Temat: Zemdlenie= nie jedzenie mięsa

Hej:)
musze z przykroscia stwierdzic ze niestety musze zaczac jesc mieso(bo kto wie to od tygodnia ponad nie jadlam miesa, zrezygnowalam z dnia na dzien), bo wydaje mi sie ze to przez to.
Dzisiaj w centrum handlowym zemdlałam dwa razy:( pierwszy raz mi sie to zdarzylo:( moj S powiedzial ze gałki mi sie obróciły i tylko białe mialam i polecialam. A ja tylko sie obudzilam i nie wiedzialam gdzie jestem i czemu leze na podlodze. I wstalam...i za chwile znowu sie obudzilam na podlodze:(. Tyle ludzi tam bylo a tylko jedna babka podeszla i sie zainteresowala.
Ale mowie Wam jakie to bylo dziwne. Jeszcze ja o tych kulach chodze, i pozniej musialam dojść= doskakac do lawki zeby usiasc. I moj S poszedl po wode i batona i posiedzialam i bylo mi lepiej. Kurde:( 
Mysliscie ze to przez to ze nie jadlam miesa? 

Koniecznie idź do lekarza, zrób badania jakieś. 
Pasek wagi
Nie jem od ponad 2 lat. Też z dnia na dzień i nigdy nic podobnego nie miałąm, ale każdy organizm reaguje inaczej

kamkamas napisał(a):

Hej:)musze z przykroscia stwierdzic ze niestety musze zaczac jesc mieso(bo kto wie to od tygodnia ponad nie jadlam miesa, zrezygnowalam z dnia na dzien), bo wydaje mi sie ze to przez to.Dzisiaj w centrum handlowym zemdlałam dwa razy:( pierwszy raz mi sie to zdarzylo:( moj S powiedzial ze gałki mi sie obróciły i tylko białe mialam i polecialam. A ja tylko sie obudzilam i nie wiedzialam gdzie jestem i czemu leze na podlodze. I wstalam...i za chwile znowu sie obudzilam na podlodze:(. Tyle ludzi tam bylo a tylko jedna babka podeszla i sie zainteresowala.Ale mowie Wam jakie to bylo dziwne. Jeszcze ja o tych kulach chodze, i pozniej musialam dojść= doskakac do lawki zeby usiasc. I moj S poszedl po wode i batona i posiedzialam i bylo mi lepiej. Kurde:( Mysliscie ze to przez to ze nie jadlam miesa? 
To zależy czym zastąpiłaś to mięso! 
Oczywiście jeśli odstawiłaś mięso z głową nic takiego nie powinno mieć miejsca bo ludzie nie muszą mięsa jadać i są zdrowi ba zdrowsi nawet! 
a skąd masz brać siłę? z roślinek? kurcze ludzie nie krzywdźcie  siebie tak okropnie  człowiek jest mięsożercą  i prędzej czy później sam organizm daje to do zrosumienia 
Pasek wagi

hutshi napisał(a):

a skąd masz brać siłę? z roślinek? kurcze ludzie nie krzywdźcie  siebie tak okropnie  człowiek jest mięsożercą  i prędzej czy później sam organizm daje to do zrosumienia 
Mięso nie dostarcza właściwie żadnej energii. Paliwo dla naszego organizmu wytwarzane jest z węglowodanów, a mięso zawiera ich bardzo mało. co więcej mięso nie zawiera w zasadzie cennego dla naszego zdrowia i potrzebnego w procesie trawienia Błonnika.
a ja ciagle jestem slaba bardzo szybko sie meczeprzy zwyklych codziennych czynnosciach nawet i tez ide zrobic badania bo zdrowo sie staram jesc i jem naprawde sporo staram sie 1200 a jem zazwyczaj okolo 1500 i zaczelam na fitness chodzic i taka slaba ciagle mi sie w glowie kreci.. nie wiem od czego;/ i watpie zeby od miesa u ciebie t bylo
Mdlejesz niekoniecznie od braku mięsa. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale w wieku dojrzewania hormony szaleją i można omdlewać na potęgę. Ja padałam jak mucha w przeróżnych sytuacjach - także mam za sobą z 10 omdleń. Fakt, pierwszy raz robi wrażenie - później się przyzwyczajasz ;)
Mdleje się również przy anemiach - ale to nie ma do końca związku z jedzeniem, miałam anemię całkiem niedawno przy nadwadze, a wynikła ze złego wchłaniania po stresie (wypadku mojego męża).
Najlepiej zrobić morfologię i wybrać się do lekarza.

A przy okazji, gdyby ci sie to zdarzyło następnym razem to nie wstawaj (w miarę możliwości - oczywiście) tylko leż na plecach i unieś nogi do góry (oprzyj o coś np.ławka) lub poproś kogoś by przez chwilę podparł ci nogi. Wróci krążenie (poczujesz ciepło w policzkach i głowie - takie dziwne trudne do określenia uczucie) i wówczas możesz wstać i gdzieś chwile posiedzieć. Jeśli wstaniesz od razu to za chwile jesteś spowrotem "na deskach" ;) No i nie przejmuj się ludźmi w około

W każdym razie nic strasznego się nie stało. Witam w gronie przypadłości dawnych hrabianek ;)
Ja nie jem mięsa od ponad 3 miesięcy i czuję się dobrze...zrób badania...
błagam cie co za głup[oty opowiadasz.. ja od 14 roku zycia nie jem mięsa (mam teraz niecałe 21) i anir azu nic takiego nie miałam. pwoody mogłybyc różne. moze mało jadłas czy cokolwiek, jescze tak od tygdonia nie jadłas miea i zemdlałas hahah no nie wiarygodne.. hahah
Pasek wagi
popieram - badania. moim zdaniem, to nie od braku miesa. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.