- Dołączył: 2012-08-20
- Miasto: Sachalin
- Liczba postów: 383
23 grudnia 2013, 17:21
Rozpoczynam dietkę,mam do zrzucenia ok 10 kg.Jak zrzucę 5 to i tak będzie dobrze.Byle na wiosnę być szczuplejsza.Rozpoczynam 26 grudnia.Czy może też ktoś w tym czasie zaczyna,razem to rażniej.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
16 stycznia 2014, 18:52
palam00 GRATULACJE!!! Właśnie, małe kroczki a nie na hura jak KOPENHASKA ( do dziś mam wyrzuty, że mogłam tak katować mój organizm i to 3 razy - w sumie to 6 - 3 razy na diecie i za każdym z tych 3 razy fundując sobie efekt JOJO). Ja dziś zakupiłam w necie książkę o potrawach z piekarnika i mam zamiar pichcić na potęgę :) Dziś zapiekane warzywka z ryżem , mniam ( zdjęcie w pamiętniku :P) . A teraz pora na ruch :))) Buziaki dziewczęta :)
- Dołączył: 2005-10-29
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 676
16 stycznia 2014, 19:20
Czesc dziewczyny :) ja też zaraz lecę do fokarium, poruszać się trochę z moim foczym trenerem i foczymi koleżankami ( czyt. Aqua aerobic) ...taka drobna zmiana nazewnictwa.Poza tym trzymam się w diecie dzielnie, nie grzeszę, co mnie bardzo cieszy. Waga coś w tym tygodniu nie chce spadać...ale trudno, przeczekam ją :))
- Dołączył: 2014-01-13
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 28
16 stycznia 2014, 19:35
Hej dziewczyny,
Pierwszy dzień diety za mną. Nie było tak źle. Dałam radę. To, że spadają WAM kilogramy najbardziej mnie motywuje. Dzięki :) No i pierwszy raz w życiu gotowałam żurek :)
- Dołączył: 2010-10-05
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 131
16 stycznia 2014, 21:48
Na kolację naleśniczki z dżemorem.. rozpusta hehe :)
- Dołączył: 2011-12-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 811
16 stycznia 2014, 22:39
Dziewczyny wreszcie dzisiaj wystartowałam. Dietka wzorowo - nawet wsiadłam na rower i spaliłam troszkę kcal. Na razie tylko 15 minut bo kondycja fatalna ale wiem, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie. Buziaki.
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Drawsko Pomorskie
- Liczba postów: 1646
17 stycznia 2014, 09:18
a ja stoje z waga, a nawet ciut przybralam caly czas 94 kg. Jest na forum podobny watek i dziewczyny pisza, ze to moze byc od cwiczen + od tego ze organizm moj non stop na jakis dziwnych dietach - to teraz sie broni. Fakt diete mam na 1100/1200 kcal, jednak ciut ja motywuje, wiec zapewne bedzie z 1500 kcal, ale w sumie 1,5 h cwiczen w zeszlym tygodniu bylo 4 dni, a w tym mam 3 dni po 1,5, a wczoraj tylko 30 min.
Zobaczymy co powie 21 dietetyczka, bo mase miesniowa mam dobra, zobacze o ile mi wzrosla :D Mam braki w organizmie w wode, i za duzo tluszczu ![]()
17 stycznia 2014, 09:48
Witam, jestem nowa. Zaczynam od poniedziałku, a dziś odwiedzam fora i usiłuję się odnaleźć. Liczę na wsparcie, sama nie dam rady
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
17 stycznia 2014, 15:37
1100/1200 kcal przy wadze 94 kg? Mało jakoś... ja odkopałam moje jadłospisy ostatnio... Przy Twojej wadze vitalia dawała mi 1450 kcal. a nie uprawiałam wcale sportu wtedy... i kg leciały.
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Sochaczew
- Liczba postów: 1130
17 stycznia 2014, 15:42
drbudzik :) Witaj :) zapraszam Cię do mojego pamiętnika :) Zaczynałam rok temu z podobnym bagażem. 99 kg przy wzroście 176 cm - więc niewiele nas różni :) Efekty przyjdą szybciej niż myślisz. Na początku będzie spadać raz-dwa :) Najtrudniej będzie gdy napotkasz pierwszy zastój... Pamiętaj, że z mniejszej wagi, im BMI bliższe właściwemu tym waga spada oporniej :) I rada , którą powtórzy za mną wiele osób - bierz poprawkę na wskazania wagi - MIERZ SIĘ. Waga hula, a to woda a to coś tam, różnica rano i wieczorem np 2 kg może demotywować. Obwody są bardziej wiarygodne. O ile brzuch może się nadąć ;) o tyle talia, uda, łydki nie zmienią się w zależności od pory dnia :)
Zostań z nami na dłużej :))
- Dołączył: 2005-10-29
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 676
17 stycznia 2014, 20:32
Dziewczyny, ratunku ! Ale mam dzisiaj paskudny dzień. Wszystko pod górkę, nic nie wychodzi...wrrrr. Boję się, że się zaraz dorwę do jakiegoś niekontrolowanego żarcia na poprawę nastroju :((