Temat: Waga a sprawy łóżkowe

Czy Wam przeszkadza Wasza waga i ciało w bliskości z drugą połówką czy zapominacie w tym momencie o tym, że siebie nie akceptujecie, że macie nadprogramowe kilogramy, nieidealną skórę i fałdki?

U mnie to jest niestety problemem. Na szczęście już coraz mniejszym.
Kiedyś miałam ten problem i bardzo odbiło to się na naszym pożyciu-opamiętałam się w porę i teraz już nie myślę w łóżku obsesyjnie o moim wyglądzie
Mój mąż nie pozwala mi o takich sprawach wtedy myśleć  skupiam się na czymś innym:)
na szczęście widzę tyle miłości i pożądania w oczach, że w ogóle nie martwię się fałdką na brzuchu czy cellulitem na pupie. Seks ma być odskocznią i przyjemnością a nie dodatkowym powodem do stresu ;)
Jak byłam szczuplejsza o jakieś 20kg to mi było dużo łatwiej, teraz się krępuję... Wiem, że mojemu facetowi to nie przeszkadza, ale mi tak ;P
kiedys myslalam i sie wsytdzilam strasznie szczegolnie brzucha, jemu nigdy to nie przeszkadzalo. Teraz jest ok :)
Pasek wagi
Bardzo się wstydze ... Z moim eks, z ktorym bylam 3 lata bylo ok, bo znalismy sie juz na tyle, ze nie musialam sie kryc. Teraz z kazdym nowym facetem jest to samo. Widze jak terazniejszy facet ma dosc tego, ze musimy zgasic swiatlo, ze nie pokazuje Mu swojego biustu, ze jak wchodze na Niego to tylko na moment. To jest przykre, ale nie potrafie sie opanowac i czuc dobrze. Ciagle mysle o tym, ze jestem gruba i wszystko jest zle. :( 
Pasek wagi
ja mam ogromny problem, zupełnie siebie nie akceptuje.
Ja nie miałam żadnego problemu jak wazyła 90 kg. Czułam się seksowna. Teraz jak schudłam do 70, to złapałam kompleksy, że tyle przede mną i się wstydzę. Taki paradoks odchudzania. Na szczęście mój facet powtarza mi, że kręcę go tak samo jak jestem pulchniejsza i jak jestem szczupła. Gdyby nie on, to pewnie nie uprawiałabym seksu przez swoje kompleksy :/
Pasek wagi

magdalinkaa napisał(a):

ja nie zapominam i się wstydzę - szczegolnie brzucha.
Też wstydzę sie brzucha, ale coraz mniej, robię te brzuszki, więc świadomość, że nad nim pracuję coś tam w mojej psychice powoli odkręca. Nawet daję się złapać za brzuch jak sobie po prostu rano leżymy w łóżku i nie czuję się z tym źle tak jak kiedyś.
Pasek wagi
rynkaa mi to przeszkadza i powiem ze wogole mam mala ochote na sex odkad przytylam,a to mnie wkurza brzuch a to to a to tamto:(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.