Temat: Weganka na wsi

Chciałabym ze względów humanitarnych przestać jeść mięso i produkty pochodzenia zwierzęcego.Mieszkam jednak na wsi duże sklepy typu Carrefour , Auchan mam 50km i nie zamierzam jeździć tam na zakupy.Przez internet raczej też niechętnie .Chciałabym żeby kuchnia była smaczna ,tania,z produktów regionalnych i sezonowych .Czy to w ogóle możliwe?

Pasek wagi

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

aleksytymia napisał(a):

A dlaczego nie? Zakładam, że dostęp do warzyw masz. Zainwestowałabym jedynie w przyprawy kupione online, jeśli nie masz dużego wyboru u siebie. Mleko roślinne, jeśli potrzebujesz, rób sama - będzie i bardziej ekologicznie, i tanio - ja lubię połączenie owsa i migdałów.
Dostęp mam ale w sklepie nie potrafię uprawiać warzywpodejmowałam jakieś próby ale jedyne co mi się udaje to ogórki i fasolka.Mleka na szczęście nie piję wcale.To będzie hardkor nie mam pojęcia jak ugotuję jakąkolwiek zupe bez mięsa i "kostki" to znaczy ugotować to ugotuję ale czy zjem?
No co Ty :P Ja nie jestem weganką ani wegetarianką, ale oprócz rosołu, to żadnej zupy nie gotuję na mięsie :P Kostkę nie wiem jaką masz na myśli, ale chyba nie rosołową? Bleh :P Normalnie gotujesz tak samo, tylko bez mięsa. Ja używam w sumie głównie soli i pieprzu jako przypraw + do kapuśniaku liśc laurowy, majeranek i ziele angielskie. Spokojnie wychodzą pycha zupy, bo warzywa nadają im smak, także tym to bym się w ogóle nie martwiła :)

No widzisz a dla mnie to jest bardzo duży problem ,zupy na mięsie z przyprawami bardzo mi smakują bez mięsa i właśnie kostki rosołowej sa dla mnie totalnie bez smaku

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Zawsze zadziwia mnie to że osoby niejedzące mięsa ani produktów pochodzenia zwierzęcego robią coś co przypimina mięso i jego prztwory.Po co ???
serio mówi to osoba która chce przejsc na weganizm? ja pier... no to nie wiem rób kotlety z ciecierzycy w kształcie polski jak nie chcesz zeby przypominały ci zwykłego mięsnego kotleta... 

ggeisha napisał(a):

Jajka, mleko, sery - to nie są produkty wegańskie!Co do diety wegańskiej. Przez długi czas byłam weganką. To mit, że weganie muszą jeść soję czy tofu i pić mleka roślinne. Nie znoszę tofu, kilka razy jadłam i więcej nie tknę. Mlek roślinnych też nie lubię, używam jedynie kokosowe, jak mam w jakimś przepisie, głównie do curry, bo nadaje fajny posmak. I tyle. Jesz normalnie - zupy na warzywach. Co do białka - żeby mieć w miarę pełny zestaw aminokwasów trzeba jeść i łączyć strączkowe z ziarnami zbóż. A więc np. ryż z soczewicą, czy kaszę z cieciorką, grochem, fasolką, itd. Są ludzie, którzy tak jedzą przez całe życie i nie mają żadnych niedoborów. Chociaż powszechnie uważa się, że weganie powinni zażywać vit. B12. Ja osobiście co jakiś czas robiłam sobie badania poziomu B12 i nigdy nie miałam zbyt niskiego poziomu, pewnie dlatego, że jestem brudas, bo to witamina brudu (występuje w kupie i w mięsie ). Obecnie jestem na diecie wegetariańskiej, więc jem produkty mleczne (słodkiego mleka nie lubię, ale serki, twarożki, jogurty już tak) i czasem wpadnie mi jakieś jajko, ale rzadko. Według mnie, jeśli masz obawy, spróbuj właśnie diety wegetariańskiej, bo wegańska to dość znaczna zmiana jak na raz. Potem stopniowo rezygnuj z nabiału i jajek. No i miodu, jeśli chcesz być restrykcyjną weganką. Życzę powodzenia. Naprawdę wege jedzenie jest całkiem pyszne. Jeśli się go pysznie doprawi. Ale powiedz sama, czy niedoprawione mięso ma jakiś świetny smak?

