- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2014, 08:56
10 czerwca 2014, 09:36
niestety trzeba sie pilnowac. Ja tez zla na siebie jestem ze schudlam 3 lata temu a teraz 20 kilo znow trzeba zrzucic. Aj jak ja sie wtedy bosko czulam .....
I tak samo Vita jak ty chce byc zdrowa wysportowana 40 i 50 i dalej. I nie wierze jak ktos mowi ze jest gruby i mu tak dobrze.
A i kupowanie ubran to wtedy przyjemnosc. Czlowiek we wszystko wchodzi i moze wybrzydzac ze kolor nie taki albo fason. A nie brac w co sie zmiesci.
Edytowany przez kajasl 10 czerwca 2014, 09:38
10 czerwca 2014, 10:42
Wszystko fajnie tylko jak walczyć z chandrą dietową? Czekam na okres jak na zbawienie. Dziś waga pokazała 57,7 choć biore hydrominium. Ok wczoraj pofolgowałam i zjadłam loda i croissanta na BP ale później juz tylko truskawki i nie jadłam kolacji. Popadam w deprechę bo czuję, że nie uda mi się dojść do 55 kg. A w zeszłym tygodniu już tak ładnie szło.
10 czerwca 2014, 11:38
agamala ale jak dostaniesz @ to waga znowu zacznie spadać!! to nie jest powód do dołowania bo my wszystkie musiały bysmy co miesiąc podrzynać sobie żyły :)) wytrzymaj kilka dni
kajasl masz rację przede wszystkim z tymi ciuchami:) moja teściowa nosi rozmiar 48-50 i czesto jak idziemy razem na zakupy to wychodzi ze sklepu bez zakupów. Chcę mieć 38-40 nie więcej:)
10 czerwca 2014, 18:53
Ja też jestem przed @ i czuje sie jak balon, waga ani drgnie, chyba że w górę :(
10 czerwca 2014, 21:09
ja jestem w "połowie" czyli mam jeszcze co najmniej 10 dni na wykorzystanie czasu przed @ i zbijanie wagi:))
Znowu ćwiczę i jestem mega happy
12 czerwca 2014, 11:06
Dzisiaj miałam ważenie, dobrze że znów trochę spadło i wynik z tego tygodnia to - 800 gram
Uwielbiam patrzeć na ten pasek, już jestem za półmetkiem
Tylko czasami miewam doły, tzn raz wydaje mi się, że wyglądam całkiem nieźle, a później baaaam widzę grubasa....
12 czerwca 2014, 13:26
emdur ja wczoraj cos zjadłam nie takiego i miałam straszne bóle brzucha i wzdęcia i myslałam, ze ważę ze 120 kg:( dzisiaj już jest lepiej, spodnie normalnie się zapinaja i znowu czuję się chudsza:))..................................... to chyba zależy też od naszego humoru :)
Spadku oczywiście gratuluję:)
mi też spada:) po wyjazdowym weekendzie straciłam już prawie 2 kg, ale jutro rano wyjeżdżam na ponad tydzień i nie wiem jak to będzie po powrocie.
Trzymajcie się dziewczynki i do zobaczenia za 10 dni
12 czerwca 2014, 13:27
emdur skąd ja to znam :) niestety u mnie tylko 200 gram poszło, a za tydzień wyjeżdżam na tydzień, myślałam że 65 zobaczę a tu dupa.
12 czerwca 2014, 14:44
Cześć dziewczyny :) Czy mogę do Was dołączyć? Jestem dopiero na początku walki ze swoimi kilogramami i mam nadzieję, że dam radę. Jestem 33-letnią kobietą - pracującą mamą. Moim problemem jest eweidentnie brzuch i chciałabym sięgo pozbyć. Jestem na diecie smacznie dopasowanej i mam pytanko... trzymacie się stricte tych przepisów? Tzn. Trzymam się godzin jednak czasami nie potrafię zmieścić w siebie tyle jedzenia ( przeważnie zjadam mniej chleba) teraz jak były upały kolację, zastępowałam np. owocem - nie chciało mi się jeść. Poradźcie jakich błędów mam nie popełniać bo widzę, że Wam idzie superowo :) Pozdrawiam
12 czerwca 2014, 15:39
vita - Ty ciągle w rozjazdach, chyba ciężej diety pilnować jak się jest poza domem?
kajasl - nie załamuj się, może akurat waga Cię zaskoczy! Swoją drogą i tak już baaaardzo dużo schudłaś, a 65 wkrótce zawita
malutka - witamy Cię w naszych skromnych prograch. Zachęcam do aktywności tutaj, bo co jak co, ale zawsze ktoś kogoś wesprze w chwili kryzysu Co do diety to różnie to bywa, czasami też nie mogę zmieścić wszystkiego, ale dotyczy to raczej jakichś sałatek/surówek na śniadanie/kolację. Ale wtedy jak już widzę, że ilość w talerzu niebezpiecznie rośnie to po prostu daję czegoś mniej
Ja od siebie to mogę jedynie polecić, aby nie podjadać produktów, których w diecie nie ma, bo odstępstwa od diety najczęściej kończą się wzrostem wagi
No i chyba regularność posiłków też ma spore znaczenie - aaaaa no i przede wszystkim DOBRA MOTYWACJA
Powodzenia!