- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 10:33
Zastanawiam się co kochane robicie całymi dniami jak siedzicie w domu. Tak się składa że nie mam pracy ( trudno jest mi znaleźć ponieważ studiuje zaocznie ) więc tylko weekendy mam zajęte a tak to całymi tygodniami siedzieć w domu i już nie wiem co robić bo ile można oglądać coś albo czytać . A jak nie ma co się robić to myśli się o tym co by tu zjeść, dodam jeszcze że nie ma chłopaka więc nawet nie mam się z kim spotykać wieczorami ;[
- Dołączył: 2011-04-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
9 lutego 2012, 13:50
U mnie to samo. Musiałam na rok przerwać studia i miałam nadzieję, że uda mi się znaleźć pracę w zawodzie, ale teraz przestałam się łudzić, że znajdę jakąkolwiek... Masakra, a depresja puka do drzwi:/
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Antyle Holenderskie
- Liczba postów: 1916
9 lutego 2012, 13:51
jablko1990 ja niestety tez całymi dniami siedzę w domu, co 2 tygodnie na weekend mam szkołę, dobrze, że chociaż chłopak codziennie o 16 po pracy przyjeżdża, bo tak to zupełnie byłabym sama. Mam nadzieje, że szybko zrobi się ciepło, bo zaplanowałam sobie, że bede jeżdziła w długie trasy rowerem, bo naprawde popadam już w depresję.
9 lutego 2012, 14:02
Dziś mam cały dzień wolny :) u mnie to rzadkość ale - 2 h siłka, miałobyć kino(mam darmowe, bo pracuje) ale mi się nie chciało, zakupy - kupiłam wałek, ulepiłam pierogi, posprzątałam trochę i teraz mogę odpocząć:) chyba potem będę rysować, albo czytać a wieczorem idę na taki koncert podwórkowy - dawno nie byłam :)
I żeby nie było wstałam o 7;p i dopiero po śniadaniu teraz usiadłam, ale też często nie wiem co ze sobą zrobić :)
Edytowany przez lenislawa 9 lutego 2012, 14:03
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 14:13
zazdroszcze tym co mają co robić mają zajęcie hobby czy cokolwiek mnie troszke miejsce zamieszkania ogranicza. Przyznasz szczeże że ja kocham byc ciągle zajęta, żeby cos sie działo jak chodziłam do szkoły średniej pracowałam w weekendy nie dlatego że rodzice kasy mi nie dawali tylko dlatego że chciałam i powiem wam że było super na tygodniu szkoła w weekendy robota ciągle w ruchu jak kocham takie życie dlatego teraz tak ciężko jest mi sie przyzwyczaić do tego trybu dnia
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 1260
9 lutego 2012, 14:15
Może zapisz się do studium pomaturalnego? Zrób tytuł technika czegos? Poszerz swoje horyzonty, ucz się języków obcych, nie marnuj czasu, bo po tych studiach też pracy nie znajdziesz;)
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 14:16
ale już sobie wszystko pzremyslałam dziś i juro mam nauke jeszcze bo am egzaminy an tym zjeździe, a potem to tak
*skończe czytać ,,Przemineło z wiatrem"
*skoncze wyszywać obrazek taki który dawno zaczełam i jak do tej pory nie mogłam się zmusić aby go skończyć
*zaczne inwestować ten wolny czas w siebie balsamy ćwiczenia dieta ( przynajmniej niebędą to zarnowane miesiące)
*i przedewszystkim dużo pozytywnego myślenia
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 14:18
ja już mam technika żywienia
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 112
9 lutego 2012, 14:19
i pare certyfikatów z tym związanych zdobytych zagranicą jak byłam na wymianie i praktykach więc wiecej techników z nazwisu mi nie trzeba
- Dołączył: 2010-05-20
- Miasto: Meksyk
- Liczba postów: 11058
9 lutego 2012, 14:20
no zależy co kto lubi. ja np. wole mieć wszystko zaplanowane, ale nie lubie latać z miejsca na miejsce i mieć 1000 zajęć w jedym czasie. niektórzy moi znajomi tak żyja: szkoła, potem prosto z niej praca, ciągłe wyjscia, chwilka na nauke i tak dalej. siedzą dwa dni w domu i dostają kręćka ;d
ja lubię nie mieć co robić i posiedzieć sobie wdomu, ale bez przesady, po jakims czasie az chce sie gdzieś wyjść ;]]
Edytowany przez it.girl 9 lutego 2012, 14:20
- Dołączył: 2011-06-08
- Miasto: Monachium
- Liczba postów: 414
9 lutego 2012, 14:44
Podziwiam, co robić żeby się nie nudzić. Praca sama się nie znajdzie.
Ja przez całe studia pracowałam, a też studiowałam zaocznie piątek sobota niedziela zjazdy miałam co dwa tygodnie. Niestety tak to jest jak ktoś musi to prace znajdzie.
Sorry, ze może trochę brutalnie ale ogarnij się, idź do urzędu pracy zapytaj się o szkolenia. początek roku to na pewno dużo szkoleń nawety j. angielski czy inne.Pójdziesz na szkolenie masz dodatkowy papierek i kasę, a jak teraz odpowiesz potencjalnemu pracodawcy jak się zapyta co robisz- siedzę i się nudzę? Nasza firma w tej chwili stara się o staże, ale dziewczyny same przyszły i zaproponowały. Trzeba ruszyć tyłek pochodzić po firmach poroznosić CV poszukać czy ktoś na staż nie potrzebuje.