Temat: Rolki działają cuda z nogami i pośladkami

Taki temacik po moim dzisiejszym otwarciu sezonu.
90 minut jazdy z małą w wózku i dobre 1000 cal mniej
.
Witam wszystkich serdecznie Po kilkuletniej przerwie zamierzam powrócić do rolek. Zakupiłam nowy sprzęt i nie ukrywam, że liczę na pomoc bardziej doświadczonych rolkarzy w jednej sprawie :). Z tego co widzę - kilka osób jeździ w ochraniaczach na nadgarstki. Ja swoich jeszcze nie testowałam. Dziś przyszły zamówione jakiś czas temu:   http://niecodzienni.pl/ochraniacze-na-nadgarstki-k2-celena-wrist-guards-2011-id-1011   Może jestem niedoinformowana, ale martwi mnie niemal całkowite usztywnienie nadgarstka...Jeżeli się w nich przewrócę i automatycznie chcę podeprzeć się na dłoniach - górna część wpija mi się w przedramię. Czy w związku z tym nie spowoduje to kontuzji w miejscu powyżej nadgarstka?
Serdecznie witam nowe osoby. Przepraszam, że nie odpowiadałem, ale ostatnio cierpię na znaną chorobę - totalny brak czasu. Zacznę od ochraniaczy. Jeżeli rozmiar jest dobrze dobrany, to na pewno ochronią nasze nadgarstki. Powyżej nadgarstka na pewno nic nam się nie stanie. Powodem wpijania się może być zbyt mocne zapięcie rzepów. Przy ewentualnym upadku trzeba jeszcze pamiętać o otwartych dłoniach aby nie pouszkadzać sobie paluchów.
Co do zakupu rolek, to jest to temat rzeka. Przede wszystkim musimy postawić sobie pytanie co na nich będziemy robić. Rodzajów rolek jest wiele. Jeżeli miałyby to być typowe rolki do fitnesu, bez kręcenia figur, skoków i tym podobnych, to mamy do wyboru rolki o kółkach od 80 do 90 mm (średnica). Patrząc na tendencję, polecam 90. Gwarantują one szybszą jazdę i większą przyjemność z jazdy, jak i z zwiększonego wysiłku. Ważna jest twardość kółek. Minimum to 80A, ale polecam 84A. Będą dużo wolniej się ścierać, co za tym idzie nie potrzeba będzie często ich przekładać, no i co ważne nie narażą nas szybko na duży koszt i dylemat - kupować nowe kółka i łożyska, czy nowe rolki. Marka rolek - to już od upodobań zależy i stanu finansów. Sam używam Rollerblad'y. Można też zdecydować się na tanie marki renomowanych producentów. Tak samo są dobre jak oryginały. Jedynie nie mają wszystkich nowinek. Ważne aby brać but z aluminiową płozą (większa wytrzymałość). Zwrócić też można uwagę na ciężar buta. Czym lżejszy tym lepszy, ale trzeba uważać aby utrata wagi nie przełożyła się na miękkość buta. Zbyt miękki jest mało komfortowy.
Niestety w Bydgoszczy nie ma typowego sklepu z rolkami jak Poznaniu czy Trójmieście. Tu narażamy się na mało fachowy personel, który nie potrafi dobrać odpowiedniego rozmiaru buta do stopy, próbujący nam sprzedać to co jest. Natomiast mogę podpowiedzieć jak to zrobić taniej. Przejść się po sklepach, przymierzać, wybrać sobie model. Kiedy mamy już upatrzony, to szukamy w necie (swoje ostatnie tak kupiłem o ponad stówkę tańsze, nawet po uwzględnieniu przesyłki).

Jak będą jakieś pytania to piszcie. Ciężko mi jest napisać coś więcej nie znając szczegółów.

ZroLLowany,
.
Widze, ze watek odzywa. Szkoda, ze u mnie juz pogoda mocno jesienna i co chwile pada. Wrotki (nie rolki), wdzialam tylko 2 razy, ale to frajda! Poki co bez ochraniaczy, ale trzeba sie o nie postarac, lepiej nie kusic losu!
witam, wkradnę się do tego temaciku jak większość po długich latach znowu sa rolki u mnie grane. kupiłam nowe bo te dzieciece już sie nie nadają. Śmigam jak pogoda jest ładna i co jakis czas bo dziwnie mi łydki obcierają mimo, iż luxno dosć zapinam. Ale to tylko jak jeżdzę po 1h lub więcej. Mam nadzieję, że jutro będzie słonecznie to sobie posmigam.
wczoraj 30 minut na rolkach bo strasznie mi łydki obcierały na koniec co zrobić żeby tak nie było? ja jeżdzę w leginsach i takich mało obcierających bawełnianych skarpetkach a jak zmieniam na grubsze to też obciera buty juz zapinałam i ciaśniej i luźniej i jest tak samo, może macie jakieś sposoby?
Oj to kiepskie rolki jak obcierają :( musisz je trochę pougniatać palcami tak jak but musi sie do nogi przyzwyczaić .Ja uwielbiam rolki :) codziennie staram sie chociaż godzinę jeździć :)
Pasek wagi

witajcie ja kupiłam sobie rolki bo przeprowadziłam sie do trójmiasta a musze sie za siebie wziąść bo w tamtym roku to z kijkami smigałam i ładnie od połowy kwietnia do lipca to z 82 do 74kg spadłam a teraz przez zime sie przytyło i tak 79 z wachaniami na 77.

powiedzcie czy na rolkach mozna zgubic brzuszek?

Pasek wagi
Minęły już 2 tygodnie od Maratonu Metrpolii i czas najwyższy napisać coś o wynikach. Zająłem 92 miejsce wśród rolkarzy. Progresja jest ;) w zeszłym roku byłem 93. Niestety czas przejazdu już dużo gorszy (22 minuty dłużej niż w zeszłym roku). Wszystkiemu winna była pogoda. Deszcz padający przez cały dystans nie pozwolił na osiągnięcie lepszego rezultatu. Ale cieszę się, że dojechałem do mety szczęśliwie, nie zaliczając żadnej wywrotki. Kto chociaż raz był zmuszony pojeździć w deszczu wie o czym piszę.

Wracajmy jednak do dnia dzisiejszego - zaliczyłem 2h:9m śmigania na rolkach i przejechałem 38,22 km.

Odpowiadając na pytanie: przykro mi, ale brzucha na rolkach nie zgubimy. Wiem, co mówię. Sam mam ten sam problem.  Potrzeba tu trochę ćwiczeń na mięśnie brzucha - dodatkowo, np. A6W.

ZroLLowany,
.
A ja tam widzę że trochę brzucha zrzuciłam ostatnio, jeżdżę prawie codziennie. Może to przez coś innego nie wiem ale efekt pomału jest. Ja mam znowu problem ze stopami, po jakiś 10minutach jazdy strasznie bolą( taki jak by skurcz) i nie wiem co z tym zrobić! Pomocy! rozmiar mam idealny do siebie a jeżdżę 3 tygodnie i nic się nie poprawiło. Jak temu zaradzić????
heej. jestem tutaj nowa, ale nie koniecznie w sprawie rolek ;p Rolki kupilam a tamtym roku, jezdzilam troche a od jakiegos tygodnia staram sie jezdzic intensywnie ;] niedawno wrocilam wlasnie z przejazdzki, tym razem az 2godzinnej xD dla mnie to sukces.. I co najwaznejsze, jak pisala moja poprzedniczka, występują u niej bóle stóp. Mialam dokladnie to samo, a dzisiaj nic a nic nie odczuwalam. W koncu jezdzilam sobie z przyjemnością a nei z bólem ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.