Temat: Wiatr we włosach. Sezon rowerowy 2012

Zgodnie z obietnicą

OTWIERAM  NOWY

SEZON ROWEROWY

2012

 

Zapraszam do wspólnej jazdy na rowerach w terenie

Pasek wagi
Di - ja jestem zawsze, ale wtedy Was nie ma;) A jak Wy jestescie to ja sobie chrapie:) Rzeczywiscie wczoraj jakas mala aktywnosc....Szefowa usprawiedliwiona a co z reszta sie dzieje???
Pasek wagi

Wczorajsze marne km."Wyprawa" do sklepu.

5 / 77 / 1000

 

To ja za wczoraj jeszcze lepiej, ale szkoda, zeby się zmarnowało :P

1  /  248  /  2000

No tak, zapomniałam, że niektóre mają zakrzywioną czasoprzestrzeń ;)

Szefowej współczuję szczerze.

 

Jestem jestem.

Wczoraj nie jeździłam. Żegnałam przyjaciółkę rano, wyleciała na 1,5 miesiąca :/ I tak jakoś nam długo na pogaduchach przy kawie zeszło rano, że czasu na rower przed pracą nie stykło.

Za to dziś pogoda dużo lepsza niż przez kilka zeszłych dni więc zbieram się powoli i wybywam kręcić.

jak się ubieracie na rower w taką pogodę?:)

 

Cześć :D

Dziś wsiadam na moją Henie w ściśle tajnej misji. A po misji Henia zostanie przesmarowana w końcu :)
niedziela - 25 + poniedziałek - 15 + wtorek 6 = 46
46 km/ 168 km/ 2000 km
22  /  1235  /  6000
Pasek wagi
Jak na zmarzlucha przystało ubieram się obecnie tak:
-stanik termoaktywny, podobny T-shirt, cienka bluza z długim rękawem, chusta na twarzo-szyję, cienka czapka z windstoperem, kask, okulary przeciwsłoneczne, kurtka wodo-wiatroodporna (cienka membrana), majty, dwie pary skarpetek, długie spodnie rowerowe z pieluchą (kupione ostatnio, testuję), na to cienkie długie sportowe porty, półbuty wodoodporne, rękawiczki rowerowe z długimi paluchami :D - To chyba wszystko.
Przy temp. ok. 10 stopni na plusie ubieram cieńsze rękawiczki i mam jedną parę spodni.
Przy temperaturze minus 20, miałam na sobie grubą kurtkę narciarską, leginsy, rajstopy i sztruksy, narciarskie kolanówy, skarpetki i grube wełniane skarpety i buty trekingowe, kominiarkę i grubą czapę zimową
No ale jam zmarzluch i muszę sporo na siebie zarzucić :D
Nawet latem rano startuję zawsze w opasce na głowie i rękawiczkach, które ściągam dopiero jak mi się łapawice rozgrzeją. Generalnie opaskę i rękawiczki mam wożę ze sobą cały rok bo nigdy nic nie wiadomo :P

Także do boju !!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.