Temat: To jest jedna wielka sciema - dieta IGPro

Jadlospis jaki dostaje moze tylko spowodowac PRZYBRANIE na wadze! Prosilam juz kilkukrotnie, zeby na kolacje bylo jak najmniej weglowodanow, a w diecie w ogole nie powinno byc cukrow prostych! I co dostaje na kolejny tydzien? Prosze, oto moje kolacje: kanapki! - z pasta z winogron, zeby bron boze nie bylo za malo cukrow!, bliny z konfitura truskawkowa!, czerwona kapuste z jogurtem i z winogronami, a jakze! To sa wg pani "dietetyk "- kolacje niskoweglowodanowe! Mam dosc. Zeby bylo "bardziej wartosciowo i zblilansowanie" - na obiad dostaje np. sam ryz z groszkiem, makaron z grzybami, ziemniaki faszerowane i winogrona! Za to na sniadanie marchewke. Ja juz nie mowie o zdrowiu, ale to jest jakas kompletna glupota! Nie wiem, czemu myslalam, ze tym razem cos sie zmienilo i serwis zatrudnil PRAWDZIWYCH dietetykow. Zal kasy i tyle. Ostatni raz. 

Pasek wagi

z tymi winogronami to przesadzili  zdecydowanie 

To może ja skorzystam z okazji i podczepię się pod temat? 

Mianowicie mam problem z ilością kcal :( jem za mało...znaczy za mało kcal, ale nie mam pomysłu co dorzucać więcej żeby podnieść kcal ale żeby było zdrowo. Jestem najedzona cały czas ale po policzeniu wciąż wychodzi mi 1000-1200 kcal, a wiem czym to się może skończyć..skoro PPM jak sprawdziłam wyszło mi ~1700kcal... 

Myślę zeby co kilka dni dodawać po 50-100 kcal żeby dobić powolutku do tego 1400 potem 1600-1700. 

Macie jakieś pomysły może co mogę dodać do jadłospisu? Nie mam specjalnie czasu gotować - jak już to wrzucam kaszę do garnka żeby się gotowała / warzywa na patelnie i robię w tym czasie jeszcze 5 innych rzeczy. Czasem na siłę wpycham jeszcze w ciągu dnia jakieś jabłko czy coś ale nie wiem co jeszcze :(

Pasek wagi

iwonaanna2014 napisał(a):

z tymi winogronami to przesadzili  zdecydowanie 

CUD, ktos sie odezwal NA TEMAT! :-) Dzieki, bo juz dawno stracilam nadzieje, ze ktos zauwazy o czym mial byc watek. Na pewno nie spodziewalam sie sadu nade mna... Ale coz, widocznie niektorzy nie maja sie gdzie wyzyc ani pokazac swojej wielkiej madrosci :-) Dzieki Iwona!

Pasek wagi

Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Na Twoim miejscu przejrzałabym to forum diety Montignaca (ona wlasnie opiera się o niskie IG)

http://forummontignac.pl

rotkaa napisał(a):

Rozumiem Twoje rozgoryczenie. Na Twoim miejscu przejrzałabym to forum diety Montignaca (ona wlasnie opiera się o niskie IG)http://forummontignac.pl

Dzieki Rotkaa, na pewno zajrze :-)

Pasek wagi

Może sie wtrące, bo z powodu insulinoopornosci od kilkunastu lat z zalecenia lekarza jestem na diecie z niskim iG i naprawdę wiele wiem na ten temat (bez trudu utrzymuje stała wagę od lat).

Ta dyskusja o kaloriach jest bez sensu, bo nie o tym autorka pisze. Dzemy, chleb (na kolacje!), pasta z winogron, winogrona! Ziemniaki, ryż z groszkiem, bliny - to nie ma absolutnie nic wspólnego z niskim indeksem glikemicznym. Wręcz przeciwnie. I ma święte prawo być niezadowolona. Na stronach o MM czy SB znajdziesz autorko tabele IG, łatwo sie ich nauczyć. I masz racje, płacisz - wymagasz, a dieta, która dostałas nie odpowiada założeniom niskiego IG.

ja chodziłam do dietetyczki w przychodni i też  mnie nie słuchała do każdego posiłku były owoce, móie jej ze tak nie chce niech mi zrobi 2 sniadanie kefir z owocami lub jogort i dese a owoców do kolacji i obiadu nie daje a ona dalej swoje, przestałam chodzić - ale chyba coś w tym musi być skoro tak dają

Weź sobie Smacznie Dopasowana.... posiłki naprawdę są pyszne, kolorowe a przed wszystkim szybko się je robi....;) Ja na początku miałam IGRPO i też mi zbytnio nie spasował...;) Dużo się  nie ruszam, ale chudnę powolutku ;) 

Pasek wagi

agataB1 napisał(a):

ja chodziłam do dietetyczki w przychodni i też  mnie nie słuchała do każdego posiłku były owoce, móie jej ze tak nie chce niech mi zrobi 2 sniadanie kefir z owocami lub jogort i dese a owoców do kolacji i obiadu nie daje a ona dalej swoje, przestałam chodzić - ale chyba coś w tym musi być skoro tak dają

Owoce generalnie sa dobre w diecie (blonnik, witaminy), choc nie tak dobre jak warzywa. Ale po pierwsze  nie powinno sie jesc owocow przez caly dzien, a po drugie nie kazdy je dobrze toleruje razem z posilkiem albo tuz po. Ja np. cierpie na wzdecia w takich przypadkach i jem owoce tylko do sniadania z jogurtem albo owsianka (najczesciej jagody, maliny, kiwi) albo w przerwie miedzy obiadem i kolacja (min. 2 godz. po i przed), np. jablka, gruszki itp. Winogrona maja stosunkowo malo witamin za to ogromna ilosc cukru i szczerze mowiac w ogole sa niepolecane w diecie. Wyjatkowo dodaje czasem do drobiu gotowanego ananasa. Banany jem tylko w dniu treningu i nigdy po.

Pasek wagi

chyba warto napisac do dietetyka Vitalii?a na marginesie..winogrona sa bardzo slodkie i kaloryczne.choc przepyszne.nie przecze.zycze spadkow i jak ja to mowie.glowa gory,cycki do przodu.kilogramy w dol!pozdrawiam,Zoyka

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.