Temat: BIEGAĆ - idzie wiosna :)

czesc dziewczyny:) pisze to poniewaz chce was przekonac do biegania:) napisałam to dlatego ze pewnego dnia gdy przekonywałam jedna z vitalijek do biegania ona po rpostu mnie wysmiała, wtedy własnie zwatpiłam w ta strone i w tych dobrych ludzi na vitalii:( no ale tak to juz bywa...

dlaczego własnie bieganie?? ano przy własciwym tetnie i przy odrobinie motywacji nasze ciało zmienia sie juz po kilku dniach. zadne rowerki, steoperki i orbitreni nie zastapia nam biegania na swiezym powietrzu:) juz po paru dniach poczujecie sie naprawde swietnie, i cały czas wam bedzie mało:)

proponuje zaczac od marszobiegu co drugi dzien, i stopniowo to wsyztsko zwiekszac az dojdziecie do pełnego biegu nawet i 5 razy w  tygodniu:)

jezeli chodzi o mnie to ja zauwazyłam z ebieganie jest dla mnie najlepsza forma spalania zbednych kalorii:) nie martwcie sie z emokro, ze snieg itd. odpowiedni ubiór i chec wyjscia z domu dadza wam taka satysfakcje kiedy wrocicie z biegania ze od razu poczujecie sie lepiej:)

piszcie CO WY NA TO??
> Pytanie do specjalistów. :) Lepiej biegać dłużej a
> wolniej, czy krócej a szybciej?Biegam od trzech
> dni na bieżni, dwa km w około 15 min tempo blisko
> 9 km/h. Czy tak mogę biegać?
>
to zależy od celów... 2 km/15 min => jogging...

Uporządkujmy:
1. o bieganiu mówimy, gdy osoba jest w stanie biec biegiem ciągłym min 30 minut. Jesteś w stanie to zrobić?
2. Nie biegamy codziennie! Dotyczy to szczególnie osób, które po kilku latach bezczynności próbują w ciągu kilku dni nadrobić zaległości. Z czasem, jako amator, można dojść do 6 treningów w tygodniu, ale na to pracuje się długo... bardzo długo.
3. rozsądny trening zawiera różne jednostki treningowe (szybkość, wytrzymałość itd). Rozsądnie jest urozmaicać go w miarę od początku. Poza tym jeżeli, ma przykład, dystans co tydzień będzie zwiększany o 1 km, to po pewnym czasie zobaczysz, że biegasz nie tylko dalej, ale także i szybciej...
4. STW - nie ma dróg na skróty - Swoje Trzeba Wybiegać, dlatego o ile to tylko możliwe, zrób sobie plan i konsekwentnie go realizuj - będziesz zadziwiona efektami

Dołączam się do was! też zaczęłam biegać, tylko kurcze szkoda że taka zima w Poznaniu znowu! ale narazie skakanka  a potem - jak tylko nie bedzie śniegu;) znów do biegania!
zgadzam się!!! bieganie  bieganie i raz jeszcze biegania! ja zaczęłam na poczatek maszerować na bieżni...po miesiącu maszerowania dość szybkiego 6-7 km/h postanowiłam biegać. i widze jak moja forma się poprawia. biegam coraz dłużej i widać efekty. ciało robi sie takie bardziej zbite i smuklejsze. gorąco polecam.
> Pytanie do specjalistów. :) Lepiej biegać dłużej a
> wolniej, czy krócej a szybciej?Biegam od trzech
> dni na bieżni, dwa km w około 15 min tempo blisko
> 9 km/h. Czy tak mogę biegać?

Rozumiem, że określenie LEPIEJ ma się odnosić do kwestii KORZYSTNIEJ dla zdrowia?

Jeśli tak, to przewrotnie napiszę, że na początek to lepiej MNIEJ i WOLNIEJ. 
Wolniej niż możemy. Głowa chce zawsze wiecej niż nasze stawy... Z czasem wydłużamy dystans, a dopiero później zwiększamy tempo.    
Ja też dopiero zaczęłam. I nawet jakbym chciała intensywniej to bym chyba umarła. Po 3 min biegu ledwo do marszu przechodzę hehe. Myslę, że plan 10 tygodniowy jest naprawde świetny dla początkujących, przynajmniej się nie zraziłam jak do tej pory. 
dzień dobry! witam ponownie! kogo nie miałam przyjemności jeszcze poznać- witam po raz pierwszy i równie radośnie :) tak dawno mnie tu nie było (siła wyższa), że nadgonienie i przeczytanie wszystkich stron zajmie mi sporo czasu, więc proszę o wyrozumiałość.
widzę, że zebrało się tu już całkiem spore grono osób :) bardzo mnie cieszy, że Wy-"starzy wyżeracze"  kelis i  anthos- wciąż tu jesteście wracam-nieco bardziej doświadczona, wybiegana i już z konkretnym celem- i pozostaję z nadzieją, że uda mi się ponownie zintegrować z tutejszą społecznością póki co, kończę leczenie zapalenia kaletki ścięgna Achillesa (jutro kontrola u ortopedy) i mam nadzieję, że lada moment będę mogła się do Was zwrócić z prośbą o ewentualne opinie i sugestie w sprawie przebudowania mojego planu treningowego, który, niestety, ze względu na kontuzję-upadł i rozsypał się w drobny mak...
anthos, z Twoją determinacją jestem przekonana, że spokojnie zejdziesz poniżej 2:00:00 :) ponadto, jak zdążyłam się zorientować, nie Ty jeden z tego wątku startujesz :) o ile to raźniej :) Panowie-za 3 dni z hakiem wcale się nie zdziwię, jak znajdziemy tu imponujące wyniki Waszych świeżych życiówek :)




Hey :)
posłuchałam się was i będę co drugi dzień truchtać ;) (
i jutro idę potruchtać z rana, tylko kurde teraz nasypało trochę śniegu... może do rana zniknie a tak po za tym to tak po sniegu można biegać? (chyba troche nie polsku to zdanie ale może ktoś zrozumie o co mi chodzi) :)
Oczywiście że można biegać po śniegu ;-)
A tak jeszcze jedno pytanie do dziewczyn chyba bardziej... dziewczyny czy biegacie podczas okresu? 
zazdroszczę wam tej formy i zapału... ja póki co jestem uzieminoa w domu do poniedziałku. choroba nie odpuszcza :(

ale czynnie was dopinguje! :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.