Temat: BIEGANIE - MOTYWUJEMY !!

Watek bedzie dotyczył biegania, piszcie ile schudlyscie dzieki temu ,ile czasu biegacie i ile razy tygodniowo. Wstawiajcie zdjecia i wogole motywujcie !!.
Ja biegam juz od miesica ( nie regulanie) i chudlam 3,5 kg... -3cm w brzuchu, po 1 cm mniej w udach, lydkach i szyji :)
Pasek wagi

ano własnie. Skoro o tym mowa to ja rano nie biegałam, bo padało, teraz po pracy pada, kurczę nawet przez 10 min przed chwilą grad leciał. Nawet myślałam żeby się wbić między jedne opady a drugie, ale szkoda mi moich zatok. Aczkolwiek jeden Pan Biegacz dawał dziś jak wracałam z pracy - akurat w największej ulewie, ale ja chyba nie jestem na tyle zdeterminowana :PP

Mam nadzieję, że jutro rano nadrobię... może na chwilę przestanie padać

Dziękuje dziewczyny za wsparcie :) Przydało się ;)

Ja właśnie jestem po bieganiu, dzisiaj trochę lepiej poszło niż wczoraj ;)

Wg ENDOMONDO 3,49 km w 25 min 10 s :)

(ostatnio ten dystans zrobiłam w 26 min 28 s :D)

Z czego 1,84 km biegłam bez przerwy :) Czyli jest lepiej:) Potem miałam dwie krótki przerwy bo mnie kolka dwa razy złapała :/ Ale i tak jestem zadowolona :) 

Spaliłam wg Endomondo - 455 kcal :) hehe

Jak mnie kolka złapie, to już koniec, po bieganiu. Póki co miałam dwa razy i na szczęście zawsze na ostatnich metrach.

Dużo spalasz, ja jestem niska, waga też normalna i niestety przy ponad 5km tylko 340kcal.

Fajne jest endomondo, co? Uwielbiam patrzeć sobie potem na statystyki i zapełniony kalendarz :)

Endomondo jest świetne :D ja też co raz porównuję sobie moje wyniki :D

A i podoba mi się, że potem pokazuje zaznaczoną trasę jaką pokonałam :D Świetna aplikacja :)

Hej, ja biegam godzine dziennie troche szybciej niz truchtem, ale co jakis czas dokucza mi bol lydek :( staram sie wzmocnic roznymi cwiczeniami te lydki, ale co kilka dni bol wraca...

Pasek wagi

olenka gratulacje, tak trzymać. Z każdym treningiem będzie lepiej.

Każde bieganie przybliża nas do celu :D. Endomondo jest super.

Peace mnie łydki bolą jak za dużą przerwę mam między ćwiczeniami, albo dużo siedzę w ciągu dnia - mam bardzo siedzący styl życia. Pomaga jak leżę z nogami do góry, albo jak mi mąż masuje.

Dzisiejsze bieganie zaliczone - pokonałam granicę magicznej godziny i 9 min i zrobiłam dystans w 1 h i niecałe 7 min. Nie wiem jakim to cudem, może dlatego, ze wczoraj nie biegałam i odczuwałam potrzebę wybiegania się.

Za to teraz wyszło piękne słońce a  mnie czeka trening dzień po dniu przez te deszcze..

Miłego dnia i gratulacje osiagów!

avinnion napisał(a):

ano własnie. Skoro o tym mowa to ja rano nie biegałam, bo padało, teraz po pracy pada, kurczę nawet przez 10 min przed chwilą grad leciał. Nawet myślałam żeby się wbić między jedne opady a drugie, ale szkoda mi moich zatok. Aczkolwiek jeden Pan Biegacz dawał dziś jak wracałam z pracy - akurat w największej ulewie, ale ja chyba nie jestem na tyle zdeterminowana Mam nadzieję, że jutro rano nadrobię... może na chwilę przestanie padać


Moj kumpel ma problemy z zatokami i mówi ze odkąd biega, nawet w deszczu to czuje sie o wiele lepiej i mniej jest problemów z zatokami teraz. Ja tez w ogóle nie chorowalam od sierpnia. :)
Pasek wagi
Ale fajnie sie was czyta dziewczyny kiedy widac ze sie cieszycie z biegania :) oby tak dalej.

Ja uwielbiam Endomondo dzieki niemu wiem ile zrobilam i w jakim czasie. Do tego czasem na trasie slysze od kumpli "go go go" to tez dodaje skrzydel :)

Ostatnio mialam problem z łydkami podczas biegania, ale to przez przetrenowanie chyba bo jak nie bieganie to zumba wiec codziennie jest wysilek dla nóg.
a co do kolki, to slyszalam ale nie jestem tego na 100% pewna, ze to przez niewlasciwie oddychanie. Nie wiem jakie jest wlasciwe, ja zawsze oddycham ustami (nosem nie potrafię) i nie mialam kolki.,

dobrej pogody do biegania dziewczyny
Pasek wagi

Nie silcie się na oddychanie nosem, to niepotrzebne.

Jak bierze kolka, trzeba bardziej wciągać powietrze do brzucha, tak aby pracowała przepona. Mnie pomaga jeszcze zmniejszenie kadencji (mniejszej liczby większych kroków na danym odcinku). Są też inne sposoby, ale te dwa są najlepsze.

Pasek wagi

Jeśli chodzi o oddychanie to wczoraj przeżyłam prawdziwa masakrę. Robiłam interwały:  2km spokojnie potem 5x1km w tempach :  4:30 , 4:34, 4:40, 4:58, 4:48 + 3 km spokojnie do domu, na szybkich odcinkach miałam problemy z koordynacją oddechu i nogami. Bo albo oddychałam szybko tak jak stawiałam kroki, albo wstrzymywałam oddech albo robiłam głębokie wdechy żeby nie paść z braku tlenu. Mimo iż biegam od kilku lat to interwały są dla mnie tematem tabu i ciężko mi się na nie przestwić.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.