Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Cześć!

Ja jeżdżę nadal... ale co mi po tym jak nie mam licznika, a jestem na działce, więc internet mi by nie wystarczył jakbym chciała trasy na google map sobie sprawdzać:(

Dzisiaj ok. 20km, jedynie pamiętając tą trasę gdy licznik jeszcze żył.

Wrócę jak naprawię, albo kupię nowy, o.
wróciłam z after party po Warszawskiej Rowerowej Masie Krytycznej
najwiksza MASA w Europie

prawie 43 kilometry
ponad dwa i półtysiaca rowerów
k

kilometry wstawie jutro
fotki (bosssskie!) wstawię jutro

dobranioc
Pasek wagi

Jola - czekam na zdjęcia niecierpiliwie !!!! Od czasu do czasu jeżdżę w masie ale w moim mieście to tylko na początek parę słów przemówienia jest, potem przejazd i koniec. Natomiast w innych miastach np. w moim rodzinnym zawsze jest jakaś myśl przewodnia np. muzyczna masa rowerowa itp. I jest większa i fajniejsza impreza.

Maeave - ale kartkę i długopis na działce chyba znajdziesz? Przecież możesz sobie zapisywać trasy gdzie jechałaś w miarę możliwości oczywiście i sprawdzićw google maps jak już będziesz mieć dostęp. Albo możesz sobie zapisywać chociażby czas, jeżdżąc mniej więcej o podobnej prędkości znany dystans potem sobie przeliczysz, oczywiście nie będzie to jakoś specjalnie dokładne ale będzie.

Ale upały do nas przyszły !!! A was jakie temperatury?

U mnie na początek KAC-MORDERCA! Nie spodziewałam się go, zaatakował znienacka...

Poza tym przeciepło, ale i bardzo pochmurnie.
Wygląda jakby się na burzę zbierało, choć prognozy tego nie przewidują.
Poczekamy, zobaczymy.

Dziś jadę na wiochę zbierać czarne porzeczki i grillować - miodzio!

maweave - jak wyniki?
U mnie właśnie burza i ulewa, więc na razie z roweru nici.
4,5 / 99 / 1000

Szybka wyprawa do kosmetyczki, no nie ma kiedy jeździć, jak się nie dorobię w końcu fotelika to nie wiem czy 200 km dam radę wyciągnąć :/
Ja wrzucam moje dojazdowe:

25  /  1010,5  /  1500

Jazda w burzy, ciepłym deszczu i upalnym słońcu


Na jagody z Młodym na holu :) w lesie kiedy zbierałam jagody Drań Mały przewrócił rower i skakał nad holem, który się wziął i przekręcił nieznacznie. Nie miałam klucza :( efekt nie ma przedniego hamulca. Moja wina bo powinnam rower prowadzić przez most ale juz na ryj padałam. Upał, las i MAMO!!! ale nic zaczęły się wakacje będziemy razem kręcić a w międzyczasie będę kręcić kolczyki z sutaszu :) i dla RudejBaby bransoletkę z koralików :)  No ale nie o tym chciałam powiedzieć że to moje 4 lotenie chłopcze pedałowało równiutko z mamą te 22km :) dzielny Wiking!!!

22 / 285 / 1000




Brawo dla Wikinga i jego mamy:))
 u mnie dziś 54 km w słońcu i upale... Po drodze maliny, czereśnie, truskawki i morwy...
 54  /  1877 / 3000

Pasek wagi
za masę rowerową wczorajszą
i
za dzisiejsze 4 rowery (3 komuninikacyjne i 1 sportową jazdę)

91  /  2031,7  /  5000



Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.