Temat: Jedzenie jajek

Cześć. Od ponad tygodnia jestem na diecie 1900 kalorii i mam tam przepisy z filem z kurczaka, indyka. Niestety, ale odkryłam że wybitnie mi to nie smakuje, po prostu ciężko mi przełknąć to mięso, a w większości przepisów obiadowych jest właśnie filet z kurczaka. Mimo, że jest w różnych wersjach, to naprawdę smak drobiu mnie odrzuca i zauważyłam to dopiero teraz (kupując dietę miałam możliwość wykluczenia niektórych produktów, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam że ten kurczak mi nie podejdzie). Smakują mi za to jajka sadzone i to tak bardzo, że mogę jeść je codziennie ze wszystkim. Czy mogę tak codziennie jeść po trzy jajka na obiad(+wiadomo jakaś surówka i węgle)? Czy to jest dobry zamiennik dla kurczaka? Jeśli chodzi o makro, to wychodzą mi mniej więcej tak jak ustawił to dietetyk. Oczywiście w trzech pozostałych posiłkach nie będzie już jajek, mam przepisy na różne koktajle, naleśniki, jakieś zdrowe batoniki, owsianki w różnych wersjach, naprawdę jedzonko jest dosyć różnorodne. Czasem zamiast jajek robię sobie jakąś rybkę, no ale generalnie jajka smakują mi do obiadu najbardziej.

Spróbuj innej chudej części indyka czy kurczaka. To może być  udziec czy podudzie, ważne aby bez skóry.  Z kurczaka nie tylko zdjąć skórę ale i dokładnie powycinać wszystkie tłuszcze. Gotowana szyja z indyka bez skóry na pewno będzie chuda a ma zupełnie inny smak od fileta. Sama bardziej cenię smak mięśni  od białego mięsa z piersi. I jak dziewczyny piszą, mięso z marketu nie zawsze jest najsmaczniejsze :)

Annne17 napisał(a):

Spróbuj innej chudej części indyka czy kurczaka. To może być  udziec czy podudzie, ważne aby bez skóry.  Z kurczaka nie tylko zdjąć skórę ale i dokładnie powycinać wszystkie tłuszcze. Gotowana szyja z indyka bez skóry na pewno będzie chuda a ma zupełnie inny smak od fileta. Sama bardziej cenię smak mięśni  od białego mięsa z piersi. I jak dziewczyny piszą, mięso z marketu nie zawsze jest najsmaczniejsze :)

Pomyślałam o tym samym, indyk sam w sobie ma kilka rodzajów mięs, można z niego zrobić dosłownie wszystko i nie będzie smakować jak drób. Sama jem najczęściej mięso indycze na sto różnych sposobów, gulasz w smaku moim zdaniem wychodzi lepszy niż wołowy/wieprzowy. A pieczony udziec... Niebo w gębie ;)

A ja odwrotnie doradze: nie zmuszaj się

Sama bardzo nie lubiłam smaku mięsa, odrzucalo mnie, a we mnie wciskano ze względu na różnorakie protokoły autoimmunologiczne. Po czym okazało się że nie tylko ja to nie lubię - moje ciało go nie trawi. I bez mięsa żyje happily ever after.

Z tego co pamiętam Ty masz dietę vitalii prawda? Wykluczenia zawsze możesz zmienić, w tym  dodać, w ustawieniach (Moja vitalia - Plan diety - ustawienia). Smacznego ;)

To nie jedz kurczaka tylko świnię albo krowę...przecież jak w potrawie najedziesz kursorem na tego kuraka to będziesz mieć zamienniki wraz z gramaturą.. Ja też go prawie nie jem bo wolę wieprzowinę- mniej a smaczniej (indyka nienawidzę)

Każdy karmi dziś kury paszą przemysłową nawet w chowie przydomowym .

Wokół jajek narosło wiele mitów kiedyś były posądzane o to że powodują miażdżycę teraz mówi się że są produktem bardzo wartościowym(nawet te z chowu fermowego). Ja jem sporo jajek

Pasek wagi

jajka spokojnie mozesz jesc, ale kurczaka z eko hodowli bym sprobowala, bo to jednak zupelnie inny smak niz biedronkowe filety 

Pasek wagi

Izabell. napisał(a):

ja kupuję filet w  Biedronce

Wybacz, ale marketowe mięso to nie mięso. Zupełnie inny smak, inny kolor i nawet inna konsystencja. Popytaj o dobry mięsny w swojej okolicy. Tylko oczywiście licz się z tym, że w mięsnym zapłacisz z 1,5 razy tyle co w markecie. 

Jak masz wiejskie jajka to jedz. Napewno będą zdrowsze niż mięso z niewiadomego pochodzenia.

Ewentualnie spróbuj chudej wołowiny. A jajka jedz na zdrowie, ja spokojnie wciągam i po 30 tygodniowo. 

Izabell. napisał(a):

ja kupuję filet w  Biedronce

Filet z Biedry? To się nie dziwię, że nie smakuje.... Fuj. Lepiej kupić lepsze mięso. Można zastąpić rybą/polędwicą wołową [prawie tyle samo kcal i tłuszczu, można ciut mniejszą porcję zjeść], ryby. Ważne jest urozmaicenie, na samych jajkach daleko nie zajedziesz....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.