Może nie do końca chodzi mi o restrykcyjną dietę wegańską ale raczej o to żeby nie jeść mięsa ani produktów które powodują chów zwierząt w taki sposób że wiadomo żeby krowa dawała mleko trzeba ją zacielić.Dopuszczam jedzenie jajek bo kury niosą je bez żadnej szkody dla siebie.Miodu na szczęście nie lubię,mleka nie piję ale uwielbiam masełko(margaryny nie tykam nawet kijem) Jak np. zjeść chleb z pomidorem bez masła?(szloch)

Pasek wagi

pewnie, że się da :) ja sama też mieszkałam w małej miejscowości jak przechodziłam na weganizm :) 

GoodRiddance napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Zawsze zadziwia mnie to że osoby niejedzące mięsa ani produktów pochodzenia zwierzęcego robią coś co przypimina mięso i jego prztwory.Po co ???
serio mówi to osoba która chce przejsc na weganizm? ja pier... no to nie wiem rób kotlety z ciecierzycy w kształcie polski jak nie chcesz zeby przypominały ci zwykłego mięsnego kotleta... 

Dlaczego jesteś agresywna? W sumie to miałam na myśli "roślinne wędliny" ja raczej nie zamierzam w ogóle robić kotletów

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Jajka, mleko, sery - to nie są produkty wegańskie!Co do diety wegańskiej. Przez długi czas byłam weganką. To mit, że weganie muszą jeść soję czy tofu i pić mleka roślinne. Nie znoszę tofu, kilka razy jadłam i więcej nie tknę. Mlek roślinnych też nie lubię, używam jedynie kokosowe, jak mam w jakimś przepisie, głównie do curry, bo nadaje fajny posmak. I tyle. Jesz normalnie - zupy na warzywach. Co do białka - żeby mieć w miarę pełny zestaw aminokwasów trzeba jeść i łączyć strączkowe z ziarnami zbóż. A więc np. ryż z soczewicą, czy kaszę z cieciorką, grochem, fasolką, itd. Są ludzie, którzy tak jedzą przez całe życie i nie mają żadnych niedoborów. Chociaż powszechnie uważa się, że weganie powinni zażywać vit. B12. Ja osobiście co jakiś czas robiłam sobie badania poziomu B12 i nigdy nie miałam zbyt niskiego poziomu, pewnie dlatego, że jestem brudas, bo to witamina brudu (występuje w kupie i w mięsie ). Obecnie jestem na diecie wegetariańskiej, więc jem produkty mleczne (słodkiego mleka nie lubię, ale serki, twarożki, jogurty już tak) i czasem wpadnie mi jakieś jajko, ale rzadko. Według mnie, jeśli masz obawy, spróbuj właśnie diety wegetariańskiej, bo wegańska to dość znaczna zmiana jak na raz. Potem stopniowo rezygnuj z nabiału i jajek. No i miodu, jeśli chcesz być restrykcyjną weganką. Życzę powodzenia. Naprawdę wege jedzenie jest całkiem pyszne. Jeśli się go pysznie doprawi. Ale powiedz sama, czy niedoprawione mięso ma jakiś świetny smak?
Może nie do końca chodzi mi o restrykcyjną dietę wegańską ale raczej o to żeby nie jeść mięsa ani produktów które powodują chów zwierząt w taki sposób że wiadomo żeby krowa dawała mleko trzeba ją zacielić.Dopuszczam jedzenie jajek bo kury niosą je bez żadnej szkody dla siebie.Miodu na szczęście nie lubię,mleka nie piję ale uwielbiam masełko(margaryny nie tykam nawet kijem) Jak np. zjeść chleb z pomidorem bez masła?

I tak i nie. Zniesienie jajka nie jest dla kury niczym złym samo w sobie. Problem robi się, gdy na tych fermach trzymają je w klatkach po kilkanaście na m2 i zyją tylko po to aby te jajka znosić. wygląda to mniejwięcej tak:

Więc jeśli ktos planuje nie jeść mięsa z powodów humanitarnych, to myślę, że jajka tez pod ten "paragraf" się łapią ;) Bo humanitarne to to nie jest. One tak żyja, srają, jedzą i znosza jajka. Nic więcej przez całe życie. Choć można wybrać jajka gdzie kurki biegają sobie wolno i dziubią trawkę na słoneczku :)

