam skierowanie na badania. Z diety nie rezygnuję w gorszych chwilach mam jeść banany ;) Podobno szybko podnoszą poziom cukru we krwi :)
Buziaczki dla Was wszystkich :) :) :)
- Dołączył: 2005-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27
16 grudnia 2013, 15:04
No właśnie mam wielki problem w piciem takiej ilości płynów, napisałam dzisiaj do pani dietetyk i ona też mi powiedziała ze mam pić tyle ile zalecane i ze pewnie mam zatrzymanie wody w organizmie dlatego nic nie schudłam. Muszę się spiąć i pić tyle co trzeba.
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 243
16 grudnia 2013, 16:50
Kup sobie Hydrominum. To ziołowe tabletki, pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu.
- Dołączył: 2005-09-07
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27
16 grudnia 2013, 20:10
Sprobuje z tym Hydrominum, dzieki za rade.
- Dołączył: 2008-07-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 234
17 grudnia 2013, 10:32
O co chodzi z tymi punktami??
Jestem na diecie SD ale raczej sama komponuje posiłki, liczę kcal, stosunek B/W/T (pewnie póki co z róznym skutkiem....:) ). Zapisuję to wszystko w bilansie dnia w zakładce "Kalkulatory" i tak: raz mam 19pkt zielonych a raz tylko 4pkt zielone na cały dzień. Co to tak na prawdę oznacza, jak to interpretować??
Czy te punkty to jest to samo co punkty IGpro??
Pozdrawiam
- Dołączył: 2013-11-18
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 395
17 grudnia 2013, 13:28
My na diecie IGpro liczymy wszystko w VP, i tak w pierwszej fazie można jeść tylko zielone, potem dodaje się pomarańczwe i czerwone. Ilość wyliczana jest przez dietetyka na podstawie indywidualnych predyspozycji. Nie wiem jak jest na SD ale na IGpro trzymamy się tych punktów, a mniej kalorii i B/W/T (oczywiście to też, ale wymieniając potrawę o 2 punktach zielonych na inną o tej samej liczbie VP mamy podobna ilość kalorii i skladnikow odżywczych, więc to na punktach się bazuje).
- Dołączył: 2009-03-04
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 197
17 grudnia 2013, 21:35
Padam na pyszczek. Niedawno wróciłam z pracy po 14 h pracy :/.
Dodatkowo przypałętało się choróbsko, więc nie mam siły na jedzenie. Niby fajnie, że waga leci, ale wolałabym się tak nie męczyć przy oddychaniu :(.