Temat: Ruszam z nową smacznie dopasowaną kto dołączy ?

agamala to Ty już wczoraj mogłaś sobie dużo porobić w domu:) Ja właśnie mam xboxa i bardzo sobie go chwalę:) nawet wysprzedałam cały sprzęt do ćwiczeń z jego powodu teraz przynajmniej mam miejsce w salonie:) 

ja mam wolne od srody :) 

wczesniej cwiczylam dwa razy w tygodniu aerobik - czulam sie swietnie! nie mialam problemu z motywacja ruszenia d.- bo moj syn mial w tym sammym czasie i w tym samym budynku aikido, wiec i tak musialam tam byc. Moja ulubiona forma ruchu sa jednak spacery ;) najlepiej jeszcze zeby za stromo nie bylo (ale  tutaj trudno o plaski teren).

Robie tez to: http://krainazdrowia.ovh.org/rytualy.htm co rano. Podobno ;) efekty fantastyczne (dowiedzialam sie o tych cwiczeniach na --- szkoleniu z pracy ;)  z kinezjologii edukacyjnej). W to cale odmladzanie i cuda to zbytnio nie wierze, ale faktem jest, ze rozrusza kazdy miesien w ciele, rozciagnie i na prawde fajnie sie po takim poczatku dnia czuje

Vita, posprzątałam i zrobiłam zakupy. Dziś fryzjer i święconka, pieczenie chleba, sałatka warzywna, przyprawienie mięsa. Jutro cała reszta kuchenna robota. I chcę już jutro wieczorem przygotować stół bo mam gości od śniadania już. Może ktoś jutro się zlituje i Wampiry chociaż na 2-3 godziny zabierze ech. 

Adizd - joga to nie moja bajka. Za spokojnie dla mnie.

Dziewczyny, jak to możliwe, że dzisiaj na wadze było pół kg mniej niż wczoraj? REWELACJA :) To mnie tak zmotywowało,  ze już jestem pewna, że w święta na nic się nie skuszę. Cała rodzina będzie jadła pyszności , a ja zajmę się 5miesięcznym siostrzeńcem, co by się czymś zająć innym niż patrzenie na jedzących ludzi :P Oby maluch tylko wtedy nie spał! :) 

P.S czytając wczesniejsze posty - ja może nie urodziłam jeszcze dzieci, ale nie jestem zupełnie z tych co mają super ciało a narzekają (jak widać na pasku) - wiec mam nadzieje, że mnie przygarniecie, bo jakoś tutaj tak fajnie :) Grupa wsparcia oczywiście leży...a tutaj? Wspaniale!:)

chodź do nas duszyczko, chodź 

co do wagi - też tak mam że do środy waga nawet nie drgnie a w piątek duży spadek.

Agamala to widocznie przeoczyłam o tej rozgrzewce nie ćwiczyłam tabaty, ale znajoma branżowa że tak powiem mi mówiła, że tabata sama w sobie nie tyle jest na spalenie tłuszczu co na podkręcenie metabolizmu, czyli spala tłuszcz pośrednio bym powiedziała

Vita też kiedyś olewałam rozgrzewkę i rozciąganie i właśnie podobnie jak Agamala siadły mi kolana. Teraz jak rozgrzewka i rozciąganie są zachowane to ani przy squacie ani innych mocno obciążających kolana ćwiczeniach nic się nie dzieje oczywiście też pod warunkiem prawidłowego wykonywania

Trufla ja odpukać nigdy nie miałam problemów z kolanami :( w sumie to rozgrzewkę odruchowo i tak robię:) nawet jak na xbox właczam zumbę to na poczatku puszczam wolną piosenkę na rozgrzanie i później dopiero daję "czadu":) Chyba zostało mi to po w-fach ze szkoły podstawowej 

adizd ja bym się tam nie obraziła jakby mi ktoś obciął ilość kalorii w menu:))) musze po świętach nadrabiac straty i to moje 1400 to będzie stanowczo za duzo moge miec tak jak agamala, jak dobrze pamiętam to chyba 1200:)))