Pasek wagi

Ja w wieku 27 lat przez pół roku odzywiałam się wyłącznie sałatkami. Warzywa miałam z działki od mamy. Świeże i zdrowe. Majonez robiłam sojowy. Dodawałam kiełki soi ( sama robiłam) lub wymienne kiełki soczewicy czy nawet pszenicy. Sałatka składała się z ziemniaków gotowanych w mundurkach, dodawałam tam kukurydzę i groszku z puszki lub czarnej fasoli. Świeże warzywa były różne. Zjadłam dzienne takie 2 wielkie michy tej sałatki, nieznacznie ją modyfikując co jakiś czas. Nie znudziło mi się to przez pół roku, hehe. Tylko miałam sensacje jelitowe i gazy po takiej ilości soi. Dziwne to było moje jedzenie. Sama sobie to wymyśliłam i mi smakowało. Teraz nadchodzi lato - super pora na sałatki i surówki. Naprawdę nie musisz kupować żadnych wege szynek. Ja nimi gardzę, bo jak czytam skład to mi się takich rzeczy odechciewa. Naprawdę rzadko można spotkać jakieś dobre jakościowo wege zamienniki mięsnych produktów, ale też uważam je za bezsensowne trochę. Eksperymentuj. Próbuj. Poza tym nie musisz być zawsze 100% wegańska. Ej, jajka wiejskie od sąsiadów to chyba nie są takie straszne, co??? A jakie odżywcze- O tym nie zapominaj ;) poza tym pytanie czy masz dobry i mocny układ trawienny, który będzie przerabial takie ilości błonnika w diecie?????? 

Karolka_83 napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Jajka, mleko, sery - to nie są produkty wegańskie!Co do diety wegańskiej. Przez długi czas byłam weganką. To mit, że weganie muszą jeść soję czy tofu i pić mleka roślinne. Nie znoszę tofu, kilka razy jadłam i więcej nie tknę. Mlek roślinnych też nie lubię, używam jedynie kokosowe, jak mam w jakimś przepisie, głównie do curry, bo nadaje fajny posmak. I tyle. Jesz normalnie - zupy na warzywach. Co do białka - żeby mieć w miarę pełny zestaw aminokwasów trzeba jeść i łączyć strączkowe z ziarnami zbóż. A więc np. ryż z soczewicą, czy kaszę z cieciorką, grochem, fasolką, itd. Są ludzie, którzy tak jedzą przez całe życie i nie mają żadnych niedoborów. Chociaż powszechnie uważa się, że weganie powinni zażywać vit. B12. Ja osobiście co jakiś czas robiłam sobie badania poziomu B12 i nigdy nie miałam zbyt niskiego poziomu, pewnie dlatego, że jestem brudas, bo to witamina brudu (występuje w kupie i w mięsie ). Obecnie jestem na diecie wegetariańskiej, więc jem produkty mleczne (słodkiego mleka nie lubię, ale serki, twarożki, jogurty już tak) i czasem wpadnie mi jakieś jajko, ale rzadko. Według mnie, jeśli masz obawy, spróbuj właśnie diety wegetariańskiej, bo wegańska to dość znaczna zmiana jak na raz. Potem stopniowo rezygnuj z nabiału i jajek. No i miodu, jeśli chcesz być restrykcyjną weganką. Życzę powodzenia. Naprawdę wege jedzenie jest całkiem pyszne. Jeśli się go pysznie doprawi. Ale powiedz sama, czy niedoprawione mięso ma jakiś świetny smak?
Może nie do końca chodzi mi o restrykcyjną dietę wegańską ale raczej o to żeby nie jeść mięsa ani produktów które powodują chów zwierząt w taki sposób że wiadomo żeby krowa dawała mleko trzeba ją zacielić.Dopuszczam jedzenie jajek bo kury niosą je bez żadnej szkody dla siebie.Miodu na szczęście nie lubię,mleka nie piję ale uwielbiam masełko(margaryny nie tykam nawet kijem) Jak np. zjeść chleb z pomidorem bez masła?
I tak i nie. Zniesienie jajka nie jest dla kury niczym złym samo w sobie. Problem robi się, gdy na tych fermach trzymają je w klatkach po kilkanaście na m2 i zyją tylko po to aby te jajka znosić. wygląda to mniejwięcej tak:Więc jeśli ktos planuje nie jeść mięsa z powodów humanitarnych, to myślę, że jajka tez pod ten "paragraf" się łapią ;) Bo humanitarne to to nie jest. One tak żyja, srają, jedzą i znosza jajka. Nic więcej przez całe życie. Choć można wybrać jajka gdzie kurki biegają sobie wolno i dziubią trawkę na słoneczku :)
 

miałam na myśli jajka od szczęśliwych kur

Pasek wagi

Polecam duzo poczytac, np. salaterka.pl jadlonomia.pl, ervegan.pl, wegannerd.blogspot.com

a czy od razu musisz byc wege? moze zacznij od wegetarianskich rzeczy, moze nawet pozostan przy rybie od czasu do czasu. wybadaj grunt i powoli ci sie smak przestawi zacznij ograniczas inne rzeczy 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.