- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2019, 13:58
luźny temacik.
Chyba nigdy nie obchodziłam Tłustego Czwartku, a wy? Moja rodzina jak zwykle szaleje. Trochę mnie to drażni bo codziennie sobie dogadzają słodkim więc Tłusty Czwartek wiele u nich nie zmieni. Nie lubię obsesji na punkcie tego dnia, nie pamiętam kiedy jadłam pączka. Choć przyznam że ostatnio wyświetlające się na reklamach kawiarni zdjęcia pączków z bitą śmietaną albo różą, kajmakiem czy budyniem mnie kuszą.. nie wiem czy mam zamiar z nimi "świętować".
Jakie macie zdanie o tym dniu?
Edytowany przez coconut.charlotte 27 lutego 2019, 13:58
27 lutego 2019, 20:05
prawie cały rok pączków nie jem, bo moimi ulubionymi słodyczami są śledzie i kabanosy wiec raz na rok z chęcią szamam dwa paczuchy do kawy :-) inaczej bym się zaslodziła ;-) ale i tak najlepszy smak pączków i faworkow zmarł razem z moja ś.p Babcia
27 lutego 2019, 20:26
Ja lubię tradycje- zawsze się u nas w domu piekło faworki i pączkowe oponki...a że było to robione tylko raz w roku więc to pewien rodzaj święta :) Ja w tym roku robię mężowi jak zwykle nieco pączków-sama na pewno zjem ze 2 nieduże, zwł. że nie jem prawie nigdy sklepowych bo mi nie smakują.
27 lutego 2019, 20:37
świętuję, zawsze czekam z niecierpliwością :) ja smażę pączki z konfiturą różaną i lukrem dla całej rodziny a moja babcia robi chrusty. Często też kupujemy różne niepospolite smaki w środku pączków i próbujemy. Taki dzień jest raz w roku, myślę, że nie powinno się trzymać diety
27 lutego 2019, 21:32
Tu gdzie mieszkam nie obchodzi sie "tlustego czwartku". Co roku na vitalii przypominacie mi, ze nadchodzi ten dzien Wygooglowalam, ze jutro jest dzien paczka, a czy zjem? Jesli bede miala ochote na slodkie (czyli na 99% tak) i trafie w sklepie na jakies fajne paczki, to moze i zjem. Jesli jutro nie wyleci mi z glowy, ze mamy tlusty czwartek... ;) Paczki kupuje/sama robie w ciagu roku, gdy mam ochote, nie patrze na nie jak na... zlo
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">
Edytowany przez 27 lutego 2019, 21:32
27 lutego 2019, 21:57
A ja, mimo że już od bardzo dawna nie jestem związana z kk, obchodzę post, uważam, że to jest dobra rzecz, bo można powalczyć ze swoimi słabościami, i nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś też obchodziła "jak za dawniejszych czasów" ;)Mnie zawsze wkurzał tłusty czwartek i niektóre inne święta. Ogólnie mam łakomą rodzinę i na co dzień dużo jedzą słodyczy, a ja nie jestem fanką słodkiego, wiadomo czasem się zdarzy. Minóstwo pieniędzy wydają na takie rzeczy więc tłusty czwartek wkurzał mnie ze względu na to że zawsze cały dom był okupiony paczkami i faworkami a kasy szło na to mnóstwo, bo wiadomo jak kosmicznie lecą ceny wtedy w górę paczkow faworków i innych takich . A mimo to gdy miałam w końcu ochotę się na to skusić zawsze dla mnie brakowało. Także nie obchodzę tego święta i niecierpię. Wolę zjeść faworka, bo mam taki kaprys a nie dlatego że tak dyktuje mi jakieś niby święto. Gdyby post był obchodzony tak jak za dawniejszych czasów to może i miałoby sens, ale tak zupełnie go nie widzę
Z kk też nie jestem związana, ale zastanawiam się właśnie czy w tym roku nie obejść postu na porządnie :D Może i powinnam się skusić :D
27 lutego 2019, 22:46
pączkow nie cierpie ale lubi faworki Czy zjem ? nie wiem? bo nie mam czasu na ich zrobienie a kupne moga byc niedobre
27 lutego 2019, 23:17
Lubię Tłusty czwartek i zawsze zjadam wtedy pączka albo faworki. Normalnie w ciągu roku nigdy nie jem pączków ale w Tlusty czwartek pączki smakują jakoś inaczej ;)
28 lutego 2019, 04:48
Dzięki vitalii dowiedziałam się, że dzisiaj tłusty czwartek;) nie powiem za dzieciaka zawsze czekałam na ten dzień,lubiłam robić w domu z babcią i mamą pączki i faworki, a potem je oczywiście jeść ;) teraz jest mi to obojętne, może jutro z teściową zrobimy parę pączków bo takie domowe lubię najbardziej;)
28 lutego 2019, 05:48
2-3 wpadną na pewno :)
Z osiedlowej piekarni jeszcze wychodzą ciepłe i domowe.
Jem raz na rok - w tłusty czwartek.